bluesman napisał(a): Poddając się stwierdziłem, że zatem wezmę jedno i tu doznałem lekkiego szoku Pan stwierdził spokojnie, że nic mi nie sprzeda ! To był ten sam facet który 3 lata temu sprzedał nam piwo 0,33 za 10 kun (wówczas się nie targowałem) dostał 20 kun w banknocie i nie wydał bezczelnie reszty.
To pewnie ten sam gość co nas pogonił, że nie wolno parkować, że zakaz wjazdu za szlaban i itp.
Masakra jakaś, ciekawe czy w ogóle miał do tego prawo, bo droga chyba nie jest "jego"... ale dyskutować nie chcieliśmy, bo mieliśmy tylko jedno koło zapasowe