Klub Miłośników Wyspy Brač

kubica napisał(a):No właśnie mam z tej strony apartmana i myślałem ze może z tej strony są jakieś fajne plaże. Najwyżej będziemy gdzieś dalej chodzić. Dzieki za info

Dacie radę, w Sutivanie plaż jest naprawdę do koloru do wyboru. Blisko masz też plaże miejską, ale już zaczyna robić się na niej tłoczno. W stronę Mircy też jest jedna z wydzielonym kąpieliskiem, można też troszkę dalej jak już ktoś tu zapodawał kilka postów wyżej. Jednak najfajniejsze są jeszcze dalej za plażą Livka (jedziesz ile możesz autem i kawałeczek pieszo, im dalej tym fajniej - co najmniej cztery plaże do wyboru, nikt nie jeździ nad głową i nie kurzy, tylko uwaga golasy też lubią te plaże .

Przestrzegam Wszystkich przed Konobą Oliva, kawałek za Supetarem w stronę Nereźiśća.
Jedyny plus to widoki - cudowne, obsługa miła aczkolwiek ciężko się dogadać (słaby angielski). Zamówiliśmy pekę na 2 osoby (rano), niestety peka była raczej gorzej niż słaba (goście przy nas też zamówili z marszu i nie było problemu czekali tylko 30-40 min, raczej wskazywałby na odgrzewaną lub mrożoną). Kulminacja to rachunek - 1przystawka liść sałaty, kilka oliwek, 4plastry podeschniętego sera, peka na 2 osoby, duża sałatka(poszatkowana kapusta, trochę ogórka i pomidora) i butelka wody - 485kun. Gdyby jeszcze choć było smaczne.. . Niestety nie było, za trzysta złotych na dwie osoby mam prawo chcieć zjeść przynajmniej smacznie (niekoniecznie dużo). Peka miała kosztować po 120kn na osobę, sałatka 50kn, woda 20, czyli przystawka zrobiła furorę ale tylko cenową...

Gaspar--->Nie wiem może ktoś zna takie osoby co sprzedają z domu rakije ja niestety ani w Supetarze nie widziałam ani teraz w Sutivanie.mam zamiarw drodze powrotnej zajechać do Pakostanu i tam kupić.

co do plaż to ja właśnie jeżdżę na taką między sutivanem a mirca,może i czasem jeżdżą jakieś auta ale to kawałek od nas,a poza tym jesteśmy za murkiem wiec nie wiele widać, czuć i slychac ale przynajmniej ludzi nie ma i można się kąpać. Dziś sprobowalam pojechać na lewą stronę sutivanu, ale zawróciłam.Jechalam nowa droga asfaltową aż prawie do wody i tam był parking ale dalej widać było ze trzeba iść juz pieszo bo są kamieni.Czy to chodzi o plażę za nimi?czy trzeba jechać jakąś i na droga?

anksma napisał(a):Gaspar--->Nie wiem może ktoś zna takie osoby co sprzedają z domu rakije ja niestety ani w Supetarze nie widziałam ani teraz w Sutivanie.mam zamiarw drodze powrotnej zajechać do Pakostanu i tam kupić.

co do plaż to ja właśnie jeżdżę na taką między sutivanem a mirca,może i czasem jeżdżą jakieś auta ale to kawałek od nas,a poza tym jesteśmy za murkiem wiec nie wiele widać, czuć i slychac ale przynajmniej ludzi nie ma i można się kąpać. Dziś sprobowalam pojechać na lewą stronę sutivanu, ale zawróciłam.Jechalam nowa droga asfaltową aż prawie do wody i tam był parking ale dalej widać było ze trzeba iść juz pieszo bo są kamieni.Czy to chodzi o plażę za nimi?czy trzeba jechać jakąś i na droga?

Anksma, a czy Ty przypadkiem nie mieszkasz w Sutivanie na Svetog Ivana?

Tak dokładnie 21 a to Wasze auto to z cro? dziś przeszłam wzdłuż ulicy sutivanu po lewej stronie i chyba jutro wyrusze w poszukiwaniu plaż w tamtym kierunku,jak coś zawsze mogę wrócić na swoje stare miejsce. Dzięki temu że dziś się przeszłam znalazłam w zakamarki pana z winem i chyba rakija własnej roboty

anksma napisał(a):Tak dokładnie 21 a to Wasze auto to z cro? dziś przeszłam wzdłuż ulicy sutivanu po lewej stronie i chyba jutro wyrusze w poszukiwaniu plaż w tamtym kierunku,jak coś zawsze mogę wrócić na swoje stare miejsce. Dzięki temu że dziś się przeszłam znalazłam w zakamarki pana z winem i chyba rakija własnej roboty

No to witaj Sąsiadko )

Czy ktoś z Was mógłby podać namiary na fajne restauracje w Bolu? Fajne to takie gdzie ceny nie zabijają, jest sprawnie i przede wszystkim smacznie. ( wiem, wiem Bol to nie najlepsze miejsce na Bracu)

Podpinam się do pytania o jakąś fajna knajpkę na Bolu
Jedliśmy pizze w wychwalanej na forum Topolino..szczerze bez szału ,pizza taka sobie ,ciasto pozbawione soli,o wiele lepszą jedlismy w zeszlym tygodniu w Sutivanie.Wiadomo Bol to Bol i ceny tu są trochę z kosmosu .Dlatego dzisiaj rybka z miejscowej Ribaricy w domowym zaciszu

mucha napisał(a):Podpinam się do pytania o jakąś fajna knajpkę na Bolu
Jedliśmy pizze w wychwalanej na forum Topolino..szczerze bez szału ,pizza taka sobie ,ciasto pozbawione soli,o wiele lepszą jedlismy w zeszlym tygodniu w Sutivanie.Wiadomo Bol to Bol i ceny tu są trochę z kosmosu .Dlatego dzisiaj rybka z miejscowej Ribaricy w domowym zaciszu

Jeśli chodzi o Bol, dwa razy (w zeszłym i w 2012 roku) jedliśmy bardzo dobrą pizzę w Skalinadzie. Taras pizzerii znajduje się nad placem z tą studnią:

Polecam stronę tripadvisor tam są opisane różne restauracje na świecie. Ja z tego korzystam będąc na Braću

Zatoka Lovrečina... zupełnie nie rozumiem zachwytu tym miejscem - brud, syf i tylko tyle. Po zrobieniu kilu fotek zawinąłem się stamtąd.

Lechoo napisał(a):Zatoka Lovrečina... zupełnie nie rozumiem zachwytu tym miejscem - brud, syf i tylko tyle. Po zrobieniu kilu fotek zawinąłem się stamtąd.

Moje zdanie jest takie samo.

ELIMAR napisał(a):

Lechoo napisał(a):Zatoka Lovrečina... zupełnie nie rozumiem zachwytu tym miejscem - brud, syf i tylko tyle. Po zrobieniu kilu fotek zawinąłem się stamtąd.

Moje zdanie jest takie samo.

Tak podejrzewałam... dlatego tam nie zajrzałam.


BTW, czy będzie ktoś z Was w Povlji w drugiej połowie sierpnia?...

BTW, czy będzie ktoś z Was w Povlji w drugiej połowie sierpnia?...[/quote]

A wybierasz się?

ELIMAR napisał(a):A wybierasz się?

Nooo...

Yes, yes, yes!