napisał(a) ewa_inga » 02.01.2016 21:12
Gdy za oknem -10 to człowiek tak po prostu wraca myślami do wakacji i już planuje tegoroczne. Właśnie zarezerwowałam nocleg w Sarajewie i jakoś tak od razu mi lepiej, i za oknem już jakby +10.
Pozostawiłam wkleić kilka zdjęć. Pierwsze -jedna z przecznic w centrum, niestety szeroki kąt odmówił posłuszeństwa
, szkoda, bo na chodniku widać mnóstwo sarajewskich róż, fajniej byłoby ując całość
drugie, trochę z dystansem - w PL chyba nikt by się nie odważył palić papieroska siedząc na cokole pomnika Jana Pawła II, podeszłam co tych chłopaków i spytałam, czy wiedzą kogo to jest pomnik - usłyszałam - "jakiegoś księdza - czy kogoś takiego"
i trzecie - jest coś niesamowitego w tych mizarach, zwłaszcza dla nas, ludzisk z Europy mimo wszystko wschodniej