telepol napisał(a):Ja w zeszłym roku na plaży obok campu palme spotkałem, Pana anegdotkę czyli Karola Stockingera
Karol Stockinger mówisz...
ita napisał(a):MirekM napisał(a):Komarów to trochę było, ale os więcej
to jeszcze gorzej najgorsze, że nie ma na to dziadostwo skutecznego odstraszacza i najeść się nie można w spokoju
piamir napisał(a):ita napisał(a):MirekM napisał(a):Komarów to trochę było, ale os więcej
to jeszcze gorzej najgorsze, że nie ma na to dziadostwo skutecznego odstraszacza i najeść się nie można w spokoju
Trzeba się do nich przyzwyczaić. My zawsze dajemy im dyżurny kawałek wędliny lub pasztetu. Najbardziej lubią krakowską suchą i pasztecik drobiowy 'kogucik".
ita napisał(a):MirekM napisał(a):Komarów to trochę było, ale os więcej
to jeszcze gorzej najgorsze, że nie ma na to dziadostwo skutecznego odstraszacza i najeść się nie można w spokoju
ita napisał(a):piamir napisał(a):ita napisał(a):MirekM napisał(a):Komarów to trochę było, ale os więcej
to jeszcze gorzej najgorsze, że nie ma na to dziadostwo skutecznego odstraszacza i najeść się nie można w spokoju
Trzeba się do nich przyzwyczaić. My zawsze dajemy im dyżurny kawałek wędliny lub pasztetu. Najbardziej lubią krakowską suchą i pasztecik drobiowy 'kogucik".
mówisz, żeby im parę pasztecików przywieźć?
Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne