Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

Sama plaża to otoczaki różnej wielkości koloru białego, dno jest piaszczyste i powoli opada (nie ma jakiś zapadlin). Na plaży zawsze znajdzie się miejsce - nie jest potrzebna "rezerwacja" przy pomocy ręczników. Co do wiili Iva nigdy w niej nie byłem więc po prostu nie wiem jak tam jest.

Dawigs napisał(a):

wojstar napisał(a):

Dawigs napisał(a):Witam miłośników półwyspu Peljesac.
Zaczynam szukać miejsca na nasze przyszłoroczne wakacje. Tym razem wyjazd najprawdopodobniej ze znajomymi. Dwie rodziny 2+1 (dzieci po 10 lat).
Jednym z pomysłów jest Peljesac. Szukamy miejscowości z bankomatem, sklepami, konobami by wieczorem można było pospacerować, pójść na lody itp.
Dlatego myślę o Orebicu i w związku z tym mam pytania:
1. Czy prócz tej plaży:
https://www.google.pl/maps/search/orebi ... 312!8i6656
są inne blisko zabudowań na które łatwo się dostać pieszo, najlepiej aby była żwirkowa z łagodnym zejściem do wody oraz chociaż odrobiną cienia (piaskowa Trestnica odpada).
2. Czy jest jakaś inna miejscowość na półwyspie, która spełniałaby nasze potrzeby?

Z góry dziękuję za odpowiedź.

Co do tej plaży na zdjeciu: jestem na niej bywalcem od paru lat. Co roku jest coraz lepiej, plaża wyczyszczona, nie ma żadnych jeżowców w wodzie. W pobliżu, a w zasadzie tuż obok znajdują się plaże należące do hoteli, ale można z nich bez problemu korzystać: INDIAN HOTEL, dawny OREBIC GRAND HOTEL). Te plaże przy hotelach maja żwirek. Na plażę Trstenica nie chętnie chodzilem, jakoś tak mi nie odpowiadał "żwirek".

Dziękuję za rzeczową odpowiedź. Jak z obłożeniem na tej plaży? Czy może być problem z miejscami? Z tego co widziałem na filmach na youtube to długa nie jest i na wysokości hotelu Indijan przechodzi w skalistą. Jak z dnem w tym miejscu, czy szybko opada czy też można przejść parę metrów? Czy możesz polecić apartmen blisko tej plaży? Wczoraj napisałem do widocznej na Google street Villi Iva i już dostałem odpowiedź a ceny nawet przystępne jak na pierwszą linię i niby 4 gwiazdki tego przybytku Będę wdzięczny za informacje.
PS. Planowany termin pobytu to 27/28.06.2017 - 08.07.2017.

Witam
Ja posiadam takie skromne zdj z tej plaży.
Leżaki można używać z owego hotelu tylko trzeba potem odłożyć na swoje miejsce, tak mówił pracownik zajmujący się taksówką wodna.

Witam forumowiczów, dzięki Waszym wspomnieniom i pięknym relacjom zdecydowałem że w tym roku pojedziemy na Peljesac. Ostanio byliśmy na wyspie Brac też oczywiście po przeczytaniu wielu relacji z cropelki,wcześniej w Zadarze ale wtedy nie znałem forum, a teraz przyszła pora na ścisłe południe
Na 90 % bedzie to Borak i mam tutaj kilka pytań:
1.Bedziemy w święta rezerwować dom w pierwszej linii brzegowej, mamy już dwa uptrzone i czy schodząc przy tych skałach na zdjęciu widocznych na dole są jakieś zejścia do wody i miejsca do rozstawienia leżaka czy tylko da radę plażować na tych dwóch opisanych przez Was plażach??
2. Czy ponoć jedyna konoba w Borku nadaje się na codzienne obiadowanie czy raczej wielkiego wyboru nie ma?
Jakie wogóle tam menu mają?
3. Czy jest dojazd autem do trstenika bez cofania się pod góre tylko jakoś wzdłuż morza? A jeśli nie to czy pieszy wygodny szlak tam jest?
4. Czy rzeczywiście po zmroku ciężko się wyjeżdza z Borka albo wraca, myślimy o wieczornym pobycie na Korculi?
5. Czy oprócz tych dwóch plaż są jakieś inne w zasięgu pieszej wędrówki tj do 1,5 km max?
6. Czytałem że tam czeęsto wieje, spore fale i woda zimniesza niż w zatoczkach? Mocno to odczuwalne?
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuję, pomogą w ostatecznej decyzji.

kubica napisał(a):Witam forumowiczów, dzięki Waszym wspomnieniom i pięknym relacjom zdecydowałem że w tym roku pojedziemy na Peljesac. Ostanio byliśmy na wyspie Brac też oczywiście po przeczytaniu wielu relacji z cropelki,wcześniej w Zadarze ale wtedy nie znałem forum, a teraz przyszła pora na ścisłe południe
Na 90 % bedzie to Borak i mam tutaj kilka pytań:

1. A sprawdzałeś czy mają tam jeszcze wolne
niektórzy tam rezerwują dwa lata wcześniej
2. Nie jadłem
3. Do Trstenika jest droga asfaltowa wzdłuż morza
4. Jeśli w aucie są sprawne światła to chyba wszędzie da rade jechać
5. Byłem tam przelotem parę godzin, fale rzeczywiście były duże ale czy tylko tak trafiłem czy to reguła to nie wiem
Miłego planowania

Mam pytanie dot. Sv.Iliji.

Czy ktoś wchodził na szczyt tą trasą?
Jaka jest jej długość i czy jest oznaczona ?



Trasa zaczyna się w Orebicu .

tą trasą nie próbowałem, mam zamiar w przyszłym roku wejść na Ilije od strony Nakovana.
W tym roku niestety przez jednego z naszych rodaków wejście zakończyło się śmiercią

travel napisał(a):Mam pytanie dot. Sv.Iliji.

Czy ktoś wchodził na szczyt tą trasą?
Jaka jest jej długość i czy jest oznaczona ?

Ja wchodziłam tą trasą - w zimie , a dwa razy schodziłam latem
Jaka jest długość to nie wiem, ale chyba zbliżona do tej od klasztoru.

mysza73 napisał(a):

travel napisał(a):Mam pytanie dot. Sv.Iliji.

Czy ktoś wchodził na szczyt tą trasą?
Jaka jest jej długość i czy jest oznaczona ?

Ja wchodziłam tą trasą - w zimie , a dwa razy schodziłam latem
Jaka jest długość to nie wiem, ale chyba zbliżona do tej od klasztoru.

Sprawdzę w Twoich relacjach

travel napisał(a):Mam pytanie dot. Sv.Iliji.

Czy ktoś wchodził na szczyt tą trasą?
Jaka jest jej długość i czy jest oznaczona ?

Bez tytułu.png

Trasa zaczyna się w Orebicu .

my wchodziliśmy w 2015 roku, jest oznaczona na tyle, że nie da się zgubić
długości, niestety, nie pamiętam

kubica napisał(a):1.Bedziemy w święta rezerwować dom w pierwszej linii brzegowej, mamy już dwa uptrzone i czy schodząc przy tych skałach na zdjęciu widocznych na dole są jakieś zejścia do wody i miejsca do rozstawienia leżaka czy tylko da radę plażować na tych dwóch opisanych przez Was plażach??
2. Czy ponoć jedyna konoba w Borku nadaje się na codzienne obiadowanie czy raczej wielkiego wyboru nie ma?
Jakie wogóle tam menu mają?
3. Czy jest dojazd autem do trstenika bez cofania się pod góre tylko jakoś wzdłuż morza? A jeśli nie to czy pieszy wygodny szlak tam jest?
4. Czy rzeczywiście po zmroku ciężko się wyjeżdza z Borka albo wraca, myślimy o wieczornym pobycie na Korculi?
5. Czy oprócz tych dwóch plaż są jakieś inne w zasięgu pieszej wędrówki tj do 1,5 km max?
6. Czytałem że tam czeęsto wieje, spore fale i woda zimniesza niż w zatoczkach? Mocno to odczuwalne?
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuję, pomogą w ostatecznej decyzji.

W Borku są dwie konoby: pierwsza z niesamowitym widokiem, ale jedzenie moim zdaniem trochę słabsze niż w drugiej, położonej w zacienionym miejscu, bardzo klimatycznej. W obu ryby i owoce morza, ale chyba tylko w pierwszej z przeze mnie wymienionych (Matuško)podają pizzę. Smaczna, ale jak na mój gust za dużo sera. Jak ktoś lubi jeść tłusto to mu zasmakuje.
W Borku spędziłam 9 dni, ani razu nie wiało, woda była ciepła. Plażowałam na ostatniej plaży, bo tam miałam najbliżej z apartmanu. Na samym końcu jest jeszcze zejście do wody przy takim jakby "garażu" dla łodzi. Tam najczęściej się kąpaliśmy, ludzi nie było prawie wcale.
My nie zdecydowaliśmy się jeździć po zmroku. Zwyczajnie się bałam. Każdy robi według uznania. Ruchu praktycznie nie ma więc małe szanse na "mijanki".

Poniżej zaznaczyłam na mapce "nasze" miejsce do kąpania i dwie konoby.



A taki jest widok z konoby Matuško

wojstar napisał(a):tą trasą nie próbowałem, mam zamiar w przyszłym roku wejść na Ilije od strony Nakovana.
W tym roku niestety przez jednego z naszych rodaków wejście zakończyło się śmiercią

A możesz podać to się konkretnie stało , ja w tym roku wychodziłem z Perny i nikogo na trasie nie spotkałem, dopiero na szczycie jakiegoś Słoweńca.

Wchodził pod koniec lipca bez kropli wody i się odwodnił. Nie pomogła pomoc ze strażnicy, która znajduje sie po drodze.

Magda O. napisał(a):

kubica napisał(a):1.Bedziemy w święta rezerwować dom w pierwszej linii brzegowej, mamy już dwa uptrzone i czy schodząc przy tych skałach na zdjęciu widocznych na dole są jakieś zejścia do wody i miejsca do rozstawienia leżaka czy tylko da radę plażować na tych dwóch opisanych przez Was plażach??
2. Czy ponoć jedyna konoba w Borku nadaje się na codzienne obiadowanie czy raczej wielkiego wyboru nie ma?
Jakie wogóle tam menu mają?
3. Czy jest dojazd autem do trstenika bez cofania się pod góre tylko jakoś wzdłuż morza? A jeśli nie to czy pieszy wygodny szlak tam jest?
4. Czy rzeczywiście po zmroku ciężko się wyjeżdza z Borka albo wraca, myślimy o wieczornym pobycie na Korculi?
5. Czy oprócz tych dwóch plaż są jakieś inne w zasięgu pieszej wędrówki tj do 1,5 km max?
6. Czytałem że tam czeęsto wieje, spore fale i woda zimniesza niż w zatoczkach? Mocno to odczuwalne?
Za wszystkie odpowiedzi z góry bardzo dziękuję, pomogą w ostatecznej decyzji.

W Borku są dwie konoby: pierwsza z niesamowitym widokiem, ale jedzenie moim zdaniem trochę słabsze niż w drugiej, położonej w zacienionym miejscu, bardzo klimatycznej. W obu ryby i owoce morza, ale chyba tylko w pierwszej z przeze mnie wymienionych (Matuško)podają pizzę. Smaczna, ale jak na mój gust za dużo sera. Jak ktoś lubi jeść tłusto to mu zasmakuje.
W Borku spędziłam 9 dni, ani razu nie wiało, woda była ciepła. Plażowałam na ostatniej plaży, bo tam miałam najbliżej z apartmanu. Na samym końcu jest jeszcze zejście do wody przy takim jakby "garażu" dla łodzi. Tam najczęściej się kąpaliśmy, ludzi nie było prawie wcale.
My nie zdecydowaliśmy się jeździć po zmroku. Zwyczajnie się bałam. Każdy robi według uznania. Ruchu praktycznie nie ma więc małe szanse na "mijanki".

Poniżej zaznaczyłam na mapce "nasze" miejsce do kąpania i dwie konoby.

Bez tytułu.jpg

A taki jest widok z konoby Matuško

13557733_1106842872687189_3302659745236877612_n.jpg

Bardzo dziękuje za wyczerpujące odpowiedzi i jeśli są jeszcze inni miłośnicy Borka którzy moga coś dodać to proszę o info.
Magda dużo mi rozjaśniłaś

kubica, Są fale - jest zabawa! Na 2tyg pobytu mieliśmy tylko 2dni sporych fal. Pozostałe dni morze spokojne. Co do temperatury wody - początek lipca - nikt nie narzekał. Zmienialiśmy plażę bardziej ze względu na tłok. W czerwcu w Borku jest luz. Początkiem lipca, gdy kwatery mają pełne obłożenie, na mniejszej plaży robi się ciasno. Większa plaża nie każdemu pasuje - bezpieczne wejście do wody jest przy samym murku, pod parkingiem, zaraz przy schodach na plażę. Duża plaża jest dla tych, którzy potrafią pływać lub dla małych dzieci, które skupiają się za falochronem. Mają tam spokojną i ciepłą wodę.
Po więcej prywatności polecam pojechać na drugą stronę półwyspu - na plażę do Duby P. https://goo.gl/maps/G6WgbFr5GUH2 Po drodze - jak się uda zaparkować - można zatrzymać się na Divnej. W porze obiadowej przy Divnej trochę się luzuje.
Co do zjazdu. Miałem kwatery na skarpach, gdzie aby się minąć ten niżej musiał cofać w czyjąś bramę. Na zjeździe do Boraka mijałem się kilka razy na zakrętach, a nawet w tunelu i to nie w miejscu specjalnie poszerzonym. Na zakrętach zasada taka sama wszędzie - mocno się zadawać i szybko ścinać. Po dwóch dniach zna się zakręty na pamięć, jeździ się dość szybko. Na zjeździe od tunelu widać z daleka inne auta, więc jazda w nocy nie robi różnicy. Trudniej zaparkować pod niektórymi domami niż zjechać. Np droga spod pizzeri do Vedrany jest dość stroma!
Gdyby Borak nie wypalił polecam Podobuce lub nawet Trpanj. Nocny Trpanj jest świetny. Plaża w Trpanj przy hotelu Faraon to wielkie kamienie mało przyjemne ale kawałek dalej brzeg całkiem ciekawy, popatrz na Nede. Z T. blisko na długą plażę w Dubie P. czy na Divną!
opis plaż w Dubie str. 260 tego tematu, 264 - moje zdjęcia

Magda O. napisał(a): Na samym końcu jest jeszcze zejście do wody przy takim jakby "garażu" dla łodzi. Tam najczęściej się kąpaliśmy, ludzi nie było prawie wcale.