napisał(a) wojtekant » 28.02.2021 21:17
Habanero napisał(a):A orientujesz się, czy takie dojście do Slapy jest możliwe ?
Katerina napisał(a):Przed wizytą na Jezero starałam się doczytać, czy to możliwe, ale wszystkie informacje wskazywały na tą alternatywę, którą pokazałam w relacji. Dlatego nie próbowałam znaleźć tej ścieżki, o ile taka istnieje
Gdybym stacjonowała w Dubie, lub jej okolicach, to zapewne bym to zrobiła, ale wiesz...czas jest cenny we wrześniu, ze względu na długość dnia...
Niemniej, ciekawa jestem tej "nadbrzegowej " możliwości.
W sierpniu 2018 stacjonowałem w Dubie, w apartamentach Dubas, które są ostatnimi zabudowaniami, zatem rozpoznałem okolicę i parokrotnie odwiedzałem obie wymieniane plaże.
Do opisu ścieżki z Salpy na Jezero nie mam co dodawać, mogę jedynie potwierdzić, że wąskie kamieniste przejście kłopotliwe może być jedynie w sytuacji zabrania ze sobą całego majdanu plażowego z leżakiem, materacem, parasolem i koszem piknikowym, ale z plecakiem idzie się komfortowo, czasami ręka się przydaje do przytrzymania się skały jeżeli idzie się w klapkach
Jeżeli zaś chodzi o "nadbrzegową" możliwość dojścia z Duby do Salpy, to jest to bardziej "brzegowa" możliwość. Może kot albo ktoś mały i zwinny dałby radę dojść brzegiem, ja jednak jestem duży... za duży na łażenie pod, nad i po gałęziach, o skałach nie wspominając, dlatego wybierałem drogę wodną wzdłuż brzegu, czyli wykręcając nogi na kamieniach w wodzie
Poza tym upierając się na tę drogę brzegową trzeba wejść na teren prywatny należący do apartamentów Dubas. Właściciele każą mieszkańcom zasuwać za sobą bramę wjazdową, aby ograniczyć ruch spacerowiczów z Duby.
W sumie, to wracając z plaży wybierałem spacer drogą wskazaną przez Katerinę. Zresztą przeważnie było tak, że kobiety szły naokoło, a ja z kolegą drogą wodną. Trochę idąc, trochę płynąc, dla urozmaicenia. Wracaliśmy spacerowo już wszyscy razem omijając wodę