napisał(a) sdolas » 20.08.2017 21:52
Niestety nasz urlop dobiegł końca
Kilka zdań podsumowania pobytu
Povlja spodobała nam się na tyle że na pewno tam jeszcze wrócimy.
Z jednej strony małe miasto, kameralne, zaskakująco mało w nim turystów, puste plaże, puste konoby w porze obiadowej.
Z drugiej strony jest w nim wszystko co potrzeba, jest gdzie się stołować, są lody
, większe zakupy można zrobić w Selcy, łącznie z świeżymi rybkami na targu
Miejscówka też nam bardzo przypadła do gustu.
Tak blisko wody jeszcze nie mieszkaliśmy
Bliskość wody i codzienna sielanka tak nam się spodobały, że z planów objazdowych wyspy zaliczyliśmy tylko Supetar, Pucziszczę i Vidową górę.
Woda krystalicznie czysta mimo że to zatoka.
Po pierwszej burze okazało się, że zatoka jest sporym plusem, bo temperatura wody nie spadła jak to po burze bywa.
W pierwszym tygodniu woda miała ok 28 st
Na kajaku udawało się popływać niemal codziennie, wyjątkiem było kilka dni jak wiała bura.
Niestety kolejny wyjazd najwcześniej za rok