Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

Kiedyś wyjeżdżając z tunelu pojechaliśmy w prawo na figi ( tylko nikomu ani słowa ) potem jechałem tam, dopóki droga się nie skończyła. Można przejechać kilka km i w takiej małej osadzie koniec drogi. Tam było tak wąsko w niektórych miejscach, że nie wiem jak ci turyści tam parkowali i zawracali potem. Borek przy tych kilku domkach na skarpie wyglądał jak metropolia

Mam pytania do bywalców Boraka, będę wdzięczna za info.
Dostałam ofertę na apartament w Villi Anadingac 40 m2, sypialnia, "living room" z sofą, kuchnia, dwie łazienki ( ) Nie ma żadnych zdjęć, na podstawie których mogłabym to sobie jakoś wyobrazić, zwłaszcza ten "living room", czy jest tam wystarczająco dużo miejsca żeby sobie ewentualnie wieczorkiem posiedzieć? Kuchnia jest oddzielnie? Czy to pokój z aneksem kuchennym? A może kuchnia z wstawioną kanapą tylko do przespania się i raczej ciasno? Pytam bo wybieram się z dwójką dzieciaków, plan jest taki, że 1,5-roczna córeczka mogłaby spać z nami w sypialni a 8-letni synek w tym pokoju, tylko kwestia czy się tam jakoś pomieścimy...Wyjście na taras jest z sypialni czy z tego pokoju?
Jak daleko jest do głównej plaży?

Druga opcja to Villa Gloria-ktoś tam był, fajnie jest?

Dojście do plaży (a zwłaszcza powrót) uciążliwe?

Sylwetka... napisał(a):
Od Žuljany można przejachać, aż do Borka, do Podobuče nie da rady .

A rowerem?

justyna2609 napisał(a):Mam pytania do bywalców Boraka, będę wdzięczna za info.
Dostałam ofertę na apartament w Villi Anadingac 40 m2, sypialnia, "living room" z sofą, kuchnia, dwie łazienki ( ) Nie ma żadnych zdjęć, na podstawie których mogłabym to sobie jakoś wyobrazić, zwłaszcza ten "living room", czy jest tam wystarczająco dużo miejsca żeby sobie ewentualnie wieczorkiem posiedzieć? Kuchnia jest oddzielnie? Czy to pokój z aneksem kuchennym? A może kuchnia z wstawioną kanapą tylko do przespania się i raczej ciasno? Pytam bo wybieram się z dwójką dzieciaków, plan jest taki, że 1,5-roczna córeczka mogłaby spać z nami w sypialni a 8-letni synek w tym pokoju, tylko kwestia czy się tam jakoś pomieścimy...Wyjście na taras jest z sypialni czy z tego pokoju?
Jak daleko jest do głównej plaży?

Druga opcja to Villa Gloria-ktoś tam był, fajnie jest?

Dojście do plaży (a zwłaszcza powrót) uciążliwe?

W Villa Gloria byli znajomi kilka lat temu i chwalili sobie - zdjęcia mają napewno w necie bo sam oglądałem.
Anadingac to "przedmieścia Borka" ale podobno jest fajnie - Bocian tam jeździ, napisz do niego - powinien podać szczegóły. Jest chyba jakoś zbanowany ale może da się z nim skontaktować.
Poza tym gospodarze mają zawsze jakieś zdjęcia kwater w sieci bo z tego żyją. Napisz jeszcze raz i poproś o zdjęcia.

Basiulinek napisał(a):Witaj!Ten post,który zacytowałeś jest z ubiegłego roku. .... Z tego co wiem,mają już rezerwacje na cały sezon.
Ale jak chcesz się skontaktować ze mną ,to podaj swój adres mailowy.Napiszę .
Po chwili możesz go wykasować. ...

Domyśliłem się, że z tamtego roku
A nóż widelec kontakt na kwaterę się przyda, może ktoś zrezygnuje, zmieni plany... nigdy nie wiadomo
Ogólnie jadę trzeci raz do Cro i trzeci raz chcę jechać w ciemno tylko obawiam się, że na Peljesacu albo na Korculi może być ciężej ze znalezieniem kwatery niż na stałym lądzie.

AdamBeata napisał(a): Bocian tam jeździ, napisz do niego - powinien podać szczegóły.

Sylwetka... napisał(a):

lotnikwsk napisał(a):Wtam
przepiękny półwysep ,a Divna mnie zauroczyła
mam pytanie czy jest droga przejezdna od Trstenika w stronę Borka i Podobuce nad samym morzem ,
bo na mapie jakaś kreska jest.

Od Žuljany można przejachać, aż do Borka, do Podobuče nie da rady .

Dzięki
właśnie wróciłem, dojechałem do tunelu bo mnie w Borku przypaliło i plecki obolałe
które plaże jeszcze polecasz ,w Żuljanie jestem do poniedziałku to bym jeszcze coś pojeżdził

Witam.
Też liczę dni do wyjazdu.
Polecam drogę do Crkvic. Super wrażenia, szczególnie gdy jedzie się pierwszy raz.
Z Żuljany na Kunę Peljeską do Crkvic wiedzie droga wąska, ale bardzo malownicza. Miejscowość malutka, ale warta odwiedzenia. Na dole przystań i mała plaża. Droga do Borka to "pikuś" - nie da się porównać.
Daj znać, jak przejedziesz się tamtędy (chyba, że już jechałeś).

paczo już piszę maila

justyna2609 napisał(a):Mam pytania do bywalców Boraka, będę wdzięczna za info.
Dostałam ofertę na apartament w Villi Anadingac 40 m2, sypialnia, "living room" z sofą, kuchnia, dwie łazienki ( ) Nie ma żadnych zdjęć, na podstawie których mogłabym to sobie jakoś wyobrazić, zwłaszcza ten "living room", czy jest tam wystarczająco dużo miejsca żeby sobie ewentualnie wieczorkiem posiedzieć? Kuchnia jest oddzielnie? Czy to pokój z aneksem kuchennym? A może kuchnia z wstawioną kanapą tylko do przespania się i raczej ciasno? Pytam bo wybieram się z dwójką dzieciaków, plan jest taki, że 1,5-roczna córeczka mogłaby spać z nami w sypialni a 8-letni synek w tym pokoju, tylko kwestia czy się tam jakoś pomieścimy...Wyjście na taras jest z sypialni czy z tego pokoju?
Jak daleko jest do głównej plaży?

Druga opcja to Villa Gloria-ktoś tam był, fajnie jest?

Dojście do plaży (a zwłaszcza powrót) uciążliwe?

Bylem na rekonesansie w Ana Dingac. Stamtąd jest kawałek do Borka i spod domu ostro pod górę ...

Więcej mogę napisać na priv w przyszłym tygodniu jak wrócimy
Pozdrawiam

wszyscy piszecie jakie fajne są te wąskie drogi.. tyle że czy tylko ja mam lęk wysokości i jakiś instynkt przetrwania ?, dziś próbowałem zaatakować estravaganze i jak dojechałem do tego momentu ostro w dól to dałem sobie siana i zawróciłem... ogólnie można pojechać na żywioł to co jak spotkasz kogoś z nad przeciwka ?, rzeczywiście droga do borka jest ok i bez problemowa... namierzyłem też dom Makłowicza, fajny budynek w takiej wiosce z 5 domami na krzyż... na divne też się fajnie jedzie ale trzeba być tam w miarę wcześnie bo miejsc na zaparkowanie jak na lekarstwo niestety...

My byliśmy dzisiaj pierwsi na Divnie nie licząc "miejscowych" tak ok. 8.30...
woda cieplejsza niż w Boraku i znacznie spokojniejsza ...

dlugo byliscie do ktorej godziny ??? kolo 12-13 da rade zaparkowac? byles dalej w dubie ?, ja sie jeszcze do ciebie do borka bryknę.. po wina do matusków no i plaże tą główną masz super.. zero jezykow piękna woda śliczne kamyki, dno łagodne... same idealy.. a jak chciałem rezerwować ta kwaterkę po prawej na tej skarpie to zona mnie zjeb.... ze takie zadupie a teraz to gadała inaczej , aczkolwiek 2 tyg. w tym jednym miejscu to za dlugo.. my na codzien mieszkamy w cichej malej spokojnej miejscowości wiec nie mamy przed czym uciekać

Do ok 13 potem skoczyliśmy do Trpanj. Znacznie wcześniej byl full jeśli chodzi o parking nie wiem może w stronę duby by dało radę zatem dobra rada to kto rano wstaje...

Minus Boraka to porywisty wiatr codziennie od 4 do 7 rano oraz duże fale od 14 fajne do kąpieli ale uniemożliwia mi to pływanie kajakiem w Divnie to niebo a ziemia ale najgorsze te podmuchy wiatru teraz momentami dudni jak się masz
Nie wiem czy w lipcu i sierpniu też tak jest? Poza tym jestem happy że Borak a nie Trstenik, Zuljana o Orebicu nie wspominając...

Ja jestem w Kuciste... już któryś tam dzień... pięknie cudnie.. tyle że dzień w dzień wieje!!! czasem się wiatro uspokoji na dosłownie kilka minut.. na początku było super ale teraz mam już dosyć , fakt w borku rzeczywiście po południu przyszły duże fale jak byliśmy... ale u ciebie kolego to nie wiało.. zapraszam do siebie u mnie to jest mekka wszystkich maniaków z żaglami.. jest tutaj masa fanów tego sportu... Trpanj dla mnie nic ciekawego... nie wiem jak estravaganza bo niestety wymiekłem