Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11504
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 09.07.2015 07:15

AdamBeata napisał(a):
jackuc napisał(a):To tutaj Wasza kwatera ?
Tam ciągle ktoś łowił ryby z tarasów :mrgreen:
Łódki nie widziałem



Tak, to nasze mieszkanko (ten po prawej stronie z okragłym tarasem). Często tam ryby łowią. Albo taki Czech albo nasz właściciel lub ktos z jego znajomych. Ale to tak dla sportu bo tu przy brzegu słabo z rybami. Najczęsciej pływają łódką i zarzucaja sieci gdzies dalej i czasami nam jakieś morskie wiktułały skapną wieczorem.

możesz zapodać namiar na tę kwaterkę, bo wygląda bardzo zachęcająco
i również jak w innych można by skakać z tarasu do morza :mrgreen:
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 10.07.2015 09:26

Witam
miałem nie pisać, ale co tam :( .
Chciałem Was zapytać czy mieliście również jakieś negatywne odczucia / zdarzenia, jeśli chodzi o Dalmatinską Kucę w Boraku (nie chodzi mi o wysokie ceny)?
My byliśmy tylko raz na "daniu głównym" i tak się zdarzyło, że mieliśmy bardzo niemiłą sytuację bo naszym zdaniem ryba za 300KUN/kg zwyczajnie śmierdziała. Nie jesteśmy wybredni, grymaśni itp. , ale żona przy stole prawie zwymiotowała jak ją powąchała przy głowie ... Kelnerka zaniosła danie do kuchni, kilka osób ją wąchało i mówili, że to ryba i tak właśnie pachnie (nie wiem co to za rybka była), ale moim zdaniem nie i oddaliśmy praktycznie nie ruszoną porcję. Robiłem ze trzy razy samodzielnie Oradę na grillu (z Konzuma) i wszystko było ok.
Nie wykłócałem się, zapłaciłem całość i poszliśmy.
Moje ośmiorniczki w ziemniakach były smaczne, tu nie mam zastrzeżeń.
Czy tak nam się trafiło ? Czy się nie znamy ? Ale przecież jak coś śmierdzi to śmierdzi a jechała od głowy nieźle …
Dzięki za Wasze opinie. Dodam, że wieczorami w restauracji było naprawdę sporo ludzi.
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 10.07.2015 09:31

:-) My kiedyś widzieliśmy, jak jacyś turyści anglojęzyczni oddali prawie całe porcje z małżami i innymi żyjątkami ;-), a na zapleczu zamiast to wyrzucić, to przełożono na inny talerz, trochę dołożono i wydano na stół ;-) hmmm, może to było jednorazowe, bo porcje były prawie nietknięte, ale zawsze jednak niesmak był...
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 10.07.2015 09:33

My oddaliśmy całą porcję jedynie z odwiniętą skórką ...
Powiem tak, jakbym ja tam dowodził, to bym nie policzył klienta, przeprosił albo zaproponował inne danie ... a tak niesmak pozostał, a byliśmy zaledwie raz... W związku z tym faktem knajpka nr 2 przy plaży w moim mniemaniu okazała sie dużo lepsza...
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 10.07.2015 09:40

viltob08 napisał(a)::-) My kiedyś widzieliśmy, jak jacyś turyści anglojęzyczni oddali prawie całe porcje z małżami i innymi żyjątkami ;-), a na zapleczu zamiast to wyrzucić, to przełożono na inny talerz, trochę dołożono i wydano na stół ;-) hmmm, może to było jednorazowe, bo porcje były prawie nietknięte, ale zawsze jednak niesmak był...

ale w Dalmatinskiej Kucy? 8O nie załamujcie mnie bo ja już i tak boje się do knajp chodzić :?
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 10.07.2015 09:47

Tak, dlatego ja preferuję samodzielne przygotowywanie. Najlepiej jak grill jest tylko do własnej dyspozycji, nazbieram sobie gałęzi wingron i robię co chcę a miło można razem czas spędzić...
viltob08
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1330
Dołączył(a): 09.05.2011

Nieprzeczytany postnapisał(a) viltob08 » 10.07.2015 09:53

ita napisał(a):
viltob08 napisał(a)::-) My kiedyś widzieliśmy, jak jacyś turyści anglojęzyczni oddali prawie całe porcje z małżami i innymi żyjątkami ;-), a na zapleczu zamiast to wyrzucić, to przełożono na inny talerz, trochę dołożono i wydano na stół ;-) hmmm, może to było jednorazowe, bo porcje były prawie nietknięte, ale zawsze jednak niesmak był...

ale w Dalmatinskiej Kucy? 8O nie załamujcie mnie bo ja już i tak boje się do knajp chodzić :?


To było dawno (2013), wiec przypuszczam, że była to akcja raczej jednorazowa :-) nikt przecież nie ryzykowałby takimi zachowaniami reputacji :-) a że porcje prawie nietknięte, to jakiś ktoś zadecydował, że może szkoda zmarnować :smo: My w każdym razie otrzymaliśmy dobre gavuni i pyszne kalmarki... mniam. A myślę, że tego typu historie, to zdarzają się nawet najlepszym restauracjom.
jackuc
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1273
Dołączył(a): 17.06.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) jackuc » 10.07.2015 09:54

Pewnie masz rację, bo tak jak pisałem ludzi nie brakowało ...
ita
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1974
Dołączył(a): 22.01.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) ita » 10.07.2015 10:04

nie ważne kiedy to było, nie podaje się gościom potrawy która wróciła ze stołu, ta knajpa jest dla mnie skreślona :?
oczywiście w każdej mogą tak zrobić, ale jak już WIEM to mam ich w nosie. I bardzo dobrze, że to napisaliście. Dla mnie to jakaś masakra.
yzedef
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2976
Dołączył(a): 09.06.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) yzedef » 10.07.2015 11:52

My w tym roku dużo się stołowaliśmy po knajpach... w jednej do której jeździliśmy samochodem bo było dobre jedzenie i mega wielkie porcje w cenach takich jak gdzie indziej dostaliśmy niedosmażonego kotleta z piersi kurczaka w panierce dla dziecka, żona przekroiła go na pół i stwierdziła że jest surowy, zawołaliśmy kelnerkę.. pokręciła trochę nosem zabrała talerz i wróciła za jakieś niecałe 3-4 minut z tym samym przekrojonym kotletem ale już dosmażonym. Z jednej strony wszyscy idą do knajp gdzie dużo ludzi bo pewnie dobre i świeże a jak widać też może być tak że ze względu na duży przemiał potrawy są robione na szybko aby temat ogarnąć :)
Bocian
zbanowany
Posty: 24103
Dołączył(a): 21.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Bocian » 10.07.2015 12:23

yzedef napisał(a): ze względu na duży przemiał potrawy są robione na szybko aby temat ogarnąć :)

To jest problem Dalmatinskiej Kući... Jakość spadła rok, dwa lata temu gdy pojawiła się tam duża ilość turystów. Nie przerabiają z tematem i to się odbija kosztem jakości, czego i my doświadczyliśmy w zeszłym roku. Ale to nie znaczy, że tam nie pójdziemy. Choćby po to, żeby się przekonać jak tam jest aktualnie. Mnie osobiście druga knajpa w Borku nie przekonuje bo to dla mnie bardziej pizzeria niż konoba. Zostaje knajpka Roko przy tunelu.
andeo
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2113
Dołączył(a): 31.01.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) andeo » 10.07.2015 17:17

Ja też już rok temu pisałam ,że nie byłam zadowolona ani z obsługi ,ani z jedzenia w Dalmatinskiej ...nawet pierś surową przynieśli ...za taką jakość zbyt wysokie ceny ..ja już tam nie wrócę :?
Aldonka
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4240
Dołączył(a): 07.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) Aldonka » 10.07.2015 21:04

A ja lubię tą knajpkę przy plaży w Borku. Jadłam tam mega pyszną rybkę, Jacek do dziś wspomina tamtejszą ośmiornicę i już zapowiada, że zaraz po przyjeździe tam jedziemy na kolację :D

Ryba wszak psuje się od głowy, na bank była nieświeża. Dziwi mnie tylko zachowanie kelnera, właścicieli....nie skasowałabym klienta za śmierdzącą rybę.
lotnikwsk
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2218
Dołączył(a): 21.09.2013

Nieprzeczytany postnapisał(a) lotnikwsk » 10.07.2015 21:29

ita napisał(a):moja ukochana Żuljanka :D
ale woda faktycznie marna
my plażujemy przy boisku
przy skałkach zawsze lepsza woda niż w porcie i przy piasku
tzn na tym zdjęciu woda marna, bo normalnie jest ok, nawet w tym porcie


Vrila fajna :)

Witam
ja w Żuljanie byłem 9 dni ,miejscowość super ale woda rzeczywiście brudna ,
do kąpieli to tylko Vrila lub na szybko to przy poczcie,
a Borek to jest dobry na dwie godziny :mrgreen: dzieci miały radochę bo fale :D
pozdrawiam Krzysiek :papa:
bydz
Odkrywca
Posty: 83
Dołączył(a): 01.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) bydz » 11.07.2015 14:05

Ja jestem juz prawie tydzień w zuljanie i jestem zawiedziony. Woda przy głównej plaży śmierdzi, Vucice i plaże dookoła pełne a woda zimna. jedzenie w knajpach bardzo słabe i drogie. Z żalem wspominam Pag. Duży plus za lokalizację i możliwość zwiedzania.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
Klub Miłośników Półwyspu Pelješac - strona 202
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone