KLUB MIŁOŚNIKÓW POVLJI

Mikromir napisał(a):

krzygaj napisał(a):...

Wiem - jest duuuużo spokojniej - akcja jak w Polskim filmie - tj nic się nie dzieje - ale tak ma być, tak chcemy
Chciałem jeszcze się dowiedzieć o tą zatoczkę Ticija Luka - czy tam od razu jest głęboko, czy zejście jest raczej łagodne - pytam pod kątem dzieciaka, który jeszcze nie umie pływać.

Jeszcze mam pytanie czy ktoś korzystał z kampingu/domków mobilnych Antonia: http://www.zakwaterowaniewchorwacji.pl/ ... i-antonia/

Z góry dzięki

krzygaj napisał(a): Chciałem jeszcze się dowiedzieć o tą zatoczkę Ticija Luka - czy tam od razu jest głęboko, czy zejście jest raczej łagodne - pytam pod kątem dzieciaka, który jeszcze nie umie pływać.

Jeszcze mam pytanie czy ktoś korzystał z kampingu/domków mobilnych Antonia: http://www.zakwaterowaniewchorwacji.pl/ ... i-antonia/

W relacjach przecież są opisy zatoki, niejeden zresztą, dałam Ci link do mojego, gdzie o tym pisałam... Z opisów wszelkich wynika, że:
- kamulce w zatoce są ostre różnej wielkości
- z jednej strony cypla (od portu) był drobniejszy żwirek, ale szybko głęboko
- z drugiej strony dłużej płytko, ale kamulce wielkie i śliskie, ciężko wejść
- nie przewidzisz jak będzie w nadchodzącym sezonie, bo dosypują kamienie na nowo

Antonia jest dość daleko od wody.

Ktoś jest w tym roku w Povlji ?. jakaś tu cisza nastała straszna...
Ciekawi mnie jakie są w tym roku ceny w knajpach takich jak Kala ?, Jurova makina. Stara Uljara w ogóle w tym roku czynna jest?.
Pytam mnie bo w tym roku był Hvar ale ciągnie mnie do powrotu za rok na stare śmieci...

hmmm ja również ,,zdradziłem'' Povlje w tym roku na rzecz Hvar-Jelsa.
Moim zdaniem dwa rózne klimatyczne miejsca, Povlja spokojna, romantyczna, czas jak by tam płynął wolniej, Jelsa wesoła, pełna życia, energiczna.
Jedno i drugie miasteczko zostanie długo w mojej pamięci.
Też jestem ciekawy jak w tym roku Povlja się prezentuje w oczach cropeeloeców

Byłem w Povlji tylko poplażować i na przejażdżce skuterem, wiec restauracji nie sprawdzałem. Sporo aut na polskich rejestracjach stało, ale żadnego z naklejką cro.pl nie widziałem

Tayla napisał(a):hmmm ja również ,,zdradziłem'' Povlje w tym roku na rzecz Hvar-Jelsa.
Moim zdaniem dwa rózne klimatyczne miejsca, Povlja spokojna, romantyczna, czas jak by tam płynął wolniej, Jelsa wesoła, pełna życia, energiczna.
Jedno i drugie miasteczko zostanie długo w mojej pamięci.
Też jestem ciekawy jak w tym roku Povlja się prezentuje w oczach cropeeloeców

Ja byłem w Zavala, coś zupełnie innego, Masz rację. W Zavala piękny spacerniak, dużo klimatycznych zatoczek, ogólnie zupełnie inne miejsce. Jednak sentyment Mam większy do Povlji może dlatego, że jest tam dużo więcej przestrzeni, logistyka prostsza i na puncie równo i płasko. Miałem jechać trochę dalej czyli Albania, Grecja ale sam nie wiem czy warto aż tak daleko się tłuc i znosić trudny podroży jak mam już sprawdzone i idealnie relaksujące naszą rodzinę miejsca. Daleko to można się wybrać z jakiegoś lasta samolotem.

Mój pierwszy raz w Chorwacji to była Zavala (2010), a drugi Povlja (2012). Za rok na 99% będzie z powtórka z Povlji.

yzedef napisał(a):Ja byłem w Zavala, coś zupełnie innego, Masz rację. W Zavala piękny spacerniak, dużo klimatycznych zatoczek, ogólnie zupełnie inne miejsce. Jednak sentyment Mam większy do Povlji może dlatego, że jest tam dużo więcej przestrzeni, logistyka prostsza i na puncie równo i płasko......

Dla mnie Povlja też jest najcudowniejszym miasteczkiem w jakim byłam, jednak na Brać brakuje mi wspaniałych zatok typu Pokrivenik, M. Stiniva, albo ja takich nie znalazłam. Ogónie Hvar robi na mnie duużo większe wrażenie, może przez to, że byłam na nim 2 raz W zatunelowej części oprócz tajemniczego cliffbase ( przez mojego męża uznanego za najlepsze miejsce plażowania ) nie było mi dane być, brak czasu
Za Povlją tęsknię, nie wiem co będzie jak ochłonę za jakiś czas, gdzie znowu będę chciała najbardziej być

Tayla napisał(a):hmmm ja również ,,zdradziłem'' Povlje w tym roku na rzecz Hvar-Jelsa.
Moim zdaniem dwa rózne klimatyczne miejsca, Povlja spokojna, romantyczna, czas jak by tam płynął wolniej, Jelsa wesoła, pełna życia, energiczna.
Jedno i drugie miasteczko zostanie długo w mojej pamięci.
Też jestem ciekawy jak w tym roku Povlja się prezentuje w oczach cropeeloeców

Mimo, że byliśmy na tej samej imprezie, nie było dane poznać się osobiście A gdzie w Povlji wy mieszkaliście ? Jakieś porównania do Jelsy ? Co do miasteczka ja wolę Povlję, co do wyspy to na Hvarze w małej odległości - dla mnie mała to ok 30 km - są przecudowne plaże czego brakło mi na Brac

wiolek_lp napisał(a):Mimo, że byliśmy na tej samej imprezie, nie było dane poznać się osobiście A gdzie w Povlji wy mieszkaliście ? Jakieś porównania do Jelsy ? Co do miasteczka ja wolę Povlję, co do wyspy to na Hvarze w małej odległości - dla mnie mała to ok 30 km - są przecudowne plaże czego brakło mi na Brac

Ja Was pamietam bo sprytnie sobie wymyśliłem że rozdając pamiątki będę miał możliwość każdego zobaczyć i się w ten sposób przywitać ale fakt czasu było mało wiec go brakło na pogawędki
W Povlji mieszkalśmy w Sv Ana https://www.google.com/maps/place/Povlja,+Chorwacja/@43.3396697,16.8317232,195m/data=!3m1!1e3!4m8!1m2!2m1!1ssv+ana+povlja!3m4!1s0x134a93cb3fb90aed:0xa00ad52d0af7a50!8m2!3d43.3341683!4d16.8379211 - te apartamenty przy morzu.

W Jelsa https://www.google.com/maps/@43.1690849,16.6955345,161m/data=!3m1!1e3 Apartament Sara - również zaraz przy morzu wiec miejscówki porównywalne z tym że Jelsa wygrała duży ogród z bezpośrednim zejściem do morza ( psiak był najbardziej z tej logistyki zadowolony )

Zgodze się z tym że Hvar ma przepiękne plaże ( okolice Jelsa, Vrboska no i druga strona Zavala, ID i oczywiscie Sveta Nadjelja) niezapomniane widoki z Fortica na port i Wyspy Piekielne!, tajemnicze miejsca jak Malo Grablje, no i zapach lawendy szczególnie odczuwalny w okolicach Brusje gdzie znaleźliśmy już nieliczne piękne pola lawendowe....wyjątkowa wyspa.

Brać z swoimi widokami Zlatni Rat z Vidowej Gory - rewelacja, Povlja i Ticjia Luka chyba jedna z piękniejszych plaż i zatok jakie widziałem, miasteczka -Puciśća czy tez Postira tworzą wyjątkową mieszankę która zostaje w pamięci.
Povlja spełniała wszystkie moje oczekiwania:cisza, spokój, plaża, knajpiki na kolacje i wieczorne piwo no i najlepsze lody na świece !:)

Jesteśmy tego typu turystami że co rok szukamy innych ciekawych miejsc na wypoczynek ale Povlje na pewno jeszcze chociaż na krótki pobyt zaliczymy:)

ps.
czekam na jakąś nową, tegoroczną relacje z Povlji!
...dajcie chociaż jakieś zdjęcie bo moje już pożółkły z przeglądania

Tayla napisał(a):
Ja Was pamietam bo sprytnie sobie wymyśliłem że rozdając pamiątki będę miał możliwość każdego zobaczyć i się w ten sposób przywitać ale fakt czasu było mało wiec go brakło na pogawędki
W Povlji mieszkalśmy w Sv Ana ..........

Ja właśnie mało osób "ogarnęłam" Ale za pamiątkę po raz kolejny bardzo dziękuję
Sv. Ana kojarzę, wiele razy przeglądałam i zastanawiałam się nad tym app
W Jelsie znowu po raz KOLEJNY nie udało mi się dotrzeć do Vrtarnji i przejść tą drogą do Vroski Cóż, brakło czasu. Raz tylko plażowałam z dzieciakami pod hotelem, na tym długim podeście, masakra
Znowu tych wymienionych plaż nie znam. Na południowej stronie było tylko cliffbase w SN, tak to wszystko strona północn, ale na prawo od Jelsy, na więcej niestety nie wystarczyło czasu

Na Brac Puciśća bardzo mi się spodobała, niestety poświeciliśmy jej tylko chwilkę. Postiry nie zdążyliśmy zobaczyć
Vidova Gora przegrywa u mnie z Sv. Nikolą, duże tłumy, ale to pewnie przez to, że dużo łatwiej dostępna

Povlja też spełnia wszelkie moje wymagania Kiedyś lotnikwsk pisał, że dla niego to najładniejsze miasteczko w Cro, podzielam tą opinie Bardzo mnie zauroczyła, nie ukrywam nasz wygodny apartman za dobrą cenę też był dużym plusem
Też lubię nowe miejsca, ale wracając w tym roku na Hvar czułam się "jak w domu", ciekawe czy w innych miejscach też by tak było

Ciekawa jestem Povlji teraz, jak tam T.L bardziej ludna niż rok temu ?

W terminie 28 lipca - 7 sierpnia jadę po raz pierwszy do Povlji, zaczynałem w Jelsie, ostatnie dwie wizyty w CRO to Postira i przyszła pora na zmianę. Padło na Povlję i już nie możemy się doczekać. Dzieciaki (7 i 6 lat) zakochały się w Postirze, ale z tego co czytam w tym wątku wkrótce będą miały nową miłość

wiolek_lp napisał(a): Kiedyś lotnikwsk pisał, że dla niego to najładniejsze miasteczko w Cro, podzielam tą opinie

Podtrzymuję tą opinię
Zobaczymy czy po tym roku się coś zmieni
zakładam że teraz plaże będą ładniejsze ale miasteczko już nie koniecznie
pozdrawiam
PS nie mogę się doczekać bo jadę prawie w zimie

lotnikwsk napisał(a):

wiolek_lp napisał(a): Kiedyś lotnikwsk pisał, że dla niego to najładniejsze miasteczko w Cro, podzielam tą opinie

Podtrzymuję tą opinię
Zobaczymy czy po tym roku się coś zmieni
zakładam że teraz plaże będą ładniejsze ale miasteczko już nie koniecznie
pozdrawiam
PS nie mogę się doczekać bo jadę prawie w zimie

Eee tam będziesz mieć gorąco, u nas już będzie jesień ! Mam ndzieję, że Pisak będzie super, zresztą na kajakach nie może być inaczej Mnie Riwiera strasznie rozczarowała

wiolek_lp napisał(a): Mnie Riwiera strasznie rozczarowała

A co na niej było nie tak?...

Mikromir napisał(a):

wiolek_lp napisał(a): Mnie Riwiera strasznie rozczarowała

A co na niej było nie tak?...

no właśnie, też mnie to zastanawia...