KLUB MIŁOŚNIKÓW POVLJI

sdolas napisał(a):

ELIMAR napisał(a):Spokojnie popływasz wokół Povlji
Może nie codziennie ale fajne zatoczki zobaczysz ...

Jak bury albo jugo nie będzie to zapewne tak
Hangary łodzi podwodnych od dawna kuszą

Kiedyś dosyć mocno wiało od lądu i ciężko nam było wrócić pontonem, nasz gospodarz stwierdził że "ne ma problema, sutra by my was z Jelsy odebrali"

lotnikwsk napisał(a):Tak ,dokładnie o 11 godzinie
a w tygodniu jakby komuś trzeba było jest msza w Sumartinie o 8

A w niedziele o 10 i 20

sdolas napisał(a):Gusia nie strasz
Skoro ludziska pływają od strony morza, to w okolicach Povlji nie powinno być tak źle
Poza tym, nie po to biorę kajak, by go w apartmanie trzymać

Podczas mojego pobytu na wyspie wiało praktycznie co dzień i to wlaśnie od strony lądu, na kanale brackim była co dzień fala. Może podczas Twojego pobytu będzie inaczej. My tylko 1x wiosłowalismy i też nie był to lajt Wiosłowanie przy brzegach Krk to była sielanka, zatoczki pod kajak również ładniejsze, bezpieczniejsze. Na Bracu jednak brzeg poszarpany przez ostre skały.
Ale zeby nie było, Brac sie podobał, ma inne walory
Maslinka z tego co pamietam po tej stronie tez zbyt duzo nie wiosłowała, chyba raz w prawo od Supetar i raz w lewo. Piękne zatoczki to czekają po drugiej stronie wyspy, na 2 wizyty raz wiało bardzo raz praktycznie wcale.

Kajaki to pneumatyki, więc mam w planie żmudne zwijanie i rozkładanie w różnych miejscach Brača
Mariusz gdzieś w okolicy Waszej miejscówki zapewne też
Może mnie też pogna do Jelsy

To nie lepiej jakos je na dach zaladowac? niż za kazdym razem zwijac i rozwijać? Trochę się przy tym schodzi. Jak dla mnie kajak warto zabrać na poludniową stronę wyspy dla zatok za i przed Murvicą. Pozostałe kierunki dostępne w zasadzie z lądu i nie są specjalnie urodziwe. Gdyby od północnej strony były takie plaże i woda jak od południa to byłoby perfekcyjnie.

gusia-s napisał(a):Maslinka z tego co pamietam po tej stronie tez zbyt duzo nie wiosłowała, chyba raz w prawo od Supetar i raz w lewo. Piękne zatoczki to czekają po drugiej stronie wyspy, na 2 wizyty raz wiało bardzo raz praktycznie wcale.

Z Supetaru rzeczywiście dwa razy - raz do Splitskiej, raz tylko w okolice supetarskiego cmentarza, ale to jeszcze starym kajakiem (Challengerem), w 2012 roku

A w 2015 raz z Postiry w prawo, raz z Pučišći w lewo , raz z Povlji, dwa razy z Sumartinu, dwa razy z Milnej i raz z Bobovišći na Moru Chyba wszystko wymieniłam Ładowaliśmy kajak na dach i wodowaliśmy w różnych miejscach.

Ale faktem jest, że Brač do kajakowania nie jest tak dobry jak Vis Na Braču na pewno bardziej wieje.
Ale tak jak piszesz, ta wyspa ma inne zalety

Pompowanie kajaka elektryczną pompką to ok 5 min, więc pestka
Na dachu bałbym się, bo przewożony powinien być sztywny, a przy ostrym słońcu nie ma kontroli nad ciśnieniem.
Bezpieczniej chyba w bagażniku

Co do pływania, wpływając na lewo z Povlji, jest spora zatoka

Pływałaś tam Maslinka?
Zatoka spora, na końcu plaża z knajpką, zatoka odizolowana od kanału brackiego, powinno być spokojnie i atrakcyjnie

sdolas napisał(a):Pływałaś tam Maslinka?
Zatoka spora, na końcu plaża z knajpką, zatoka odizolowana od kanału brackiego, powinno być spokojnie i atrakcyjnie

Nie, już nie zdążyliśmy. Za mało czasu przeznaczyliśmy wtedy na okolice Povlji. Ale ja tam wrócę

Noooo .... jeśli plany wypalą, to chociaż w okolicach Povlji popływam przed Tobą

maslinka napisał(a):

sdolas napisał(a):Pływałaś tam Maslinka?
Zatoka spora, na końcu plaża z knajpką, zatoka odizolowana od kanału brackiego, powinno być spokojnie i atrakcyjnie

Nie, już nie zdążyliśmy. Za mało czasu przeznaczyliśmy wtedy na okolice Povlji. Ale ja tam wrócę

Jakby co, to donoszę że kemp. w Supetar działa mimo domków. Miejsca na namioty jest dużo, jakieś 50 m od płaży w lasku. Potem dopiero są domki a na końcu 9 parcel dla kamperow i przyczep Opiszę go moze w innym temacie

No i ja jestem w tej oslawionej Ticja Luka...(piszę z plaży).
Jeśli mam być szczery to nigdzie (tam gdzie w Cro byłem) nie widziałem tak zaśmieconej plaży. Feeee. Jedynie co mnie tutaj urzekło to jaki taki spokój.
Ale ogólnie bez rewelacji. Czar prysł.

sdolas napisał(a):........

Co do pływania, wpływając na lewo z Povlji, jest spora zatoka

.........
Zatoka spora, na końcu plaża z knajpką.......:

Dawniej były tam dwie konoby - coś się zmieniło?

Jeszcze tam nie dotarłem
Wrócę to dam znać.

baunty napisał(a):

sdolas napisał(a):........

Co do pływania, wpływając na lewo z Povlji, jest spora zatoka

.........
Zatoka spora, na końcu plaża z knajpką.......:

Dawniej były tam dwie konoby - coś się zmieniło?

Tri Luka Bay.
To dość daleko od Povlji.
Kajakiem może być ciężko.
A zatoczka bardzo urokliwa.
Dwie konoby były 3 lata temu.
My dotarliśmy tam od strony lądu

Ja byłam w Povlji ale bardziej podobało mi się w Ivan dolac na Hwarze w tamtym roku pozdrawiam