Ja płynąłem na Hvar i Brač z Breli.
W Bol było chyba dwie godziny wolnego czasu.
Na Zlatni Rat pojechałem kolejką, nie pamiętam jak długo jechała i ile kosztowała, ale na pewno nie majątek.
Wracałem do portu na statek pieszo, chyba nie dłużej niż 30 minut.