Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

slapol napisał(a):He, he...w powietrzu było ca.20 st. ...woda miała ze 25 st. ...i tu cała przyjemność

Po tych Panach nie widać aby było im zimno... i nie widać tych 20 stopni...

slapol napisał(a):He, he...w powietrzu było ca.20 st. ...woda miała ze 25 st. ...i tu cała przyjemność

Zagrzana była ta woda chyba od piorunów
Ale jakim trza być gópolem żeby w taki deszcz się kąpać

maluszek napisał(a):

slapol napisał(a):He, he...w powietrzu było ca.20 st. ...woda miała ze 25 st. ...i tu cała przyjemność

Po tych Panach nie widać aby było im zimno... i nie widać tych 20 stopni...

Ten z lewej to Bocian...ten z prawej, to ja ...zimno ... no mówiłem...w Jadranie było cieplej niż w drodze do niego...

Bocian napisał(a):

slapol napisał(a):He, he...w powietrzu było ca.20 st. ...woda miała ze 25 st. ...i tu cała przyjemność

Zagrzana była ta woda chyba od piorunów
Ale jakim trza być gópolem żeby w taki deszcz się kąpać

U Maluszka na Mazurach takich deszczów i temperatur ni ma...

slapol napisał(a):

Bocian napisał(a):

slapol napisał(a):He, he...w powietrzu było ca.20 st. ...woda miała ze 25 st. ...i tu cała przyjemność

Zagrzana była ta woda chyba od piorunów
Ale jakim trza być gópolem żeby w taki deszcz się kąpać

U Maluszka na Mazurach takich deszczów i temperatur ni ma...

Ano ni ma... nie wspominając o takich Panach...

Bocian napisał(a):Nie będzie Chorwat deszczem pluł nam w twarz

Rozumiem, że Ty tylko się popluskałeś

ja my byliśmy to ani razu nie była tak zimna woda jak pisaliście
najzimniejsza była lekko ponad 26 stopni ale to chyba tylko jeden czy dwa dni, normalnie było ok 27 do nawet 30 jednego dnia.
Woda w tym roku była wspaniała. Podczas tych burz i deszczu dużo ludzi się u nas kąpało bo przy temp. powietrza woda niższej niż wody kąpiel była mega przyjemnością. Gorzej tylko wyjść później z tej wody
Tych burz które były w tym roku długo nie zapomnę i to nie ze względu na porwistość, bo na szczęście były w miarę spokojne tylko na długość trwania (rekordzistka 6 godzin) i ilość błysków i głośność grzmotów. Prawdziwe widowiska były

Poranek

To może trochę mięska na zimę?

to zdjęcie przekłamuje
on był malutki

a poza tym człowiek nie jest w jego łańcuchu pokarmowym, gdzie ja to słyszałam?

ita napisał(a):to zdjęcie przekłamuje
on był malutki

a poza tym człowiek nie jest w jego łańcuchu pokarmowym, gdzie ja to słyszałam?

Ale to on jest mięskiem na zimę Złapane rekinki zjada się pod postacią suszonego mięsa

ciekawe czy dobre?
bo przecież rekiny je się normalnie...

ita napisał(a):ciekawe czy dobre?
bo przecież rekiny je się normalnie...

Zdjęcie jakoś nie zachęca do degustacji...

maluszek napisał(a):

ita napisał(a):ciekawe czy dobre?
bo przecież rekiny je się normalnie...

Zdjęcie jakoś nie zachęca do degustacji...

buzia jakaś taka brzydka

ita napisał(a):

maluszek napisał(a):

ita napisał(a):ciekawe czy dobre?
bo przecież rekiny je się normalnie...

Zdjęcie jakoś nie zachęca do degustacji...

buzia jakaś taka brzydka

Widziałem brzydsze Już jakby po suszeniu