Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

napisał(a) **yzedef** » 27.02.2015 22:47

A co ze świnką z galerii ? myślicie że dalej pływa ?, może z delfinem się skumplowała

napisał(a) **ita** » 27.02.2015 22:51

chyba nie, delfin został na moich oczach zabrany przez weterynarię
nie było to proste, bo trochę się rozlatał :lol:

dźwigiem go brali na ciężarówkę
biedny delfinek :roll:

napisał(a) **Bocian** » 27.02.2015 22:52

ita napisał(a):chyba nie, delfin został na moich oczach zabrany przez weterynarię
nie było to proste, bo trochę się rozlatał
dźwigiem go brali na ciężarówkę
biedny delfinek

Ale jaka była potem promocja na rybkę w knajpach w Żuljanie

napisał(a) **yzedef** » 27.02.2015 22:53

ita napisał(a):chyba nie, delfin został na moich oczach zabrany przez weterynarię
nie było to proste, bo trochę się rozlatał
dźwigiem go brali na ciężarówkę
biedny delfinek

Hmm no to fakt z dźwiga raczej nie uciekł, ale śwince pewnie się udało

napisał(a) **ita** » 27.02.2015 22:56

na szczęście my tylko konserwy z PL

czasem jak posprzedawaliśmy butelki to do Drače po małże się pojechało i był lusks

na rocznice ślubu to nawet męża na ostrygi zaprosiłam, ale chyba przestał mnie kochać :lol:

napisał(a) **Bocian** » 27.02.2015 22:57

ita napisał(a):na rocznice ślubu to nawet męża na ostrygi zaprosiłam, ale chyba przestał mnie kochać

Nie zadziałały? :lol:

napisał(a) **yzedef** » 27.02.2015 22:59

ita napisał(a):
czasem jak posprzedawaliśmy butelki to do Drače po małże się pojechało i był lusks

To rozumiem że musze korygować budżet tego roczny bo na plejsaku wszystkie butelki będą wyzbierane? chyba że cię ubiegnę bo ja będę w czerwcu i ty koryguj

napisał(a) **ita** » 27.02.2015 23:01

Bocian napisał(a):
ita napisał(a):na rocznice ślubu to nawet męża na ostrygi zaprosiłam, ale chyba przestał mnie kochać

Nie zadziałały?

no widzisz, przereklamowane :lol:

napisał(a) **Bocian** » 27.02.2015 23:02

yzedef napisał(a):na plejsaku

Obowiązująca i jedyna prawdziwa nazwa to Peljeszczak

napisał(a) **ita** » 27.02.2015 23:03

yzedef napisał(a):
ita napisał(a):
czasem jak posprzedawaliśmy butelki to do Drače po małże się pojechało i był lusks

To rozumiem że musze korygować budżet tego roczny bo na plejsaku wszystkie butelki będą wyzbierane? chyba że cię ubiegnę bo ja będę w czerwcu i ty koryguj

ej no, my sprzedajemy tylko swoje :lol:

napisał(a) **yzedef** » 27.02.2015 23:04

Bocian napisał(a):Obowiązująca i jedyna prawdziwa nazwa to Peljeszczak

Za młody jeszcze szczaw jestem aby taką piękną Peljeszczyzną gadać, ale będę się starał

napisał(a) **Bocian** » 27.02.2015 23:05

Peljeszczakczyzną

nauczysz się, spoko

napisał(a) **yzedef** » 27.02.2015 23:05

ita napisał(a):
yzedef napisał(a):
ita napisał(a):
czasem jak posprzedawaliśmy butelki to do Drače po małże się pojechało i był lusks

To rozumiem że musze korygować budżet tego roczny bo na plejsaku wszystkie butelki będą wyzbierane? chyba że cię ubiegnę bo ja będę w czerwcu i ty koryguj

ej no, my sprzedajemy tylko swoje

Uff

napisał(a) **ita** » 27.02.2015 23:08

Bocian napisał(a):
yzedef napisał(a):na plejsaku

Obowiązująca i jedyna prawdziwa nazwa to Peljeszczak

kiedyś poznaliśmy Polaków, gościu cały czas mówił, Peljeściak, na paljeściaku, myślałam, że mu przywalę, zwłaszcza, że był bardzo mądraliński, wyobraź sobie jeszcze bardziej niż ja :roll:

cały czas mówił: uwaga, objaśniam, polega to na tym, że ..... i litania na każdy temat
i nie pozwalali dzieciom się bawić we wodzie, musieli tylko pływać, ew ćwiczyć stanie na rękach :roll:

małże zbierali sami w porcie i pocieli sobie przy tym łapy tak, że 2 dni nie mogli do wody wejśc bo ich szczypało :lol:

napisał(a) **Bocian** » 27.02.2015 23:09

Trza mu było ebnąć, pewnie to warsiawiak był