gusia-s napisał(a):można było kupić autorską książkę Dalmacja ... tak prawie 2x drożej niż chodzi w PL
Gusia, dużo było ludzi na tym spotkaniu? Masz jakieś zdjęcia poglądowe? Jakie są Twoje wrażenia po spotkaniu z R.M.?
stachan napisał(a):gusia-s napisał(a):można było kupić autorską książkę Dalmacja ... tak prawie 2x drożej niż chodzi w PL
Gusia, dużo było ludzi na tym spotkaniu? Masz jakieś zdjęcia poglądowe? Jakie są Twoje wrażenia po spotkaniu z R.M.?
stpman napisał(a):Jeśli nic się nie zmieniło od 2017 roku to w Dubie nie ma żadnego miejsca gdzie by można wydać pieniądze. Toalety też brak. Parkujesz w porcie.
W Dubie są trzy plaże ogarniesz to sobie na google maps.
Na Divnej chyba też nie ma żadnego lokalu, tam jest tylko camping.
W Zulianie są różnego rodzaju lokale gastronomiczne.
Oj tak, tak... zgadzam się całkowicie... Tegoroczne odcinki ciężko mi się oglądało, mężowi też i zaprzestaliśmy tracić czas na reklamy....Ural napisał(a):Pan Makłowicz już nie musi przykładać się do spotkań. Swoje w życiu już osiągnął. Biznes to jest biznes. Po pewnym czasie spoczywa się na laurach i odcina kupony. Cóż kto chciał mógł kupić książkę w cenie z autografem. Lubiłem oglądać jego filmiki ale w tym roku już nie. Te w Polsce sprowadzają się najczęściej do wytwórni wina i browaru piwa jakby na alkoholach kończył się świat. Te ostatnie z tego sezonu z Chorwacji skierowane są do wąskiej grupy osób posiadających jacht. Koneserem alkoholu nie jestem bo bym popadł w nałóg. Jachtu wartości ponad 1 ml zł nie posiadam, a jeśli bym go nawet miał to i tak nie miałbym czasu na nim pływać. Bez sensu.
gusia-s napisał(a):stachan napisał(a):gusia-s napisał(a):można było kupić autorską książkę Dalmacja ... tak prawie 2x drożej niż chodzi w PL
Gusia, dużo było ludzi na tym spotkaniu? Masz jakieś zdjęcia poglądowe? Jakie są Twoje wrażenia po spotkaniu z R.M.?
Ja na nim nie byłam, koleżanka mi sprzedała info, akurat stacjonowała w Lovište. Była wystawiona informacja napisana w języku polskim, że takowe się odbędzie.
Z relacji koleżanki i zdjęć podesłanych wynika, że bylo to raczej spontaniczne i kameralne spotkanie przy okazji promocja książki. W Lovište byli od kilku dni a inf o spotkaniu pojawiła się w dniu spotkania. Miało ono miejsce na nabrzeżu. Sam RM za wiele się nie odzywał. Nie było też żadnej degustacji. Na stoliku leżały książki, kto chciał mógł nabyć, strzelić sobie fotkę czy otrzymać autograf. Zdjęć nie zamieszczę bo nie są moje, jest na nich łącznie z 30 osób.
Raczej nie musi ale to też jego praca, napisał, wydał to i sprzedaje, na siłę nie wciska. Koleżanka zadowolona ze spotkania, książki, autografu i zdjęciayzedef napisał(a): ... Trochę to takie słabe, na chleb nie ma że musi sprzedawać książki w taki sposób ?...
stpman napisał(a):@Aldonka trochę mnie zasmucilaś... Czyli Duba już nie jest i pewno nie będzie takim spokojnym zadupiem na końcu świata... Ehhh
maslinka napisał(a):stpman napisał(a):@Aldonka trochę mnie zasmucilaś... Czyli Duba już nie jest i pewno nie będzie takim spokojnym zadupiem na końcu świata... Ehhh
W Dubie bistro Zaporat przy plaży było i dobrze się miało już w 2013 roku. W tym roku potwierdzam, że działa tak jak do tej pory.
Mimo wielkich tłumów na Divnej, w Dubie przyzwoicie. Plaża jest na tyle długa, że każdy ma sporo przestrzeni. Tak przynajmniej było pod koniec lipca.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne