Klub Miłośników Wyspy Hvar

W Vrisniku gotował Makłowicz. Mają nawet menu po polsku Bardzo sympatyczny właściciel. W sezonie trzeba się umówić dzień wcześniej. Jedzenie przepyszne.

wielkie dzieki zdam relacje po powrocie

hmmm ale dzień wcześniej? chociaz w sumie chyba warto

heca7 napisał(a):W Vrisniku.... Mają nawet menu po polsku Bardzo sympatyczny właściciel. W sezonie trzeba się umówić dzień wcześniej. Jedzenie przepyszne.

Hmm, ciekawe, w zeszłym roku we wrześniu jeszcze nie było takowego, sprawdzimy w tym roku we wrześniu. A jedzenie i atmosfera faktycznie tam są super

Było , było Byliśmy tam dwa lata temu z polecania p. Kasi
http://ihvar.cz/ostrov/kuchyne.html

Katarzyna Głydziak Bojić napisał(a):

espeso napisał(a):No dobra Hvarowi klubowicze, to ja mam pytanie gdzie można dobrze zjeść np w Jelsie? Starim Gradzie? itd
Osobiście sprawdziłam Bar na d Plażu w Jagodnej i moge polecać oraz wyspę Scedro - rewelacja!
W Jelsie tylko pizza a marzy mi się jakas rybka albo i mule?

Lepiej podskocz do Vrboskiej (Škojić lub Gardelin).
W St.Gradzie : konoba Faria, Eremitaž; na "dzienne menu" polecam Bistro Damir
Przejedź się i do wiosek: Konoba Vrisnik (Vrisnik), Bogo (Vrbanj), Kokot (Dol) - tu najlepiej się umówić, Duboković Dvor (Pitve)...

Dodam do kolekcji jeszcze konobe Nono w Jelsie.

hej,
jak można się dostać na Scedro z Ivana? (okolic). Kajak odpada - nie posiadam

Przeglądając kalendarz wyjazdowy widać, że będzie trochę cromaniaków we wrześniu na Hvarze. Może więc jakieś małe spotkanie, może tak między 8 a 14 września. Taki luźny pomysł. W 2010 się udało, może i teraz się uda...

Hej !! jesteśmy w CRO po raz 4. Właśnie wylądowaliśmy na wyspie HVAR w Vrboska. Urokliwe miasteczko, gdzie życie nocne na ryneczku tętni bardzo długo, w porównaniu np z Orebic`em w którym bylismy tydz temu.
Faktycznie, jest to taka mala wenecja. Ceny - to jest to, z czym w Chorwacji jest coraz gorzej. Po przyjeździe promem na HVAR udaliśmy się odrazu do tego miasta poszukać czegokolwiek. W Agencjach nas wyśmiali jak usłyszeli, że chcemy kwatery za 60Eu na 4 osoby. Twierdzili że w sezonie ceny zaczynają się od 100 za 4 osoby, a najczesciej 120Eu. Postanowilismy poszukac cos na wlasna reke i faktycznie, u dwoch gospodyń, chałupki wcale nie rewelacja a ceny - 30Eu od osoby !! Tak więc przestrzegam przed miastem HVAR w sezonie - ceny są tam kosmiczne. We Vrboskiej znaleźlismy super kwaterę ze wszystkim prócz klimatyzacji za 60Eu (min dwie sypialnie, dwie łazienki duża kuchnia z jadalnią i ogromny zadaszony taras).
W Starym Gradzie również nie jest dużo lepiej.
Generalnie wszędzie jedzenie w knajpach z roku na rok droższe o 20-30% !! Ceny za ryby po 400 kun (sł - CZTERYSTA !) za kg to już lekka przesada. Jedyne co jest warte swojej ceny, to bardzo dobra pizza w cenie ok 40-50kun. Porównanie z zeszłym rokiem jest takie, że wtedy za 80 kun dostawało się obiad dla jednej osoby z frytkami i sałatką. Teraz jest to cena samego mięsa, lub malutkiej rybki. Do tego Frytki - 20kun, sałatka - 20 kun, coś do picia - 20 kun ))) Tak tak - Lepiej bierzcie ze sobą więcej jedzenia

Może powiało grozą ale chyba lepiej aby potencjalny wczasowicz się nie zdziwił, że w tym roku jakoś drogo w tej CRO. Sama wyspa HVAR - niczego sobie. Plaże VrBoskiej - boskie szczególnie te od strony morza - patrząc na BOL. Krystalicznie czysta woda i super widoczki !! polecam ! Dzisiaj pojedziemy poszukać gdzieś indziej jakichś ciekawych plaż. Może ktoś doradzi - np coś w rodzaju pięknej Divnej ?? A jutro może wycieczka na BOL, aby przekonać się czy to faktycznie takie piękne

pozdr !!
Marcin Iwona, Marcin Magda

Miasto Hvar jest najdroższe na wyspie Taki Sopot.
Jedźcie na plaże za tunelem Pitve. O np zatoka Zarace jest warta zobaczenia. Myśmy nie widzieli i się szykujemy w tym roku.

Dzis był grany tunel Pitve (ciekawa sprawa przy pierwszym przejeździe, z powrotem już normalka )
Fajne plaże (kamieniste, z ciekawymi zatoczkami) są w Ivan Dolac. Jak zejdziecie główną drogą na sam dół, to w lewo i można wybierać dowoli gdzie chce się leżeć. Knajpka w Ivan Dolac - pierwsza przy skręcie w lewo, nie pamiętam nazwy, coś na S - SUPER jedzenie i w miare przystepnie.
Później plaża dubovica. Nic dodać nic ująć. Jak się tam zajeżdza widok zapiera dech w piersiach. Te ogromne góry wpadające w morze i w dole ta malutka w sumie plaża. Tylko to zejscie...grrr.. Same widoczki na plaży i pod wodą - takie sobie. Lepsze są na plaży w Vrboskiej - tej na końcu, po lewo wjeżdzając na parking - POLECAM !!!! chyba najladniejsza dla mnie plaża tego wyjazdu. Moze spokojnie konkurować z DIVNA. Czystosc wody i widoki pod nią - PRIMO !!

pozdro !!

Tomasz61 napisał(a):Przeglądając kalendarz wyjazdowy widać, że będzie trochę cromaniaków we wrześniu na Hvarze. Może więc jakieś małe spotkanie, może tak między 8 a 14 września. Taki luźny pomysł. W 2010 się udało, może i teraz się uda...

Ja jestem za

Aldonka napisał(a):

Tomasz61 napisał(a):Przeglądając kalendarz wyjazdowy widać, że będzie trochę cromaniaków we wrześniu na Hvarze. Może więc jakieś małe spotkanie, może tak między 8 a 14 września. Taki luźny pomysł. W 2010 się udało, może i teraz się uda...

Ja jestem za

...już żałuję, że nas tam wówczas nie będzie


Miłych i sympatycznych wrażeń ze spotkania Wam jednak życzę

moi drodzy, może ktoś się nade mną zlituje i podpowie jak dostać się na Scedro z okolic Ivana?