Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

stpman napisał(a):@Aldonka trochę mnie zasmucilaś... Czyli Duba już nie jest i pewno nie będzie takim spokojnym zadupiem na końcu świata... Ehhh

Wiesz, poza momentami kiedy przypływa tam fish picknik jest tam naprawdę fajnie. Plaża jest długa. W tym roku było tam naprawdę spokojnie.

Wczoraj zakotwiczyliśmy w Loviste. Zostajemy tu na tydzień, potem przeprowadzka na kontynent.
Potrzebuje podpowiedzi;)
Wiem że mogłem wcześniej to gdzieś wyczytać ale ten rok był tak strasznie intensywny że wyjechałem w trasę kompletnie nieprzygotowany.

Podpowiedzcie bywalcy Loviste, czy jest tu gdzieś Pekara?
Gdzie zaopatrujecie się w lokalne Wino i Olivę?

I gdzie polecacie zjeść?? Czy to że Barsa świeci pustkami to efekt złej kuchni czy opinii na googlach?

Loviśte jest miejscowością kontynentalną (nie leży na wyspie), chyba, że końcówka półwyspu oderwała się od kontynentu, o czym nie słyszałem.

numenius napisał(a):Loviśte jest miejscowością kontynentalną (nie leży na wyspie), chyba, że końcówka półwyspu oderwała się od kontynentu, o czym nie słyszałem.

Nie musisz się czepiać słówek i zbytnio wymądrzać.
Doskonale wiem co jest wyspą a co półwyspem .
Mówiąc kontynent mam na myśli np. podnóże Biokova,
A tobie nic do tego. A jak Cię to tak razi to to już twój problem.

Jak nie potrafisz odpowiedzieć na pytanie to się nie udzielaj

Nie czepiam się słówek, to była uwaga merytoryczna, a podstawy do niej dałeś pisząc o tym, że masz zamiar z półwyspu przemieścić się na część kontynentalną.
Doskonale wiedziałeś? Może tak, może nie, ale teraz już wiesz na pewno.
Co ma podnóże Biokova do "przeprowadzki" z Liviśte na kontynent, skoro jedno i drugie znajduje się w części kontynentalnej (nie są wyspami)?
Mnie nic do tego? Skoro piszesz na publicznym (ogólnie dostępnym) forum, to nie zapominaj, że jego użytkownicy mają prawo czytać m.in. Twoje wypociny i reagować na nie swoimi komentarzami. Po to jest forum i przy takim liczniku postów powinieneś to wiedzieć. Ani mnie to nie razi, ani problemu z tym nie mam. Możesz sobie nawet przyjąć, że Dubrovnik jest w Bośni, bo to mniej więcej podobny tok myślowy, jak przy założeniu Twojej "przeprowadzki". Nie odbieraj jednak komukolwiek prawa do skomentowania takich kwiatków.
Po zapoznaniu się z Twoim przekazem w ekstremalnym przypadku ktoś szukający noclegów w Cro poza wyspami wykreśli Loviśte ze swoich ew. celów podróży.
Dla mnie temat został wyczerpany, gdyż po Twojej odpowiedzi trudno spodziewać się, żebyś przyznał się do ewidentnego faux pas.

numenius napisał(a):Nie czepiam się słówek, to była uwaga merytoryczna, a podstawy do niej dałeś pisząc o tym, że masz zamiar z półwyspu przemieścić się na część kontynentalną.
Doskonale wiedziałeś? Może tak, może nie, ale teraz już wiesz na pewno.

A ja doskonale zrozumiałam skrót myślowy tranquilo. I myślę, że każdy wie, co autor miał na myśli, a przynajmniej zdecydowana większość

Idąc Twoim tokiem myślenia, ktoś mógłby po tym wpisie poszukiwać na mapie półwyspu Liviśte i by go nie znalazł

numenius napisał(a):Co ma podnóże Biokova do "przeprowadzki" z Liviśte na kontynent, skoro jedno i drugie znajduje się w części kontynentalnej (nie są wyspami)?

numenius napisał(a):Nie czepiam się słówek, to była uwaga merytoryczna, a podstawy do niej dałeś pisząc o tym, że masz zamiar z półwyspu przemieścić się na część kontynentalną.
Doskonale wiedziałeś? Może tak, może nie, ale teraz już wiesz na pewno.
Co ma podnóże Biokova do "przeprowadzki" z Liviśte na kontynent, skoro jedno i drugie znajduje się w części kontynentalnej (nie są wyspami)?
Mnie nic do tego? Skoro piszesz na publicznym (ogólnie dostępnym) forum, to nie zapominaj, że jego użytkownicy mają prawo czytać m.in. Twoje wypociny i reagować na nie swoimi komentarzami. Po to jest forum i przy takim liczniku postów powinieneś to wiedzieć. Ani mnie to nie razi, ani problemu z tym nie mam. Możesz sobie nawet przyjąć, że Dubrovnik jest w Bośni, bo to mniej więcej podobny tok myślowy, jak przy założeniu Twojej "przeprowadzki". Nie odbieraj jednak komukolwiek prawa do skomentowania takich kwiatków.
Po zapoznaniu się z Twoim przekazem w ekstremalnym przypadku ktoś szukający noclegów w Cro poza wyspami wykreśli Loviśte ze swoich ew. celów podróży.
Dla mnie temat został wyczerpany, gdyż po Twojej odpowiedzi trudno spodziewać się, żebyś przyznał się do ewidentnego faux pas.

Sprawiłeś mi wiele radości tym postem

Peljeśac jest pięknym półwyspem.
Pozdrav, N.

Dzień dobry,
Poszukuję namiaru na nocleg w Zuljanie, w pierwszej linii zaraz przy plaży. 9lat temu kiedy tam byłem, mielismy kwaterke z tarasem bezpośrednio przy plaży. Niestety nie zabrałem żadnego namiaru. A myślę, ze taki domek to spoko opcja z małym dzieckiem. Gospodarz bodajże nazywał się Bonifacy...

Witam.
Czy na półwyspie można gdzieś kupić świeże krewetki? Najlepiej duże Rok temu udało się kupić w Janinie ale takie małe. W tym roku nie było. Nie wiem czy jechać do Stonu, Orebicia czy krewetek i tak nigdzie nie dostaniemy?

Miesiąc temu widziałem na stoiskach rybnych w Orebiciu (obok Konzuma) , ale tylko wcześnie rano - najpóźniej do godz 8 - 8.30.

Dziękuje. Byliśmy tam przed 8 ale były tylko ryby. Pani mówiła ze krewetek nie ma

wisienka125 napisał(a):Dziękuje. Byliśmy tam przed 8 ale były tylko ryby. Pani mówiła ze krewetek nie ma

Krewetki (nie te największe ale spore) w lipcu widywałam kilka razy na tym mikro-ryneczku w Żuljanie.
A gdzie stacjonujecie ? Bo jak w okolicach Orebica, to można przepłynąć się do Korculi, tam kupowałam takie oto kozice (w tej mniejszej ribarnicy, co się po schodkach wchodzi).

tranquilo napisał(a):Wczoraj zakotwiczyliśmy w Loviste. Zostajemy tu na tydzień, potem przeprowadzka na kontynent.
Potrzebuje podpowiedzi;)
Wiem że mogłem wcześniej to gdzieś wyczytać ale ten rok był tak strasznie intensywny że wyjechałem w trasę kompletnie nieprzygotowany.

Podpowiedzcie bywalcy Loviste, czy jest tu gdzieś Pekara?
Gdzie zaopatrujecie się w lokalne Wino i Olivę?

I gdzie polecacie zjeść?? Czy to że Barsa świeci pustkami to efekt złej kuchni czy opinii na googlach?

Widzę,że odpowiedzi na Twoje pytania nie otrzymałeś Tranquilo więc spieszę z odpowiedzią.

Pekary nie ma. Pieczywo codziennie świeże w Studenacu,

Oliwę polecam u Pani która sprzedaję między Kawiarnią Carramba a wspomnianą Barsą.

Wino (myślę że chodzi o domace) to w Loviste trudno będzie kupić dobre. Raczej jeśli dobre to za Orebićem.

Barsa całkiem dobrze ale według mnie małe porcję a tym samym za drogo.
Fajne jedzonko smacznie i tanio w Stari Ribar.

Może jeszcze się przyda info skoro jesteś tydzień.

W Loviste lody u dziewczyny z wózkiem seledynowym są lepsze niż w Orebicu w Oazie. Sprawdzone przed godziną.