Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

yzedef napisał(a):To trochę zmienię temat na bardziej wątkowy .
Ktoś korzystał w Orebic-u lub okolicach a jakiegoś fishpicnic-a ?, jeden dzień chętnie byśmy poświęcili na popływanie po okolicach, obu tylko rakiji nie podawali ciepłej w plastyku jak to miałem w makarskiej na calypso .

Nie korzystałam ale mam ulotkę z ofertą, dostaliśmy ją gdzieś w tym miejscu podczas wieczornego spaceru. W razie czego info Vrgorac - Perna Ceny niestety nie pamietam ale można do nich napisać w tej sprawie.

Program z ulotki:
1. 9.30 łódź rusza z przystani przy Hotelu Komodore (Perna)
2. 10.00 - wypłynięcie z portu w Orebic
3. 10.20 - dopłynięcie do starówki miasta Korcula.
4. 11.30 - wypłynięcie z Korculi, kierunek wyspa Badija - plażowanie
5. 13.00 - obiad (ryba lub mięso, sałata, wino, rakija, soki, woda)
6. 15.00 - rejs z Badiji na plażę Lumbarda na Korculi
7. 16.00 - rejs z Lumbardy na wyspę Sestice - zwiedzanie latarni morskiej, pływanie, nurkowanie
8. 17.00 - planowany powrót do Orebic
9. 17.15 - planowany powrót do Perny

To dokładnie moja opisana wycieczka z tym, że informacja o zwiedzaniu latarni morskiej to lipa. Od jakiegoś czasu nie można już jej zwiedzać i łódź kotwiczy tylko w jej okolicy i tam są skoki do wody.

Aldonka napisał(a):... informacja o zwiedzaniu latarni morskiej to lipa. Od jakiegoś czasu nie można już jej zwiedzać i łódź kotwiczy tylko w jej okolicy i tam są skoki do wody.

ooo to ładne kfiatkiii Trochę mnie ten wpis też zdziwił, mieszkaliśmy na kempingu Nevio na wprost Sestricy i nie widziałam tam żadnych łodzi fishpicnikowych ani ludzi kręcących się po wyspie.
Na Korcule można samemu popłynąć znacznie taniej i łazić, łazić, łazić aż do znudzenia. Badija pewno też jest dostępna jakimś taxi boat - tego akurat nie sprawdziliśmy.

Dokładnie tak. Zdecydowanie lepiej zorganizować sobie taką wyprawę samemu. Z Korculą nie ma żadnego problemu, tam wodne taksówki kursują co chwilę. Na Badiję też można się dostać, jeśli nie znajdzie się wodnego taxi z Orebica to na pewno z Korculi. Jeśli kiedyś wybiorę się jeszcze na Badiję to na bank zorganizuję to sobie sama. A godzina na Korcule....no cóż, moim skromnym zdaniem nie ma co się nawet ruszać z portu. Tam można szwendać się godzinami.

Też na ten program zwróciłam uwagę,szkoda ,żeby tak pędzić i w Korćuli tylko godzinkę być ....

Aldonka napisał(a):Dokładnie tak. Zdecydowanie lepiej zorganizować sobie taką wyprawę samemu. Z Korculą nie ma żadnego problemu, tam wodne taksówki kursują co chwilę. Na Badiję też można się dostać, jeśli nie znajdzie się wodnego taxi z Orebica to na pewno z Korculi. Jeśli kiedyś wybiorę się jeszcze na Badiję to na bank zorganizuję to sobie sama. A godzina na Korcule....no cóż, moim skromnym zdaniem nie ma co się nawet ruszać z portu. Tam można szwendać się godzinami.

Taki mam właśnie plan, taksówką na Korcule i pobyć tam trochę, jednak jedno nie wyklucza drugiego, fishpicnic ma wady i zalety, nie jest to idealny sposób ale zawsze coś się "liźnie" i zobaczy (myślę iż na Badiję styknie), mam dosyć małe dzieciaki i klimaty zwiedzania i tułania się całe dnie są nie dla nich i też w sumie nie dla nas. Będziemy raczej zwiedzać ale plaże . Mamy zarezerwowane 15 noclegów więc trzeba będzie coś robić

Każdy lubi i robi to co lubi. I to jest najważniejsze. Wybierzcie sobie plan optymalny dla Was.
Moja Julia skończy w tym roku 8 lat, to będzie jej 8 raz w Chorwacji, wiem co to znaczą wakacje z dzieckiem w każdym wieku, do lat 8 oczywiście. Jeśli ją zapytać czy powtórzymy fishpicknik odpowie zdecydowanie NIE. Ale ona, tak jak my nie lubi być zamknięta w żadne ramy. I to wcale nie znaczy, że katujemy ją zwiedzaniem. Ot wszystko w umiarze. Faktem jest, że na półwyspie już mało co mamy do zwiedzenia. Zeszły rok w głównej mierze leniliśmy się, aż któregoś pięknego dnia moja dziecko leżąc na plaży mówi: mamo, tato, a może byśmy do Dubrovnika pojechali
Ja ani nie polecę, ale też nie odradzę fishpickniku. Uważam, że każdy musi sobie sam wyrobić zdanie na dany temat. Mogę oczywiście opowiedzieć jak było, co też uczyniłam. I wiem, że szybko tego nie powtórze...a pewnie i wcale

A ja tam lubię pływać wszelkimi pływadłami a jeśli mają żagle to już szczególnie
Dzieciom takie całodniowe pływanie może się jednak nudzić szczególnie kiedy więcej czasu spędza się na łajbie a nie na plaży.
Fish picnic ma jednak to ograniczenie czasowe - tak jak każda wycieczka zorganizowana.

ja już jeden zaliczyłem więc wiem z czym to się je, dzieciaki były mimo wszystko zadowolone aczkolwiek w drodze powrotnej przysnęły ze zmęczenia, jednak z Brac do Makarskiej trochę łajba płynęła. Dzięki za informacje!

W Orebicu był jeden pan, który oferował fishpicknik bardziej kameralny. Droższa to była przyjemność od tego standardowego, ale ustalał gdzie chcemy płynąć i ile czasu gdzie spędzić. Max zabierał 6 osób, min 3. Mała łódeczka. Z tym, że w zeszłym roku nie mogliśmy na niego trafić. Zrzuciła nam się w oczy tylko ta jedna oferta, o której była mowa wyżej. Nie wiem, może oni tam mają monopol na fishpickniki Na Korculi widziałam więcej ofert.

To może trzeba bryknąć z Orebica na Korcule, tam pozwiedzać do woli i przy okazji ogarnąć Fish picnic z Korculi na inny dzień

Uważam, że to bardzo dobry pomysł

Witam

W tym roku wybieramy się z rodzinka na kolejne podboje Chorwacji zadecydowaliśmy ze uderzamy w półwysep peljesac.

Super dział Pani Aldonie podziękowania za całość. A ja chciałbym się spytać Was wszystkich o jakiś sprawdzony namiar na kwatery Tu od strony Orebic, Borje, Zuljana? Siedzę szukam grzebie wszedzie cudownie, pomocy Pozdrawiam Paweł.

simon174 napisał(a): A ja chciałbym się spytać Was wszystkich o jakiś sprawdzony namiar na kwatery Tu od strony Orebic, Borje, Zuljana? Siedzę szukam grzebie wszedzie cudownie, pomocy Pozdrawiam Paweł.

Zajrzyj do banku kwater, umieściłam tam opis naszej miejscówkiz 2014 roku. Nie dość, że w spokojnym miejscu, app. duży, to jeszcze ekstra cena 36 euro za dobę za 2+1

Siemka Przypominam fajną stronkę o półwyspie. Można sobie powspominać i poczytać co tam jest ciekawego
http://www.peljesac.org/pages/index.html
Z peljeszczackim pozdrowieniem