kaeres napisał(a):lotnikwsk napisał(a):Witam, wjazd i wyjazd z Trstenika bezproblemowy,
parkujesz gdzie i kiedy chcesz bez żadnych opłat.
Plaża przeważnie pusta, dobre pizze, niespodzianką był w 2016 roku potężny pożar. Który apartament rezewujesz?
Pozdrawiam Krzysiek
Na razie się rozglądam.
W Airbnb jeszcze ceny nie są zaktualizowane na 2020 więc tylko zapisuję i zacznę rezerwować gdy już ceny będą update.
Nie chciałbym jechać na koniec wyspy bo zamierzam zwiedzać BiH i Dubrovnik, a z Orebicia miałbym +60km.
Ale jeżeli apartament będzie wart tych przejażdżek to czemu nie.
Jak coś macie fajnego to podrzućcie.
Magda O. napisał(a):kaeres napisał(a):lotnikwsk napisał(a):Witam, wjazd i wyjazd z Trstenika bezproblemowy,
parkujesz gdzie i kiedy chcesz bez żadnych opłat.
Plaża przeważnie pusta, dobre pizze, niespodzianką był w 2016 roku potężny pożar. Który apartament rezewujesz?
Pozdrawiam Krzysiek
Na razie się rozglądam.
W Airbnb jeszcze ceny nie są zaktualizowane na 2020 więc tylko zapisuję i zacznę rezerwować gdy już ceny będą update.
Nie chciałbym jechać na koniec wyspy bo zamierzam zwiedzać BiH i Dubrovnik, a z Orebicia miałbym +60km.
Ale jeżeli apartament będzie wart tych przejażdżek to czemu nie.
Jak coś macie fajnego to podrzućcie.
To ja polecam Žuljanę. Świetna baza wypadowa, na miejscu fajne plaże, jest to mała mieścinka a jest w niej wszystko, czego trzeba - dwa sklepy, trzy restauracje ( może restauracje to za duże słowo - trzy miejsca, gdzie można całkiem dobrze zjeść z czego jedno to OPG, gdzie można zamówić posiłek z grillowanych mięs lub ryb, wszystko świeże i pyszne ), piekarnia, mini-targ z warzywami i owocami. Trstenik jest blisko, jeździliśmy tam czasem na pizzę, ale uważam, że Žuljana jest dużo fajniejsza. Na nocleg polecam apartmany należące do brata Renaty - tej od win Špaleta - Antonio Čaveliš.
lichy napisał(a):kiepuczi napisał(a):Jutro mnie czeka jeszcze jedna z ostatnich wycieczek do winnic - Grgic w Trstenic oraz Milos w Ston po butelkę Stagnum.
Proszę w takim razie o szybką recenzję Plavca od Grgićia.
Od niedzieli będę na półwyspie i rad bym wiedzieć, czy warto się tam wybrać.
kiepuczi napisał(a):lichy napisał(a):kiepuczi napisał(a):Jutro mnie czeka jeszcze jedna z ostatnich wycieczek do winnic - Grgic w Trstenic oraz Milos w Ston po butelkę Stagnum.
Proszę w takim razie o szybką recenzję Plavca od Grgićia.
Od niedzieli będę na półwyspie i rad bym wiedzieć, czy warto się tam wybrać.
Do Grgić pojechałem pod katem wina Pošip. Plavac Mali też próbowałem przyzwoity ale nie to by był szczególne lepszy od innych wcześniej wymienionych winiarni. Powiem nawet że bardziej urzekł mnie Plavac z winiarni Grk z Korculi niż nazwisko słynnego winiarza w cenie. Butelka młodego Plavaca 2017 od Grgić kosztuje 210 kun
Czy warto - Nie specjalnie . Moj faworyt numer jeden to winiarnia Spaleta z Kuna. każde z 3 rodzajów wina mnie urzekło i jest niepowtarzalne a najbardziej Plavac Mali Selekcija, wino z potencjałem dojrzewania do 10 lat. To mój faworyt nr 1. Odwiedzam różne winiarnie bo to moja pasja ale tak na prawdę wystarczy odwiedzić jedno dobre miejsce by poznać kwintesencję winnego półwyspu.
kiepuczi napisał(a):
Czy warto - Nie specjalnie . Moj faworyt numer jeden to winiarnia Spaleta z Kuna. każde z 3 rodzajów wina mnie urzekło i jest niepowtarzalne a najbardziej Plavac Mali Selekcija, wino z potencjałem dojrzewania do 10 lat. To mój faworyt nr 1. Odwiedzam różne winiarnie bo to moja pasja ale tak na prawdę wystarczy odwiedzić jedno dobre miejsce by poznać kwintesencję winnego półwyspu.
kiepuczi napisał(a):bigredone napisał(a):kiepuczi napisał(a):Pragnę wrzucić krótka notkę o winach dla zainteresowanych ponieważ odwiedziłem w tym roku trochę więcej winiarni niż wczesniej.
Szkoda, że nie pisałeś tego choć tydzień wcześniej...
Bedzie dla potomnych.
To mój drugi tydzień na półwyspie ale teraz dopiero mogłem coś napisać kiedy odwiedziełem większość winnic które chciałem odwiedzić w tym roku. Jutro mnie czeka jeszcze jedna z ostatnich wycieczek do winnic - Grgic w Trstenic oraz Milos w Ston po butelkę Stagnum.
kiepuczi napisał(a):kiepuczi napisał(a):bigredone napisał(a):kiepuczi napisał(a):Pragnę wrzucić krótka notkę o winach dla zainteresowanych ponieważ odwiedziłem w tym roku trochę więcej winiarni niż wczesniej.
Szkoda, że nie pisałeś tego choć tydzień wcześniej...
Bedzie dla potomnych.
To mój drugi tydzień na półwyspie ale teraz dopiero mogłem coś napisać kiedy odwiedziełem większość winnic które chciałem odwiedzić w tym roku. Jutro mnie czeka jeszcze jedna z ostatnich wycieczek do winnic - Grgic w Trstenic oraz Milos w Ston po butelkę Stagnum.
Dziś ostatni dzień 2 tygodniowego pobytu. Chciałem jednak odświeżam temat o winach. A to za sprawą nieplanowanej wizyty w jednej winiarni. Za rada starego chorwata Potomje postanowiłem odwiedzić ostatnie miejsce na mapie winnic półwyspu przed wyjazdem. Winiaria Kiridžija, słyszałem o nich, widziałem ich butelki Dingaca ale jakoś wyleciało mi z głowy by ich odszukać. Rzeczywiście do Kiridžija ciężko trafić bo trzeba wjechać miedzy zabudowania Potomje zaraz koło krzykliwych reklam Andričević, i stacji INA w prawo ( jadac od strony Orebic) a właściciel ceni sobie spokój i nie szuka rozgłosu. Jak się nie ma szczęścia jak ja zastać gospodarza w domu to an drzwiach jest podany nr telefonu.
A teraz do sedna, winiarnia produkuje koło 20 tyś butelek z czego połowa to Dingać. Subtelność jego Dingaća jest prawie nieziemska. Chciało by się go trzymać w ustach jak najdłużej. To zasługa beczki z dębu francuskiego. Dalej to Kiridzia Tajaono , czyli kupaż 50% Dingać, 25% Marse, 20% Plavac i 5% Cabernet SV. Ciekawe wino o równie subtelnym smaku.
Plavac co pewnie interesuje większość czytających forum zasługuje również na szczególna uwagę , w zapachu ma to wszystko co każdy Plavać, ale wykończenie na podniebieniu jest zdecydowanie inne, spore opóżnienie i długo pozostaje w pamięci. Butelka Plavac kosztuje 35 kun, zdecydowanie polecam.
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne