Klub Miłośników Wyspy Hvar

gusia-s napisał(a):

wiolek_lp napisał(a):Po drodze do Pokrivenik możesz wstąpić do Humac

Mnie Humac jakoś nie chwycił ... już nie jest opuszczony, kolejne chaty są zajmowane, remontowane.
Dobre śliwki tam rosną dziko

Dla ciekawskich, to w Humacu tak naprawdę to nikt w przeszłości nie mieszkał na stałe. Służył on dla gospodarzy z Virsnika jako lokum na czas żniw. Teraz dostali kasę z Unii to wykorzystują ją na odbudowę takich miejsc. Tylko patrzeć jak odbudują Malo Grablije.

gusia-s napisał(a):

wiolek_lp napisał(a):Po drodze do Pokrivenik możesz wstąpić do Humac

Mnie Humac jakoś nie chwycił ... już nie jest opuszczony, kolejne chaty są zajmowane, remontowane.
Dobre śliwki tam rosną dziko

Zdradź, w którym miejscu to się zasadzę następnym razem.

kaeres napisał(a):A śmieją się ze mnie, że planuję wakacje przed wyjazdem tracąc tyle czasu i zaśmiecam sobie głowę zamiast na żywioł jechać.
Starą szutrową drogę możesz załatwić razem z tunelem, plażowaniem w Lučišća, ew. w Dubovicy i popołudniowym podjazdem do SV. Nikolija.
Hvar masz rzut beretem od SG więc w każdej chwili wyskoczysz. Fajna jest plaża blisko Hvaru w wiosce Brusje (plaża Stiniva), Vrboska razem z Jelsą.
Pokrivenik, dla mnie najładniejsza plaża Hvaru więc na nią sobie zarezerwuj dzień.

To ja dorzucę jeszcze Vela Stiniva, która choć plaża nie duża to jednak bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu.

Chwilę posiedziałem nad tematem zwiedzania i wyszlo mi takie cos, jesli ktos ma jakas lepsza modyfikacje to smialo pisac!
Pon - pokrivenik, humac i jaskinia
Wt - lusisce, sv nedjela zwiedzenie plus kapliczka i pod koniec wjazd na sv nikole?(co myslicie?)
Sr - jelsa-vrboska
Czw -ze starego gradu do hvaru przez brusje, na.powrocie plaza w zarace

gusia-s napisał(a):Mnie Humac jakoś nie chwycił ... już nie jest opuszczony, kolejne chaty są zajmowane, remontowane.
Dobre śliwki tam rosną dziko

Racja, nie jest już tak jak było 2 lata temu. Ale jesli ktoś nie ma czasu na zaglądnięcie do Pitve, Vrisnik czy któregoś z Grablja ( jak ja w tym roku ) to po drodze do Pokrivenik fajnie wstąpić i pospacerować wśród tych kamiennych domków.

Basik_63 napisał(a): Ja bym radziła odwrotną kolejność. Najpierw Pokrivenik i plażowanie, a w drodze powrotnej Humac z wejściem oczywiście do teleskopu.

A ja znowu nie, po "plażowaniu" chcę tylko wskoczyć pod prysznic i zmyć z siebie sól

Basik_63 napisał(a):To ja dorzucę jeszcze Vela Stiniva, która choć plaża nie duża to jednak bardzo zyskuje przy bliższym poznaniu.

Ile osób to opini Dla mnie V. Stiniva to wieelka porażka, nie podobało mi się tam wogóle i żałowałam, że straciłam na nią czas, jak na razie najgorsza plaża na Hvarze

darkeldo napisał(a):Chwilę posiedziałem nad tematem zwiedzania i wyszlo mi takie cos, jesli ktos ma jakas lepsza modyfikacje to smialo pisac!
Pon - pokrivenik, humac i jaskinia
Wt - lusisce, sv nedjela zwiedzenie plus kapliczka i pod koniec wjazd na sv nikole?(co myslicie?)
Sr - jelsa-vrboska
Czw -ze starego gradu do hvaru przez brusje, na.powrocie plaza w zarace

A gdzie miejsce na M. Hvar ? Przez wiele osób tak nie lubiane
Ja go kocham, widok z/okolic twierdzy obowiązkowo I uliczki, które dla iększości są zapełnione, a dla mnie puste, nie wiem czy mam takiego farta, czy chodzimy innymi uliczkami
I gdzie Stari Grad ? Moim zdaniem o wiele lepiej tam zaglądnąć niż do Jelsy czy zwłaszcza Vroski.

Macie pełne 4 dni ? Bo jeśli tak to ja bym tak zrobiła:
Pn- tak jak piszesz przed i koło południa. Potem wieczorem wybrać się do S.G - może nawet wejść na Glavicę, to dosłownie 15 min. drogi. A jak nie to spacer po mieście. Mi pałac Hektorovica nic nie urwał, szkoda czasu.
Wt - w Sv. Njedjeli oprócz "drzewka" nie ma co zwiedzać, jaskinia to pewnie z 3 godzinki trzeba zarezerwować, nie pamiętam dokładnie. Ale najpierw rano grota, potem Uvala Lucicse i wjazd na Nikolę. Chodź jeśli macie dobrą kondycję i pogoda będzie sprzyjać, to warto pokusić się o wejście na Nikolę, o ile się nie mylę to z groty tylko ok. godzinki.
Śr. - dorzuciłabym plażowanie, np. M.Stiniva cały dzień na te 2 miasteczka to za dużo czasu
Czw- ok tu doczytałam, że jednak jest M. Hvar, jak najbardziej ZA

wiolek_lp napisał(a):

Basik_63 napisał(a): Ja bym radziła odwrotną kolejność. Najpierw Pokrivenik i plażowanie, a w drodze powrotnej Humac z wejściem oczywiście do teleskopu.

A ja znowu nie, po "plażowaniu" chcę tylko wskoczyć pod prysznic i zmyć z siebie sól

Plażowanie na dzikich plażach nauczyło mnie, że trzeba mieć w samochodzie zawsze 2 buteli wody kranowej, po całym plażowaniu jest bardzo ciepła, akurat 1,5l wystarcza mi na spłukanie się z soli przed podróżą (oczywiście to rozwiązanie na chwilę, ale działa)

piekara114 napisał(a):Plażowanie na dzikich plażach nauczyło mnie, że trzeba mieć w samochodzie zawsze 2 buteli wody kranowej, po całym plażowaniu jest bardzo ciepła, akurat 1,5l wystarcza mi na spłukanie się z soli przed podróżą (oczywiście to rozwiązanie na chwilę, ale działa)

Kupiłam w tym roku prysznic plażowy, raz napełniliśmy go wodą, w czasie długiej jazdy na plażę bardzo" chlupał", trzymałam go w nogach. Po przyjściu z plazy okazało się, że jednak gdzieś tam woda pociekła, na szczęście na wycieraczki. Jednak i tak nie użyliśmy go, tylko wróciliśmy do apartmana Jak dla mnie najlepszym rozwiązaniem jest plażowanie przed i około południa, potem powrót do apartmana i po południu ruszenie na zwiedzanie. W odwrotnej kolejności w tym roku słabo się sprawdziło

@Wiolek_lp , miałem taki prysznic.
Poszedł do kosza praktycznie nieużywany.
Wg mnie dużo lepiej sprawdzają się butelki 1.5 litra lub baniaczki 5 l po wodzie destylowanej.

Co do miejsc na wyspie (zwiedzanych z lądu), to :
Malo Grabije ( Humac stracił klimat, ale warto zobaczyć).
Sv Nikola KONIECZNIE
Miasto Hvar i twierdza
Stari Grad - można.
Polecam małą podróż pomiędzy górami a S.G. - inne klimaty a drogi dobre.
KONIECZNIE podróż do Hvaru tzw starą drogą.
Vrbotska d..y nie urywa, ja bym odpuścił - ale jest blisko, więc nie potrzeba dużo czasu. Z tą "Hvarską Wenecją" to przesada.
Jelsę nawet lubię - trzeba ją zobaczyć.
KONIECZNIE Hvar "zatunelowy" z ewentualną podróżą szutrówką.

Plaż nie polecę, bo oglądam je od strony wody i trochę inaczej to postrzegam.

baunty napisał(a):...Wg mnie dużo lepiej sprawdzają się butelki 1.5 litra lub baniaczki 5 l po wodzie destylowanej...

potwierdzam
Ja po wypakowaniu z promu w SG najpierw zaliczam TOMMY'ego i robię zapas, np. Jana x2 - 5l (w sumie chyba są większe 6l).
Potem pusta butelka idealnie nadaje się na plażę ... pozostaje tylko pytanie - kto ją niesie

darkeldo napisał(a):Chwilę posiedziałem nad tematem zwiedzania i wyszlo mi takie cos, jesli ktos ma jakas lepsza modyfikacje to smialo pisac!
Pon - pokrivenik, humac i jaskinia
Wt - lusisce, sv nedjela zwiedzenie plus kapliczka i pod koniec wjazd na sv nikole?(co myslicie?)
Sr - jelsa-vrboska
Czw -ze starego gradu do hvaru przez brusje, na.powrocie plaza w zarace

Tylko pamiętać trzeba że wymarsz z Humac do jaskini jest o 9 rano w poniedziałek, środa i sobota.

m@rek napisał(a):Ja po wypakowaniu z promu w SG najpierw zaliczam TOMMY'ego i robię zapas, np. Jana x2 - 5l (w sumie chyba są większe 6l).
Potem pusta butelka idealnie nadaje się na plażę ... pozostaje tylko pytanie - kto ją niesie

Nie wiem czy Jana ale widziałem bańki 7l. Co mnie bardzo zaciekawiło bo myślałem że 5l są największe.

śmigacz napisał(a):Nie wiem czy Jana ale widziałem bańki 7l. Co mnie bardzo zaciekawiło bo myślałem że 5l są największe.

są 7l ale producenta nie pamiętam
... w sumie jakie to ma znaczenie jak człowiek jest spragniony

m@rek napisał(a):Ja po wypakowaniu z promu w SG najpierw zaliczam TOMMY'ego i robię zapas, np. Jana x2 - 5l (w sumie chyba są większe 6l).
Potem pusta butelka idealnie nadaje się na plażę ... pozostaje tylko pytanie - kto ją niesie

Pusta też ciężka

Witajcie . Poszukuję namiarów na kwatery w zatokach Hvar , bylismy w Podobuce bardzo nam się podobał ten klimat. Ze zdjęć i opisów wydaje mi się ze na Hvarze ( chociaż nigdy tam nie byłam) jest mnóstwo takich pięknych zatok z kilkoma dosłownie domkami. Czegoś takiego właśnie szukamy , ale nie dosłownie w stylu Robinson bo chcemy mieć jednak warunki dla dzieci czyli światło , gaz:) może ktoś ma sprawdzone miejsca i namiary bezpośrednio od właścicieli. Dziękuje z góry.

Polecam zatoka Smokvina.http://www.zakwaterowaniewchorwacji.pl/ ... nts-peric/
Joszko jest wspaniałym człowiekiem. Zatoka cicha i kameralna