Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 12:48

ita napisał(a):
Bocian napisał(a):
ita napisał(a):no i nie bądź d.upa, jedź co Cirkvic :lol:

Ita, a po co? :lol: Przecież to w Czechach :)

się czepiacie "do Crkvic" :) ja się chorwackiego nie uczę, potem takie kluchy wstawiam :oops:

moja gospodyni jest leniwa i nie pichci, a chętnie bym poszła na taki układ. Pierwszy raz jak byłam w Cro, rano wystawiała tablice co może być na obiad i jak ktoś chciał to zamawiał, super to było.

Generalnie u Bobo jest pobyt bez wyżywienia. Można zamówić večere która przygotowują z tego co sami łowią i wyhodują. Cena takiej kolacji to 100 kun od osoby, w cenie jest ze dwie butelki wina i jakaś travarica, jeśli jest to i nespola dla tych co lubią. Ponad te ilości wino dodatkowo płatne ale nie wiem jak to sie dokładnie rozlicza bo ostatnio chyba nie płaciłem w ogóle :) Płatność na koniec przy ogólnym rozliczeniu. Jeśli Bobo i Fani zaprasza na obiad tylko mnie i Renatę to oczywiście nie płacimy :lol: Załapaliśmy się na taki obiad, była smaczna zupa rybna i kovač którego rarytasem są skrzela :) Dla ich dzieciaków, jako, że to dzieci morza było... spaghetti :)
Co do ceny za taką kolacje to w konobie oceniam ją na jakieś 50 euro na głowę.
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 22.05.2014 12:54

Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):To wszystko zależy ile kto zamawia. Już nie pamiętam ile zapłaciliśmy za kolacje na 4 osoby (to było 2 lata temu), ale ceny chyba nas nie przeraziły. Dwa dni wcześniej byliśmy w Kunie i tam zapłaciliśmy dużo więcej za kolacje. A i mieliśmy mieszane uczucia po wizycie w Kunie. Niby wszystko było ok. jedzenie dobre, miejsce interesujące, ale czegoś nam brakowało 8O Być może spodziwalisy się czegoś innego po Waszych zachwalaniach :D a może za mało wina wypiliśmy :lol:

A jedliście danie główne? Czy tylko przystawki?

a jedliśmy i przystawki i danie główne, wielki talerz mięsiwa różnego. Jedzenie nam smakowało, nawet bardzo. Chyba atmosfera nam tam nie podpasowała, a może trafiliśmy na zły dzień 8O
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 22.05.2014 12:55

Bocian czyli żal nie brać :D super tam macie :roll:
a nie może on jakiegoś małego campingu otworzyć? :lol:
maslinka
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 15164
Dołączył(a): 02.08.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) maslinka » 22.05.2014 12:57

ita napisał(a): Bocian czyli żal nie brać :D super tam macie :roll:
a nie może on jakiegoś małego campingu otworzyć? :lol:

Ooo, ja bym była za :lol:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 13:01

maluszek napisał(a):
Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):To wszystko zależy ile kto zamawia. Już nie pamiętam ile zapłaciliśmy za kolacje na 4 osoby (to było 2 lata temu), ale ceny chyba nas nie przeraziły. Dwa dni wcześniej byliśmy w Kunie i tam zapłaciliśmy dużo więcej za kolacje. A i mieliśmy mieszane uczucia po wizycie w Kunie. Niby wszystko było ok. jedzenie dobre, miejsce interesujące, ale czegoś nam brakowało 8O Być może spodziwalisy się czegoś innego po Waszych zachwalaniach :D a może za mało wina wypiliśmy :lol:

A jedliście danie główne? Czy tylko przystawki?

a jedliśmy i przystawki i danie główne, wielki talerz mięsiwa różnego. Jedzenie nam smakowało, nawet bardzo. Chyba atmosfera nam tam nie podpasowała, a może trafiliśmy na zły dzień 8O

Danie główne to tam jest baran z rusztu którego trzeba wcześniej zamówić, chyba minimalnie na 6 czy 8 osób.
My tam jeździmy na predjelo czyli dostajemy talerz serów, talerz wędlin, wino... Najprzyjemniej siedzi się w tej sali gdzie u powały wiszą pršuty i kobasice, bo w tej pierwszej salce gdzie baran się piecze jest gorąco i świeci słońce przez okna. Tyle, ze bywa tak, ze ta fajniejsza salka jest już zastawiona dla gości i tam nie można usiąść. U Antunovicia kupujemy najlepszą na świecie wiśniówkę :)
krombocher
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 647
Dołączył(a): 07.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) krombocher » 22.05.2014 13:06

Bocian napisał(a):
krombocher napisał(a):
kaszubskiexpress napisał(a):O to chodziło, krótko i w temacie.

Dzięki.
:hut:


Co prawda Trstenik to nie Tokyo, ale uzupełniając propozycję proponuję najpierw sprawdzić plan Trstenika, by wbić się we właściwy zakręt.

Nie ma strachu :) Przy poczcie https://www.google.com/maps/@42.916306, ... kDXkkg!2e0
w prawo miedzy domy, do zawrotki, wracasz ok 90m i później ostro pod górę prawo skos :)


Dokładnie - zgodnie z "kierunkowskazem" beczkowym brać azymut VINO :wink:
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 22.05.2014 13:07

Z tego co do tej pory pisałeś Bocian, wynikało, że to wyjątkowe miejsce, w którym przebywasz w Borku. A jak jeszcze dziś dowiedziałam się, że gospodarze przygotowują kolacje, to nie pozostaje nic innego jak rezerwować apartament u Bobo w przyszłym roku. :D Sama nie lubię pichcić w czasie wakacji w kuchni, ale jedzenie całe 2 tygodnie lub więcej w konobach, to trochę droga impreza :D
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 22.05.2014 13:12

Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):
Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):
My tam jeździmy na predjelo czyli dostajemy talerz serów, talerz wędlin, wino... Najprzyjemniej siedzi się w tej sali gdzie u powały wiszą pršuty i kobasice, bo w tej pierwszej salce gdzie baran się piecze jest gorąco i świeci słońce przez okna. Tyle, ze bywa tak, ze ta fajniejsza salka jest już zastawiona dla gości i tam nie można usiąść. U Antunovicia kupujemy najlepszą na świecie wiśniówkę :)


My nie jedliśmy barana, ale talerz serów, wędlin był i do tego jako danie główne były wielki talerz różnego mięsa. Siedzilismy w tej fajniejszej salce, bo w ogóle byliśmy tam sami. Gospodarza niestety nie poznaliśmy, była tylko jedna Pani, która nas obsługiwała, ale nie miała zbyt dobrego dnia. :lol: chyba :?:
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 13:17

maluszek napisał(a):Z tego co do tej pory pisałeś Bocian, wynikało, że to wyjątkowe miejsce, w którym przebywasz w Borku. A jak jeszcze dziś dowiedziałam się, że gospodarze przygotowują kolacje, to nie pozostaje nic innego jak rezerwować apartament u Bobo w przyszłym roku. :D Sama nie lubię pichcić w czasie wakacji w kuchni, ale jedzenie całe 2 tygodnie lub więcej w konobach, to trochę droga impreza :D

Żeby być dobrze zrozumianym, ta kolacja to nie jest taka codzienna kolacja tylko taka niecodzienna :mrgreen: Po przyjeździe umawiamy się z Bobo kiedy on i my możemy się w tym temacie zgrać i zamawiamy. Na pobyt mamy taką jedną czasem dwie imprezy. Kończy to się śpiewaniem przez Ivo specjalnie dla nas, obowiązkowo Ribari... Siedzimy, pijemy wino, rozmawiamy, śpiewamy, żartujemy :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 13:23

maluszek napisał(a):
My nie jedliśmy barana, ale talerz serów, wędlin był i do tego jako danie główne były wielki talerz różnego mięsa. Siedzilismy w tej fajniejszej salce, bo w ogóle byliśmy tam sami. Gospodarza niestety nie poznaliśmy, była tylko jedna Pani, która nas obsługiwała, ale nie miała zbyt dobrego dnia. :lol: chyba :?:

Bywa i tak ;)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 13:25

Jednym z TOP 5 seoskih domaćinstava jest to miejsce. Polecam :)
Seosko domaćinstvo Panorama

Bilopolje, Orebić

Vl. Marija Jurković

T: 020 714 170

adres e-mail widoczny tylko dla zalogowanych na cro.pl

U malome mjestu Bilopolje iznad Orebića na poluotoku Pelješcu nalazi se konoba obitelji Jurković. Kako i sam naziv kaže, riječ je o seoskom domaćinstvu s predivnim pogledom i panoramom na otok Korčulu u kojem je jednako lijepo uživati tijekom dana i večeri. Iznimno je zanimljivo i prepoznatljivo po ponudi specijaliteta s crnim tartufima koje vlasnica sama pronalazi u prirodi na ovom poluotoku.
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 13:28

Byłem kiedyś jeszcze tu:
https://www.google.com/maps/@42.969721, ... Sk42aA!2e0
Ale nie mogę tego znaleźć w necie :)
Nagrywał tam swój program pan Makłowicz :)
http://www.youtube.com/playlist?list=PL ... gNhHLyPOFS
konopackir
Odkrywca
Posty: 112
Dołączył(a): 30.12.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) konopackir » 22.05.2014 13:51

O ile dobrze pamiętam, to Makłowicz ma nawet swój domek na Peljesacu...
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 22.05.2014 14:00

Gwoli przypomnienia, kolejny raz :) Makłowicz kuha hobotnicu na plaży w Anadingač. Niestety występują tu wkur... reklamy :evil:
http://vod.tvp.pl/audycje/kulinaria/pod ... mak/44558#
maluszek
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1213
Dołączył(a): 07.08.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) maluszek » 22.05.2014 14:13

Bocian napisał(a):
maluszek napisał(a):Z tego co do tej pory pisałeś Bocian, wynikało, że to wyjątkowe miejsce, w którym przebywasz w Borku. A jak jeszcze dziś dowiedziałam się, że gospodarze przygotowują kolacje, to nie pozostaje nic innego jak rezerwować apartament u Bobo w przyszłym roku. :D Sama nie lubię pichcić w czasie wakacji w kuchni, ale jedzenie całe 2 tygodnie lub więcej w konobach, to trochę droga impreza :D

Żeby być dobrze zrozumianym, ta kolacja to nie jest taka codzienna kolacja tylko taka niecodzienna :mrgreen: Po przyjeździe umawiamy się z Bobo kiedy on i my możemy się w tym temacie zgrać i zamawiamy. Na pobyt mamy taką jedną czasem dwie imprezy. Kończy to się śpiewaniem przez Ivo specjalnie dla nas, obowiązkowo Ribari... Siedzimy, pijemy wino, rozmawiamy, śpiewamy, żartujemy :)

A to tak my mielismy u pierwszych gospodarzy w srodkowej Dalmacji, w okolicach Trogiru. Tylko, że gospodarze robili jedna kolację dla wszystkich. I też kończyło się wesoło :D
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Klub Miłośników Półwyspu Pelješac - strona 56
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone