Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

Leemonka napisał(a):
Od czasu jak zabrakło tutaj Aldonki i Bociana jest wielka pustka. Czy można coś zrobić, żeby to zmienić ? Czy oni zechcą tu jeszcze być?

Może by zechcieli,ale władza uznała ich za awanturników i ludzi niegodnych obecności na tym forum. Zapomniano tylko,że pozbywając się silnych osobowości - zabija się społeczny charakter tego miejsca.

Basiu, zapominasz, że są tu "silne" osobowości, które podjęły decyzje o wykluczeniu założycielki tematu. A to, że nie wypełnią pustki - a gdzieś w regulaminie jest, że ma być coś, za coś?

Również śledzę ten wątek, bo Peljesac będzie celem moich wakacji. Niedawno wróciłem z tegorocznych i widzę wpisy o banowaniu forumowych weteranów. Czy gdzieś można przeczytać o powodach tych decyzji i ewentualnie się do nich odnieść?

SingSing74 napisał(a): Czy gdzieś można przeczytać o powodach tych decyzji i ewentualnie się do nich odnieść?

Nie,nie można
A odnieść się to już wcale....
Chyba,że chcesz bana?

No cóż... szkoda wątku dlatego nie ma co się dawać tylko trzeba pisać i pisać, ja w przyszłym roku miałem zamiar pojechać na Levkadę (tak jednorazowo aby ocenić te ochy i ahy) ale że z uchodźcami zwłaszcza w serbi cholera wie to jadę raczej do Cro . Peljesac jest za...rąbisty tylko zastanawiam się gdzie teraz ?, Perna była super.. cisza, spokój, blisko plaża prawie tylko dla nas... tylko ten wiatr... borek dla mnie zbyt odległy jest jak na siedzenie w miejscu przez 2 tyg. macie jakieś sugestie bo ja zwiedziłem prawie cały półwysep i pomysłu mi brak

yzedef napisał(a):No cóż... szkoda wątku dlatego nie ma co się dawać tylko trzeba pisać i pisać, ja w przyszłym roku miałem zamiar pojechać na Levkadę (tak jednorazowo aby ocenić te ochy i ahy) ale że z uchodźcami zwłaszcza w serbi cholera wie to jadę raczej do Cro . Peljesac jest za...rąbisty tylko zastanawiam się gdzie teraz ?, Perna była super.. cisza, spokój, blisko plaża prawie tylko dla nas... tylko ten wiatr... borek dla mnie zbyt odległy jest jak na siedzenie w miejscu przez 2 tyg. macie jakieś sugestie bo ja zwiedziłem prawie cały półwysep i pomysłu mi brak

Trpanj miło wspominam.

jara napisał(a):

yzedef napisał(a):No cóż... szkoda wątku dlatego nie ma co się dawać tylko trzeba pisać i pisać, ja w przyszłym roku miałem zamiar pojechać na Levkadę (tak jednorazowo aby ocenić te ochy i ahy) ale że z uchodźcami zwłaszcza w serbi cholera wie to jadę raczej do Cro . Peljesac jest za...rąbisty tylko zastanawiam się gdzie teraz ?, Perna była super.. cisza, spokój, blisko plaża prawie tylko dla nas... tylko ten wiatr... borek dla mnie zbyt odległy jest jak na siedzenie w miejscu przez 2 tyg. macie jakieś sugestie bo ja zwiedziłem prawie cały półwysep i pomysłu mi brak

Trpanj miło wspominam.

Mnie nie urzekło to miejsce... jednak od strony Korculi jakoś dużo ładniej jest .
Coś czuję że ta Perna to był strzał w dziesiątkę... wszak co chwilę ktoś pisze że przyjeżdżał na plażę na skałki
No i klimat knajpki u Kazika, specyficzny człowiek.. trochę może zamknięty w sobie ale bardzo poczciwy i rozrywkowy, ale bardzo polecam... mam 2 wypasione kufle po Karlovacko od niego

yzedef napisał(a):No cóż... szkoda wątku dlatego nie ma co się dawać tylko trzeba pisać i pisać, ja w przyszłym roku miałem zamiar pojechać na Levkadę (tak jednorazowo aby ocenić te ochy i ahy) ale że z uchodźcami zwłaszcza w serbi cholera wie to jadę raczej do Cro . Peljesac jest za...rąbisty tylko zastanawiam się gdzie teraz ?, Perna była super.. cisza, spokój, blisko plaża prawie tylko dla nas... tylko ten wiatr... borek dla mnie zbyt odległy jest jak na siedzenie w miejscu przez 2 tyg. macie jakieś sugestie bo ja zwiedziłem prawie cały półwysep i pomysłu mi brak

A może Żuljana lub Trstenik ,blisko na wypady poza półwysep
mi się w Żuljanie podobało

Na nas najlepsze wrażenie zaraz po Orebiću zrobił właśnie Trstenik.

Fajna miejscowość, ale na krótkie odwiedziny. Jakieś plażowanie, kawka pizza itp. Całe 10 dni zwyczajnie by mi się tam nudziło, nawet jeśli miałaby to być tylko baza wypadowa.

Natomiast ani Trpanji, ani Żuljana jakoś specjalnie nam się nie spodobała.

yzedef napisał(a):No cóż... szkoda wątku dlatego nie ma co się dawać tylko trzeba pisać i pisać, ja w przyszłym roku miałem zamiar pojechać na Levkadę (tak jednorazowo aby ocenić te ochy i ahy) ale że z uchodźcami zwłaszcza w serbi cholera wie to jadę raczej do Cro ...

Co będzie za rok to ciężko zgadnąć ... jak widać po ostatnich doniesieniach Cro też nie jest wolna od tematu uchodźców i może się okazać, że i tam będzie jakiś problem - jeszcze sporo czasu więc może wszystko się wyklaruje do tej pory.
Oczywiście Peljesac piękny jest, ale skoro zwiedziłeś już półwysep to jednak warto odkrywać nowe zakątki - Lefkadę polecam - i to szybko, zanim na dobre rozwinie się tam turystyka. To mała wyspa i jeszcze nie jest aż tak popularna choć z roku na rok turystów przybywa. Ochy i ahy nie są przesadzone. Miałam wątpliwości co do kolorów wody i nie dowierzałam jakoś tym wszystkim fotkom - ale przekonałam się na własne oczy
Wschodnia strona wyspy pod kątem plaż i kolorów morza jest bardzo podobna do Cro - czyż nie wygląda to jak Biokovo no może trochę dalsza perspektywa


ale zachodnia strona to już inna bajka - kolory zmieniają się w zależności od pogody, prądów itp. To samo miejsce a inne oblicze Moje fotki są byle jakie, bez żadnych osłon i innych bajerów - na żywo wyglądało to o wiele lepiej - przynajmniej tak zapamiętałam

gusia-s nie kuś mnie , oczywiście masz rację że jeszcze jest zbyt dużo do zobaczenia aby jeździć w to samo miejsce... na Peljesac jednak spokonie można jeszcze z 1-2 razy wrócić z reguły rezerwuje sobie miejsce dużo wcześniej i dlatego mam obawy co do Levkady, raz byłem w ciemno w Tucepi i jakoś nie podnieca mnie bieganie od domu do domu i szukanie odpowiedniego standardu. Zdjęcia są przepiękne, zobaczymy jaka będzie sytuacja na granicach...

lotnikwsk napisał(a):A może Żuljana lub Trstenik ,blisko na wypady poza półwysep
mi się w Żuljanie podobało

Trstenik rzeczywiście fajny na krótkie wypady, my z moją lubą czasami wpadaliśmy wieczorem autkiem na romantyczny spacer i lody, a przy blasku księżyca droga na skarpie między Borkiem i Trstenikiem nocą jest przecudownie romantyczna...

Żuljana moim zdaniem jest świetna dla rodzin z dziećmi bo jest plaża piaskowa i długo w morze jest płytko, no i jakoś typowo rodzinnie mi się ta miejscowość kojarzy. Te domki przy samej plaży z ogrodem wychodzącym prosto na piach są kapitalne. Tatuś pije piwko, mama się opala i oboje doglądają dzieci kąpiące się 5m dalej i wszystko to ze swojego ogrodu

Ostatecznie i tak mam już rezerwację w Borku za rok

Smutne wiadomości z Trstenika
KLIK

Klik







Droga Ston - Orebic



Fotki z netu.

Czyli co, najpierw susza i pożary lasów, teraz powódź?
Nie oszczędza nam natura półwyspu w tym roku...