@Z - niestety, slubny wyspie powiedzial "nie" - bedziemy na Kornatskiej ulicy
Ja to bym chciaaaala na wysepke starego miasta, ale nie tym razem.
Teraz tylko "zwiadowczo" na 3 noce
Natko_ napisał(a):Prywatna - Zeljko wynajmuje swoja lodke i siebie
Cenowo roznie - zalezy od ilosci osob i dlugosci trasy. Srednio wycieczka 5 godzinna za 250 kuna od glowy doroslej.
My za nasza 5 i nieco krotsza trase (mniej plywania w zatokach, bo mala 3 latka jeszcze nie snorkuje ), bo 4h na wodzie, zaplacilismy 160 euro.
Pewnie sama lodke mozna taniej wynajac, ale ani patentu sternika nie mamy, ani nie znamy takich ciekawych zatoczek, gdzie nas powozil
Powrot byl obledny - widzial, ze dziekiakom sie podoba bujanie na falach i "skakanie" przez nie, wiec lezelismy na dziobie a on nam zafundowal godzinny rollercoaster Prawdziwy "Pirat" z niego
Natko_ napisał(a):Juz pisze
A co do wyprawy z Zeljko - chcielismy plynac w 4 doroslych, 3 nastolatkow i 2 maluchow ponizej 5 lat, ale to bylo za duzo pasazerow. Ostatecznie pewnie by nas zabral, ale to wieksze obciazenie dla lodki, wiec wieksze spalanie, ale przede wszystkim krotsza trasa, tylko wybrzeze, ze wzgledu na nadprogramowych pasazerow.
U was by byla 1 sztuka wiecej i pewnie wszstkie plywajace, wiec pewnie was zabierzebw tym skladzie.
Mysmy wybrali taki kurs, ale generalnie z Zelkiem ustalasz sobie gdzie chcesz plynac
My rozwazalismy jeszcze wypad na Korcule do Lumbardy - wtedy by nas rano zawiozl i po telefonie od nas po nas wrocil. Wtedy by to bylo lacznie 120 euro. Ale w Lumbardzie bylismy a wybrzezem nie plynelismy
Schodzilismy na plazy (dzikiej) za Zuliana, potem mielismy 2 miejsca w zatokach Mljetu - Zeljko pokazal nam cicha zatoke, ale dzieciaki sie wytsraszyly bo do dna tam bylo ponad 15 m i poszukalismy nieco plytszej
Potem szybkie zakupy w Polace i powrot.
Nie schodzilismy do parku. Mozna sie umowic, ze albo poczeka na was, albo wroci. My z najmlodsza i w tym upale to zdecydowanie odpuscilismy spacery
Aldonka napisał(a):Natko_ czy na codzień Zeljko znajdziemy w restauracji lub lodziarni?
Natko_ napisał(a):Ech, już "wszystko wiem"...
Znalazłam swoje miejsce na ziemi i zrobię wszystko, żeby tam wracać...
Ta "dziurka" jest idealna...
Podobuce...
Aaaaa, pierwszy dzień w domu, za oknem pada od samego powrotu - mam wrażenie, że wszystko w koło placze za Peljesacem razem ze mną...
Jestem za zabój zakochana w Peljesacu - każda odwiedzona do tej pory mieścinka (bo wybieramy właśnie te małe, spokojne) miała swój urok, do każdej bym chętnie wróciła, ale na chwilę. A tu WIEM, że chcę po prostu wracać, na dłużej...
Tribunj to był gwóźdź do trumny - no nie dla nas taka masówka. Było sympatycznie, ciekawa odmiana, ale... no to nie to
Wracaliśmy magistralą i przejeżdżaliśmy przez różne miejscowości - "poświęciliśmy" na to calutki dzień. I to też przemówiło za Peljesacem...
Aaaaa, jak z żalu nie uschnę w najbliższych dniach, to będzie relacja - baaaaardzo skromna w tym roku, bo temperatury dały się tak w kość, że tak mało to jeszcze nigdy nie zobaczyliśmy, ale właśnie po to powstanie, żebym mogła ja sama wracać do Podobuca przed następnymi wakacjami choćby myślami
benm323 napisał(a):Dziś wyjeżdżam do Orebić-a o 20.00 z Mszany. Muszę na prom Ploce, bo nie mam zielonej karty o czym pisałem w innym poście. Jak tam na promie sytuacja.
benm323 napisał(a):A w tych Metković-ach można kupić ZK. Koliko koszta?
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne