Wiem, wiem
Odwiedziłam Borak w tym roku kilka razy, kurcze muszę Ci powiedzieć że mogłabym moje Borje chyba zamienić na to miejsce
A już szczególnie te domy z pierwszej lini...bajka. Jeden mi się szczególnie z zewnątrz spodobał, z takim tarasem na którym stało niby to łóżko, poduchy, pamowy daszek. Chyba nawet Polacy tam stacjonowali bo rejestracje nasze, ale cropelki nie mieli