Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 11.04.2018 08:19

Ja rezerwowałam apartament w Žuljanie w lutym zeszłego roku na czerwiec. W tym roku ten sam apartament chciałam zarezerwować już na początku stycznia - i niestety był zajęty ( jak wszystkie apartamenty z widokiem na morze). Udało mi się na szczęście zarezerwować podobny apartament z "częściowym" widokiem na morze, więc nie jest źle :wink: za to znajomi, którzy będą w Žuljanie w tym samym czasie, mają piękny widok, więc pewnie u nich będziemy spędzać więcej czasu.
Natko_
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 445
Dołączył(a): 23.02.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Natko_ » 13.04.2018 21:53

Godlik napisał(a):Apartamenty są wysoko, fale tak wysoko nie docierają.
Z Żeljkiem jesteśmy zaprzyjaźnieni, pomagam mu zawsze jak tam jestem, ale peki nie zamawialiśmy. Nie jest to szczyt kuliarnych wyżyn, a ceni się mocno. Wolę sobie kupić świeże ryby/mięso i samemu zrobić grilla.


Taaa, to Wam w 2016 "podebraliśmy" apartament plavi ;)

Zdjęcia z drona świetne - Drazan na stronkę wrzucał :)
W zeszłym roku wysłaliśmy do Mikruta koleżankę, a nawet dwie ;)

My tam też wrócimy, ale jeszcze nie teraz.
Tym razem też Peljeszczak, bliskie okolice, bo Nevio przed Orebicem ;)

I tym samym Peljesac wysuwa się na prowadzenie, bo wracamy na niego trzeci raz :D Do tej pory okolice Zadaru odwiedziliśmy dwukrotnie, nigdzie indziej nie byliśmy więcej niż raz :p
wojstar
Croentuzjasta
Posty: 493
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojstar » 14.04.2018 18:55

to nie wiem czy jest jakiś rekordzista - dziewiąty raz w Orebic będę - rok po roku i to w tym samym apartamencie (co rok to coś nowego zwiedzamy i odkrywamy) :)
artbas
Odkrywca
Posty: 61
Dołączył(a): 29.12.2016

Nieprzeczytany postnapisał(a) artbas » 14.04.2018 21:44

wojstar napisał(a):to nie wiem czy jest jakiś rekordzista - dziewiąty raz w Orebic będę - rok po roku i to w tym samym apartamencie (co rok to coś nowego zwiedzamy i odkrywamy) :)


Nie gniewaj się, ale nie szkoda Ci tych 8 lat ? W Chorwacji jest tyle piękniejszych i ciekawszych miejsc... :wink:
Myślę, że na pewno znalazł byś coś ciekawszego, ładniejszego, bardziej klimatycznego. Bo Orebic w mojej ocenie nie należy do takich miejsc :wink:
wojstar
Croentuzjasta
Posty: 493
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojstar » 15.04.2018 07:06

artbas napisał(a):
wojstar napisał(a):to nie wiem czy jest jakiś rekordzista - dziewiąty raz w Orebic będę - rok po roku i to w tym samym apartamencie (co rok to coś nowego zwiedzamy i odkrywamy) :)


Nie gniewaj się, ale nie szkoda Ci tych 8 lat ? W Chorwacji jest tyle piękniejszych i ciekawszych miejsc... :wink:
Myślę, że na pewno znalazł byś coś ciekawszego, ładniejszego, bardziej klimatycznego. Bo Orebic w mojej ocenie nie należy do takich miejsc :wink:


Nie gniewam się. Nie chodzi o Orebic, traktuję to jako miejsce wypadowe do zwiedzania okolicy bliższej i dalszej (Mljet, Dubrownik, Lastovo, Błękitna Jaskinia, Korcula - miasto oraz wyspa, Hvar).
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 15.04.2018 21:46

artbas napisał(a):
wojstar napisał(a):to nie wiem czy jest jakiś rekordzista - dziewiąty raz w Orebic będę - rok po roku i to w tym samym apartamencie (co rok to coś nowego zwiedzamy i odkrywamy) :)


Nie gniewaj się, ale nie szkoda Ci tych 8 lat ? W Chorwacji jest tyle piękniejszych i ciekawszych miejsc... :wink:
Myślę, że na pewno znalazł byś coś ciekawszego, ładniejszego, bardziej klimatycznego. Bo Orebic w mojej ocenie nie należy do takich miejsc :wink:

W tym roku 15 raz, a może 16 albo 17...nie wiem, straciłam rachubę będę w Borje na Peljesacu. Nie, nie szkoda mi ani jednej minuty tam, ani sekundy. Byłam w wielu miejscach Chorwacji, nie ma dla mnie piękniejszych miejsc i ciekawszych miejsc. To mój drugi dom, moje miejsce na ziemi. Jeśli ktoś tego nie rozumie...trudno. Nie zależy mi na tym, żeby ktokolwiek to akceptował. To moje wybory, moje miejsca i tyle. I powiem więcej....w przyszłym roku też tam jadę i w kolejnym i w kolejnym. Bo do domu zawsze się wraca.
Magda O.
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1747
Dołączył(a): 20.07.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Magda O. » 16.04.2018 09:34

Aldonka napisał(a):W tym roku 15 raz, a może 16 albo 17...nie wiem, straciłam rachubę będę w Borje na Peljesacu. Nie, nie szkoda mi ani jednej minuty tam, ani sekundy. Byłam w wielu miejscach Chorwacji, nie ma dla mnie piękniejszych miejsc i ciekawszych miejsc. To mój drugi dom, moje miejsce na ziemi. Jeśli ktoś tego nie rozumie...trudno. Nie zależy mi na tym, żeby ktokolwiek to akceptował. To moje wybory, moje miejsca i tyle. I powiem więcej....w przyszłym roku też tam jadę i w kolejnym i w kolejnym. Bo do domu zawsze się wraca.


Ja rozumiem doskonale :D w tym roku po raz trzeci jadę na Pelješac, a jeszcze niedawno zarzekałam się, że nie będę wracać w to samo miejsce. Teraz jednak urozmaicamy sobie podróż różnymi etapami ( a to Słowenia, a to Austria, parę dni w innych rejonach Chorwacji), a na koniec lądujemy na Pelješcu z westchnieniem: jesteśmy w domu :oczko_usmiech:
Muszę kiedyś zajrzeć do Borje, w ogóle nie znam tego miejsca...
bezrobotny500
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 189
Dołączył(a): 25.03.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) bezrobotny500 » 16.04.2018 10:18

Aldonka napisał(a):W tym roku 15 raz, a może 16 albo 17...nie wiem, straciłam rachubę będę w Borje na Peljesacu..... Bo do domu zawsze się wraca.


Ja też rozumiem. Do Chorwacji jeżdżę od 1996 roku. Mininum raz w roku jestem, ostatnimi laty zwykle dwa razy a w tym roku może się uda w czerwcu, lipcu i wrześniu. Przez te wszystkie lata sporo miejscowości zwiedziłem, fakt, że mnóstwo miejsc jest pięknych ale Peljesac ma coś wyjątkowego w sobie. Dla mnie jak magnes. Nawet jak tam nie mam jechać to i tak pojadę :) Mapa zbędna, jadę jak po sznurku a jak wjeżdżam na półwysep to mnie jakaś taka nieopisana euforia ogarnia. Może to tak jak Aldonka pisze, że każdy ma swoje miejsce na ziemi... Znam takiego, który w tym roku po raz 27 z rzędu jedzie na wakacje do Mielna :) i też wydaje mi się być zadowolony.

Taka piękna baśń Andersena mi się przypomniała „Szczęście można znaleźć nawet w patyku” znacie?
wojstar
Croentuzjasta
Posty: 493
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojstar » 16.04.2018 11:20

Czytając powyższe wpisy cieszę się, że nie jestem sam i że do rekordów mi dużo brakuje. Przyznam szczerze, że Orebic traktuję jak drugi dom, zresztą rozglądam się nad kupnem domku. Czuję się tu wspaniale i na pewno będę tu wracał w kolejnych latach.
Bywałem w innych częściach Chorwacji Ale tu jest najpiękniej.
Katerina
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5004
Dołączył(a): 18.08.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) Katerina » 16.04.2018 12:09

W zeszłym roku pojechałam na Półwysep 6 raz...W tym roku wstępny plan przewiduje, że tym razem sobie darujemy, będą inne wyspy...Ale im bliżej wyjazdu, tym bardziej wydaje się to niemożliwe i chyba jednak tam wpadniemy - chociaż na parę dni :roll: :oczko_usmiech: Nałóg :P
wojstar
Croentuzjasta
Posty: 493
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojstar » 16.04.2018 15:51

Katerina napisał(a):W zeszłym roku pojechałam na Półwysep 6 raz...W tym roku wstępny plan przewiduje, że tym razem sobie darujemy, będą inne wyspy...Ale im bliżej wyjazdu, tym bardziej wydaje się to niemożliwe i chyba jednak tam wpadniemy - chociaż na parę dni :roll: :oczko_usmiech: Nałóg :P


To jest NAŁÓG :lol: :D
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 16.04.2018 18:01

To zdecydowanie nałóg :D
Jednego roku pojechaliśmy na Hvar. No niby pięknie, niby super, ale....każdego ranka i wieczora z tarasu patrzyłam na Pelješac i z każdym dniem było nam coraz gorzej i musieliśmy tam pojechać, nie było opcji :D
To nałóg, miłość, zauroczenie.....zwał jak zwał, ale ja kocham ten stan :D
wojstar
Croentuzjasta
Posty: 493
Dołączył(a): 14.05.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) wojstar » 16.04.2018 19:50

Aldonka napisał(a):To zdecydowanie nałóg :D
Jednego roku pojechaliśmy na Hvar. No niby pięknie, niby super, ale....każdego ranka i wieczora z tarasu patrzyłam na Pelješac i z każdym dniem było nam coraz gorzej i musieliśmy tam pojechać, nie było opcji :D
To nałóg, miłość, zauroczenie.....zwał jak zwał, ale ja kocham ten stan :D


znam ten stan :D :) :oczko_usmiech:
anksma
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 134
Dołączył(a): 23.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) anksma » 17.04.2018 08:42

Ja jak zwykle kolejny rok szykuje się wyjazd coraz bliżej, a ja znowu nie zdecydowana gdzie jechać :? jeżdżę po mapach google w górę i dół i ciężko coś wybrać :x . Myślałam o Istrii ale coś mnie ciągnie na dół CRO :) Byłam w Pakostanie, Hvar i na Braću ale doszłam do wniosku że nim osiądę na stałe, to chciałabym co roku gdzieś indziej pojechać, bo każdy zakątek jest inny. Po ilości postów w tym wątku coraz bliżej skłaniam się ku Peljesac. Miałam na uwadze Korcule, Murter, Rab, Ugljan i nie wiem na co się zdecydować :( Nie mam paszportu (może być problem z przejazdem przez Bośnię) więc zostaje mi przeprawa promem jeśli wyląduje na półwyspie. Szukam miejsc gdzie będzie można wieczorem posiedzieć w knajpkach nad wodą,pospacerować, ale też nie z ilością restauracji np. 3 :D tylko troszkę więcej. Poza tym nie chodzę na miejskie plaże ze wzg. na psa i szukam zawsze bardziej odludnych miejsc, dlatego fajnie jakby w okolicy były gdzieś jakieś zatoczki z małą ilością ludzi :lol: Na Hvarze, Braću udało mi się takie znaleźć gdzie prawie nikogo nie było i teraz zastanawiam się czy tu takie znajdę :? Jadę na przełomie czerwca i lipca więc jeszcze tłumów nie ma raczej. Może ktoś poleci jakąś fajną miejscowość. Dla porównania na Hvarze byłam w Sucuraj i Jelsa zaś Brać - Supetar i Sutivan
Godlik
Globtroter
Posty: 39
Dołączył(a): 24.03.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) Godlik » 17.04.2018 09:17

Brak paszportu to żaden problem :)

"Obywatele UE mogą przekraczać granicę bośniacką także na podstawie dowodów osobistych. Turyści legitymujący się w Bośni i Hercegowinie tylko dowodem osobistym mogą spotkać się jednak z innymi problemami lub utrudnieniami, np. przy korzystaniu z bezpłatnej opieki medycznej w nagłych przypadkach, z usług niektórych banków, poczty czy Western Union. W przypadku przekraczania granicy na dowodzie osobistym należy się upewnić, że legitymujemy się WAŻNYM dokumentem tj. - data jego ważności jest dłuższa od okresu planowanego pobytu (ogólna zasada - min. 3 miesiące) oraz, że dokument nie był uprzednio zgłoszony jako zagubiony lub ukradziony, ponieważ, automatycznie figuruje on na liście INTERPOLU i przy kontroli granicznej może zostać odebrany."

Źródło:
http://www.msz.gov.pl/pl/informacje_kon ... tMode=true
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Klub Miłośników Półwyspu Pelješac - strona 341
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone