Kris napisał(a):Dalmatinska Kuča w Borku oficjalnie rozpoczęła dziś działalność. Joško mówi że telefony z zapytaniami o otwarcie urywają się od rana. Wpadli dziś na godzinkę synowie Pana Roberta - Mikołaj i Ferdynand z połówkami. Miło się rozmawiało. Jutro ciąg dalszy kulinarnej uczty . Ale wczoraj będąc na rowerach w Loviste też trafiliśmy na super knajpkę Gradina na nabrzeżu. Owoce morza wyciągane z klatki magazynowej prosto z Jadranu na naszych oczach i grilowane też na naszym widoku - niezapomniane. A potem kąpiel w zjawiskowej zatoce Rasoha gdzie dojechaliśmy rowerami
Mogę tylko potwierdzić - bardzo dobre jedzonko w konobie Gradina.