Klub Miłośników Wyspy Brač

Mój pierwszy post w wątku
Mimo że na Brać dobijalem wiele razy- z racji pływania w okolicy- to do klubu się jeszcze nie zapiszę, bo zawsze to były pobyty bez noclegu

Oceniając walory wyspy od strony morza szczególne wrażenie wywarły na mnie Milna i zatoka Luka - tu piłem jak dla mnie najlepsze wino w Chorwacji
Niesamowicie klimatyczne miejsce, spędziliśmy tam dwa dni i ...... aż strach reklamować takie miejsca, bo mogą się zmienić
W rankingu odwiedzonych zatok ta ma pewne miejsce "na pudle" -piękna i brak turystyki masowej.
W związku z zatoką mam pytanie: czy był tam ktoś z was od strony lądu?

baunty napisał(a):Mój pierwszy post w wątku
Mimo że na Brać dobijalem wiele razy- z racji pływania w okolicy- to do klubu się jeszcze nie zapiszę, bo zawsze to były pobyty bez noclegu

Oceniając walory wyspy od strony morza szczególne wrażenie wywarły na mnie Milna i zatoka Luka - tu piłem jak dla mnie najlepsze wino w Chorwacji
Niesamowicie klimatyczne miejsce, spędziliśmy tam dwa dni i ...... aż strach reklamować takie miejsca, bo mogą się zmienić
W rankingu odwiedzonych zatok ta ma pewne miejsce "na pudle" -piękna i brak turystyki masowej.
W związku z zatoką mam pytanie: czy był tam ktoś z was od strony lądu?

Ja od strony lądowej byłam dwa razy, ale Milna jakoś mnie nie przekonała ,
no ale nie piłam tam wina, to może wszystko zmienić .

mysza73 napisał(a): Milna

Halo, halo.
Szukam na stronie Jadroliniji połączeń na początku czerwca, między Braczem a Hwarem i ni ma

Co to za porządki

kaszubskiexpress napisał(a):

mysza73 napisał(a): Milna

Halo, halo.
Szukam na stronie Jadroliniji połączeń na początku czerwca, między Braczem a Hwarem i ni ma

Co to za porządki

Tylko fishpicniki, auta nie przewieziesz.
Też miałem nadzieję na krótki wypad na Brač z Hvaru, ale nic z tego nie wyszło.

pzdr

mysza73 napisał(a):

baunty napisał(a):Mój pierwszy post w wątku
Mimo że na Brać dobijalem wiele razy- z racji pływania w okolicy- to do klubu się jeszcze nie zapiszę, bo zawsze to były pobyty bez noclegu

Oceniając walory wyspy od strony morza szczególne wrażenie wywarły na mnie Milna i zatoka Luka - tu piłem jak dla mnie najlepsze wino w Chorwacji
Niesamowicie klimatyczne miejsce, spędziliśmy tam dwa dni i ...... aż strach reklamować takie miejsca, bo mogą się zmienić
W rankingu odwiedzonych zatok ta ma pewne miejsce "na pudle" -piękna i brak turystyki masowej.
W związku z zatoką mam pytanie: czy był tam ktoś z was od strony lądu?

Ja od strony lądowej byłam dwa razy, ale Milna jakoś mnie nie przekonała ,
no ale nie piłam tam wina, to może wszystko zmienić .

Różowego nie piłaś?
Tam są dwie konoby, wino piliśmy w Rojen

W Milnej zauroczylo mnie jakby pewne" odrealnienie ", ale woda w zatoce niezbyt czysta.

longtom napisał(a):

kaszubskiexpress napisał(a):

mysza73 napisał(a): Milna

Halo, halo.
Szukam na stronie Jadroliniji połączeń na początku czerwca, między Braczem a Hwarem i ni ma

Co to za porządki

Tylko fishpicniki, auta nie przewieziesz.
Też miałem nadzieję na krótki wypad na Brač z Hvaru, ale nic z tego nie wyszło.

pzdr

Potwierdzam ,
tylko osobowy prom z Bolu wypływa na Hvar.

longtom napisał(a): auta nie przewieziesz.
Też miałem nadzieję na krótki wypad na Brač z Hvaru, ale nic z tego nie wyszło.

No właśnie.

Musze z Sumartinu do Makarskiej i z Drvenika do Sucuraju(a).

Jakieś 310 kun łącznie.

kaszubskiexpress napisał(a):

longtom napisał(a): auta nie przewieziesz.
Też miałem nadzieję na krótki wypad na Brač z Hvaru, ale nic z tego nie wyszło.

No właśnie.

Musze z Sumartinu do Makarskiej i z Drvenika do Sucuraju(a).

Jakieś 310 kun łącznie.

Te kuny to jeszcze bym wydała ,
tylko to strasznie dużo czasu się marnuje .
Musimy chyba, jako miłośnicy obu wysp do Jadroliniji napisać, że my mamy zapotrzebowanie na bezpośrednie połączenie .

kaszubskiexpress napisał(a):

longtom napisał(a): auta nie przewieziesz.
Też miałem nadzieję na krótki wypad na Brač z Hvaru, ale nic z tego nie wyszło.

No właśnie.

Musze z Sumartinu do Makarskiej i z Drvenika do Sucuraju(a).

Jakieś 310 kun łącznie.

Te kuny to jeszcze można by przeboleć, ale mnóstwo czasu stracisz.
Może w czerwcu nie będzie tak źle, ale prom do Sucuraja jest niewielki i raczej trudno na pierwszy rejs się załapać. (z powrotem ta sama "atrakcja"). A do tego z Sucuraja do Starego Gradu, nie mówiąc o Hvarze też kawałek drogi.

A może tydzień Brača i tydzień Hvaru

mysza73 napisał(a):Musimy chyba, jako miłośnicy obu wysp do Jadroliniji napisać, że my mamy zapotrzebowanie na bezpośrednie połączenie .

Chętnie się pod tym listem podpiszę

Ale dwugłos

longtom napisał(a):Ale dwugłos

Ale podobnie kombinujemy .

longtom napisał(a):A może tydzień Brača i tydzień Hvaru

Plany są ambitne.

Początkowo chcieliśmy zacząć od Istrii, potem wypad na Cres, Pag, 3 dni na Braczu, 3 dni na Hwarze, Dubrownik i Baśka Voda.

Po weekendowo-poniedziałkowej lekturze plany nieco ewoluowały i Zaczynamy kawą na Pagu. 5 dni na Braczu, 5 dni na Hwarze, 3 dni w Dubrowniku i 4 w Baśce Vodzie.

Ale z tym, że nie można samochodem między wyspami to przegięli łobuzy.

mysza73

Ty do mnie, że nie piłaś tam wina a ja pytam jakie
Z telefonu piszę i tak mi wskakuja słowa domyslne
Wino różowe, konoba Rojen - naprawdę super

kaszubskiexpress napisał(a):Początkowo chcieliśmy zacząć od Istrii, potem wypad na Cres, Pag, 3 dni na Braczu, 3 dni na Hwarze, Dubrownik i Baśka Voda.

Oj, zmęczeni byście byli po takich wakacjach Też tak kiedyś "skakaliśmy", ale ostatnio coraz rzadziej się przemieszczamy... Wolimy dokładniej zwiedzić którąś z wysp. Ale każdy odpoczywa tak, jak lubi i ma do tego prawo

Połączenie Hwaru i Bracza bardzo kuszące