Klub Miłośników Wyspy Hvar

Amatus, napisałem Ci w relacjach z podróży (tam gdzie wczoraj pytałeś), jak to u mnie wyglądało.

Pojedź do Drvenika na poranny prom (godz. 9.00). Wtedy masz cały dzień (9-10 godzin), na zwiedzenie kilku miast, które chcesz (np. Stari Grad i Hvar) oraz krótki pobyt na jakiejś sztandarowej plaży na wyspie (np. Pokirivenik albo Dubovica), i o godz. 20.00 masz prom ze Stari Gradu do Splitu.

Również w tym wątku o to kiedyś pytałem i plan był zaakceptowany przez klubowiczów .

kaeres napisał(a):O dziecku nie doczytałem albo nie poinformowałeś.
Zresztą, wówczas 2 skutery.

I dość sporo dodatkowej kasy.

Za prom 2 x
Za skuter 2 x

kaeres napisał(a):O dziecku nie doczytałem albo nie poinformowałeś.
Zresztą, wówczas 2 skutery.

Może i nie pisałem...my jeździmy w układzie 2+1:). Co do skuterów dla córki niezła frajda, uwielbia z dziadkiem jeździć skuterkiem ale mam wrażenie, że dla zony może być to odwrotne odczucie:). Tak jak pisałem powyżej będziemy myśleć i kalkulować....

Janusz Bajcer napisał(a):

kaeres napisał(a):O dziecku nie doczytałem albo nie poinformowałeś.
Zresztą, wówczas 2 skutery.

I dość sporo dodatkowej kasy.

Za prom 2 x
Za skuter 2 x

Myślę, że mniejszy niż dedykowana wycieczka (jeżeli by istniała).
Są wakacje, są koszty.

amatus1 napisał(a):A na skuterek żonę i córkę i wiatr we włosach.... Coś będę myślał...

Moim zdaniem w tej opcji jest bardzo duże ryzyko.. nie będziecie chcieli wracać z Hvaru..

Trajgul napisał(a):Amatus, napisałem Ci w relacjach z podróży (tam gdzie wczoraj pytałeś), jak to u mnie wyglądało.

Pojedź do Drvenika na poranny prom (godz. 9.00). Wtedy masz cały dzień (9-10 godzin), na zwiedzenie kilku miast, które chcesz (np. Stari Grad i Hvar) oraz krótki pobyt na jakiejś sztandarowej plaży na wyspie (np. Pokirivenik albo Dubovica), i o godz. 20.00 masz prom ze Stari Gradu do Splitu.

Również w tym wątku o to kiedyś pytałem i plan był zaakceptowany przez klubowiczów .

podpisuję się pod tym rozwiązaniem - jest najbardziej optymalne
prom z Drvenika ogarniesz rano a zamin dojedziesz np. do Jelsy już masz kilka plaż "must see"
w drodze powrotnej łatwiej będzie dojechać do SG i załapać się na prom do Splitu (pamiętaj to 2 godz podróży)
pod żadnym pozorem nie zamieniaj sugerowanej kolejności promów - moja subiektywna opinia

co do kosztów ... same wakacje to już koszt, co tam 2x prom

pozdrawiam
m@rek

A to ja już się gubię ?
amatus1 masz samochód, tzn. na wakacjach ?
No to w czym problem ? Rób jak radzą, nie ma prostszego i przyjemniejszego sposobu na zwiedzenie w 1 dzień Hvaru.

kaeres napisał(a):A to ja już się gubię ?
amatus1 masz samochód, tzn. na wakacjach ?...

hmmmm, to może ja się gubię
a nie ma samochodu

No bo jak się ma samochód to jest to tworzenie problemu, którego nie ma

Auto nie jest u Amatusa problemem tylko czy się opłaca i czy warto? No i koszty...

piekara114 napisał(a):... No i koszty...

szukam czegoś na weekend majowy, moje wymagania to: nowoczesny apartament, dwie sypialnie, aneks kuchenny, nowa czysta łazienka, ..., 5 nocy no i najlepiej za 1 000 zł
myślisz że to możliwe, bo ja wiem że nie

podobnie jest z tym Hvarem:
- fish picnic, zapłacisz, zjesz, rejs zaliczony + Jelsa i Bol
- promem ze Splitu bez samochodu, też zapłacisz, dostaniesz się do SG a potem i tak trzeba coś wynająć
- "proponowana" trasa, może i najbardziej kosztowna ale sam sobie będzie sterem, żeglarzem i okrętem (dla mnie bezcenne)

Nigdzie nie napisałam że samochód to zła opcja, a pisząc o cenie miałam na myśli czy opłaca się to w kontekście 1 dnia pobytu na wyspie. Ja jeszcze przed swoim pobytem na Hvarze byłam temu przeciwna, a po pobycie jestem jeszcze bardziej przeciwna takiej wycieczce. Dla mnie nie ma sensu. Inaczej jeśli to typowa objazdowa lub nie wracasz w te same kraje, regiony, ale Amatus raczej do tej grupy się nie zalicza...

Nie nie zalicza:) Mam podobne odczucia dlatego zapytałem się o wasze sugestię i doświadczenia w tym temacie... Okolice mamy mniej więcej obejrzaną. Jechać setki km nam się nie chce, Hvar mamy dosyć blisko a nie byliśmy a wiele dobrego słyszeliśmy... zamiany lokalizacji nie bierzemy pod uwagę bo ceny na Hvar w stosunku do naszej miejscówki powalają. Najlepsza opcja to wyjazd pierwszym- drugim promem z Dvernik i trasa na Jelse, Vrboska, Stari Grad i Hvar. Powrót do Splitu ale tu trochę długo się płynie i koszty chyba wyższe. Druga opcja to fisch picnic ale zobaczy jak to będzie. Z roku na rok w cro dopada nas coraz to większe lenistwo:)

Witajcie
obserwuje klub już od jakiegoś czasu i podczytuje.
We wrześniu planujemy wakacje - 1,5 tyg na Hvarze. Jedziemy 4 dorosle osoby i 1 dziecko 4 latek.
Szukam ciekawej miejscowosci na Hvarze. Raczej nie bierzemy pod uwag malych wiosek w ktorych jest daleko do sklepu czy knajp.
szukamy czegoś podobnego do miejscowości w jakich byliśmy w ubiegłych latach Brela, Orebic x2.
było blisko do plaży, deptaki, port (idealne dla dziecka) były sklepy, piekarnie, restauracje. A jednocześnie nie było gwaru, hałasu z dyskotek.
Szukam podobnego miejsca na Hvarze... Ciekawa miejscowość z którego autem bądź pieszo można bedzie podjechac/podejśc coś zobaczyć, zwiedzić czy poszukać cichych zatoczek czy plaż.
Możecie mi coś polecić?
Z góry dziekuje.

amatus1 napisał(a):Nie nie zalicza:) Mam podobne odczucia dlatego zapytałem się o wasze sugestię i doświadczenia w tym temacie... Okolice mamy mniej więcej obejrzaną. Jechać setki km nam się nie chce, Hvar mamy dosyć blisko a nie byliśmy a wiele dobrego słyszeliśmy... zamiany lokalizacji nie bierzemy pod uwagę bo ceny na Hvar w stosunku do naszej miejscówki powalają. Najlepsza opcja to wyjazd pierwszym- drugim promem z Dvernik i trasa na Jelse, Vrboska, Stari Grad i Hvar. Powrót do Splitu ale tu trochę długo się płynie i koszty chyba wyższe. Druga opcja to fisch picnic ale zobaczy jak to będzie. Z roku na rok w cro dopada nas coraz to większe lenistwo:)

Jedź autem na jeden dzień tak jak piszesz pierwszym promem z Drvenika. Będziecie mieli cały dzień więc na pewno coś się zobaczy . Obowiązkowo przejazd tunelem Pitve Ja uwielbiam wycieczki jednodniowe w Chorwacji a jeszcze bardziej jak nie muszę być kierowcą Na podobną wycieczkę wybrałem się dwa lata temu i tak mi się spodobał Hvar, że w ostatnie wakacje na Hvarze spędziłem 2 tyg.