wojstar napisał(a):Aldonka napisał(a):Mnie jeszcze pesel nie wkurza, a na pewno nie na tyle żeby o tym myśleć. Na pracę zdalną szans w moim przypadku brak. Ale za kiedyś? Za czas jakiś? Nie wykluczam, choć przy całym umiłowaniu piękna tej okolicy R.M. jednak zdecydowanie wolę gdy moje oczy cieszy widok Adriatyku
Póki co 1 sierpnia ruszam na Peljesac, do Borje oczywiście. Mój mąż już tam od prawie tygodnia buduje nowe włości. I wkurza mnie codziennymi fotkami
czyli już sobie letni domek szykujesz
Nie inaczej
wojstar napisał(a):Dajcie znać jak wygląda dojazd na Peljesac (Austria-Słowenia-Chorwacja). Mam jeszcze trochę czasu, ale informacji nigdy za wiele.
R.M. dobrze poszło
Jak Jacek jechał to autostrady puste, zero korków, jedynie na granicy Słowenia-Chorwacja stali może z 5 minut. To była jedyna granica gdzie wzięli dokumenty do ręki, zeskanowali paszport i w związku z tym, że rejestrowałam pobyt przez internet od razu zobaczyli, gdzie jedzie, machnęli ręką żeby jechać dalej.
Pewnie im dalej w lipiec i sierpień tym może być gorzej korkowo.