KLUB MIŁOŚNIKÓW POVLJI

I tego się trzymajmy

W zeszłym roku byłam w Povlji między 13-20 sierpnia. Uciekałam naprzeciwko cypla. Brzeg tam d... nie urywa i nie są to miłe kamyczki jak w gdinskich uvalach, ale przynajmniej więcej luzu było. Siedmioletnia Anka nie miała problemu z zejściem do wody, a dodatkowo mieszkało tam trochę ciekawych żyjątek wodnych. Można też okoliczne leśne ścieżki spenetrować z dziećmi i zajrzeć do ruin domów. Dotarłyśmy też pieszo do Kljucnej, ale tam syf na plaży, nikt tego nie sprząta. Sugerowałabym spenetrowanie plaż na Puncie, tych między Ticją Luką a plażą przy krzyżu.
Povlja ujęła mnie bardziej klimatem miasteczka niż plażami.

Elimar dzieki za info o kempingu.

Na cyplu wczoraj było bardzo dużo ludzi, byliśmy tam koło 17 może. Dla mnie to już jest tłum.


W lewo od cypla luz, 3 namiociki może. No ale tam już nie ma takiego łagodnego zejścia do morza.
Jak się chce to się znajdzie odludne miejsce i co dziennie inne. Dziś z Lovreciny to wialiśmy biegiem kilkadziesiąt metrów lewym brzegiem zatoki i tylko cykady i szum morza, no ale też skałki... jak stół no i woda kryształ

Witam
Wróciłem we wtorek rano
Trzy dni nie miałem neta bo spalił się zasilacz do routera
więc melduję się że żyję

Mikromir napisał(a):Povlja ujęła mnie bardziej klimatem miasteczka niż plażami.

My mamy dokładnie tak samo
Plaża taka sobie , woda gorąca a miasteczko numer 1 w Cro

A witamy witamy
Już zaczęłam się zastanawiać czy utkneliście w tej Povlji

Jak wasza droga ? Ponownie trafiła się wam chyba przy wyjeździe bura No i jeszcze te pożary
Pozwolę sobie odezwać się na priv odnośnie Nady

gusia-s napisał(a):

FB_IMG_1500667658305.jpg

W lewo od cypla luz, 3 namiociki może. No ale tam już nie ma takiego łagodnego zejścia do morza.
Jak się chce to się znajdzie odludne miejsce i co dziennie inne. Dziś z Lovreciny to wialiśmy biegiem

No i w tych trzech namiotach po lewej jeden jest mój zawsze idziemy na lewo bo tam pusto a na cyplu właśnie "tłumy". Kamienie śliskie przy zejściu do wody ale skoro moja pięciolatka daje rade to nie jest źle

Jakie wrażenia z Lovreciny? Dziś się tam wybieramy.
Ja również stacjonuje u Nady jakby co to polecam

dph napisał(a):
Jakie wrażenia z Lovreciny? Dziś się tam wybieramy.

Ja nie jestem jej fanem, bo piasek. Żonie się bardzo podoba, bo piasek.
Dla dzieciaków super, bardzo dużo płytkiego. Niestety sporo ludzi i ciężko przy samej wodzie miejsce znaleźć.

wiolek_lp napisał(a):A witamy witamy
Już zaczęłam się zastanawiać czy utkneliście w tej Povlji

Jak wasza droga ? Ponownie trafiła się wam chyba przy wyjeździe bura No i jeszcze te pożary
Pozwolę sobie odezwać się na priv odnośnie Nady

Z chęcią byśmy zostali w Povlji
ale ......praca
tym razem droga była tylko dla nas (puściutka)
pożary też udało się jakoś poomijać

Zerkam na plaże i drzewek nie widzę
T.L to patelnia, a jak wygląda reszta, są miejsca na cyplu gdzie znajdzie się cień od drzewek czy raczej wszędzie trzeba targać parasol ?
Tylko na puncie są drzewka ?

sdolas napisał(a):Zerkam na plaże i drzewek nie widzę
T.L to patelnia, a jak wygląda reszta, są miejsca na cyplu gdzie znajdzie się cień od drzewek czy raczej wszędzie trzeba targać parasol ?
Tylko na puncie są drzewka ?

Drzewka raczej tylko na puncie i przy miejskiej plaży.
Ticja Luka to z parasolem albo namiocikiem - niestety
Ale co kto lubi

Miłego wypoczywania

sdolas napisał(a):Zerkam na plaże i drzewek nie widzę
T.L to patelnia, a jak wygląda reszta, są miejsca na cyplu gdzie znajdzie się cień od drzewek czy raczej wszędzie trzeba targać parasol ?
Tylko na puncie są drzewka ?

Na końcu miasteczka jest plaża betonowa i na niej do południa jest fajny cień

dph napisał(a):Jakie wrażenia z Lovreciny? Dziś się tam wybieramy

Sam już pewnie to stwierdziłeś... ładnie wygląda na fotkach z oddali.


Ale do wypoczynku się nie nadaje, tzn. plaża w zatoce. Ludzi bardzo dużo no i ten piach...
Dla maluchów fajnie bo daleko w morze płytko. My uciekliśmy na skałki po lewej stronie zatoki i to uratowało jej imię


A kawałek przed Lovrecina, taka spokojna zatoczka. Poza nami były z 4 osoby
Można dotrzeć tym samym zjazdem co na Lovrebcine tylko zamiast skręcić na parking trzeba jechać prosto w lasek i tam pod koniec auto postawić, miejsca nie ma zbyt wiele. Potem z 50m przejść. Do końca lepiej nie jechać ... szuter, spore kamienie i nie ma jak zawrócić. Jest też osobny zjazd z drogi głównej i na końcu drogi też jest miejsce na kilka aut.

Czy ktoś się orientuje w jakich godzinach są niedzielne msze w kościółku w Povlji?

O 11-tej jest msza, jak się nie mylę

Tak ,dokładnie o 11 godzinie
a w tygodniu jakby komuś trzeba było jest msza w Sumartinie o 8