corrina napisał(a):Jesteśmy od niedzieli w Żuljanie. Mam pytanie do osób, które plażowały w zatoczkach po prawej stronie w kierunku Trstenika. Jak do czorta się tam dostać ?
Spędziliśmy dziś 45 min w poszukiwaniu dojścia do którejkolwiek z zatoczek. Stawaliśmy w różnych miejscach, w takich bez samochodów i takich z kilkoma samochodami. Schodziliśmy kilka razy, raz już z całym majdanem i dzieciakami, bo wydawało się, że to już "to" zejście. Ale nie ! Po 45 min w 34C spasowaliśmy i pojechaliśmy do Boraka. Jedyna zatoczka z półkami skalnymi, która chyba była w zasięgu dostępności, była zajęta przez parę nietekstylnych, więc nie chcieliśmy im przeszkadzać. Była jedna cudna zatoczka, taka większa, gdzie było trochę ludzi, ale po zejściu maksymalnie w dół okazało się, że tam się schodzi na linach, jak na Giewoncie łańcuchy! Nie wiem, czy wszyscy tam dostają się od strony wody, czy jak?
A, jeszcze przy okazji spytam o plażę bodajże Zaglavicę, na takim cypelku przed Trstenikiem, jadąc od Żuljany. Zagadaliśmy dziś kelnera w Trsteniku i twierdził, że samochodem nie poleca, że tylko 4x4 albo rower, albo motor, albo od wody najlepiej. Faktycznie się nie da ? Na mapie droga jest, z góry wygląda w większości na piaskowo-szutrową.
Większość dostępna tylko od strony wody