Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

AdamBeata napisał(a):Jutro święto niepodległości, flagi w Borku powywieszane i pewnie będzie wesoło i hucznie.

Ach, przypomnieliście mi jakie miałam dwa lata temu huczne urodziny Ale była impreza w Borje

DaJaRa napisał(a):Witam.
Właśnie kolejny raz wróciłam z Półwyspu Peljesac.
Każdego roku miałam okazję wjeżdżać do Potomje.
Mam pytanie, na które mam nadzieję, udzielicie mi odpowiedzi.
Zawsze przy wjeździe do tunelu widziałam siedzącego Indijana. Odwiedzałam jego winiarnię (z wyjątkiem tegorocznego wyjazdu). Miał nawet tabliczkę z datą urodzenia na kamieniu przed swoją winiarnią. W tym roku to się zmieniło. Czy Indijan z Potomje jeszcze żyje?

w tym roku nie widziałam go, w ogólę wygląda jakby ta winiarnia byla zamknięta... cisza.... zarośnięte...

Basiulinek napisał(a):Kazdy inaczej te temperature odbiera
Moje chlopaki wskakuja z biegu i mowia, ze cieplutka...
Moje wchodzenie troche inaczej wyglada, ale dzis juz bylo lepiej
Wczoraj zmeczenie po podrozy pewnie zrobilo swoje.

Witam Basiulinek.
We wcześniejszych postach pisałaś o możliwości podzielenia się kontaktem do kwatery w Orebic. Czy mogłabyś mi wysłać te namiary na priva?
Wprawdzie nie miałem problemu w zeszłym roku ze znalezieniem kwatery "w ciemno", ale chętnie poszukałbym czegoś bliżej centrum.
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam użytkowników FORUM - moją krynicę chorwackiej wiedzy.

bargoo-namiary poszly

gusia-s napisał(a):A ja bym chciała podzielić się moją opinią nt. plaży Trstenica, która często opisywana jest w przewodnikach jako piękna, piaszczysta plaża. Gorszego syfu nie widziałam brud i smród niesamowity. Po murku nad plażą spływają jakieś ścieki. Pełno petów, plastików, papierów. Chyba nikt tego nie sprząta. Ludzi jeden na drugim. Z górnego deptaka wygląda całkiem ładnie ale po zejściu na dół czar pryska. W życiu bym nie położyła się tam nawet gdyby była pusta. Czy tylko ja mam takie odczucie???

Było to tak, tata (czyli ja) poczytał informacje o Orebiciu i nagadał rodzince, że tu jest taka superowa plaża Trstenica, ale my mamy ponad kilometr więc może będziemy tam podjeżdżać, a póki co drugiego dnia (17 lipca br.) późnym popołudniem wybraliśmy się tam na dłuższy spacer. Doszliśmy i ja to "coś" zobaczyłem to pomyślałem, że to pewnie gdzieś dalej, ale wróciłem się i był napis i drogowskaz czyli byliśmy na miejscu . Rodzinka patrzyła na mnie jakbym sobie z nich jaja robił a ja tylko chciałem im ładną plaże pokazać Poszliśmy tam tylko raz na 2h i to był ostatni raz. Może w latach 90tych to się prezentowało, ale obecnie zachęcanie turystów tym kawałkiem wybrzeża Orebicia to okrutna pomyłka.

magg5 napisał(a):heheh może jestem przewrażliwiona, ale u nas też nie na każdym Orlenie jest Verva, przyzwyczaiłam się, że na małych stacjach są tylko standardowe paliwa. Jak widzę stację, na której są 2 dystrybutory to nie sądzę, aby było dostępne tam takie paliwo. Może się mylę, nie wiem pojadę to się dowiem

Magg5 tankowałem tam dwa razy diesla (było to w drugiej połowie lica br.) mój scenic nie jest jakimś nadwrażliwcem ale silniki turbo od renault syfu nie tolerują, wszystko było ok. Nasi gospodarze mówili mi , żebym nie tankował "u nas" w Orebiciu na tej dużej stacji bo jest prywatna, ma gorsze paliwo i jest droższa. Oni wszyscy jeżdżą do Potomje . Natomiast nie jestem pewny czy tankowałem S czy zwykły

A, byłbym zapomniał, proszę i mnie dopisać do Klubu Miłośników Peljesaca, wrócę tam bo raz to o przynajmniej 2 razy za mało

Basiulinek napisał(a):bargoo-namiary poszly

Dziękuję.

Grendel72 napisał(a):Magg5 tankowałem tam dwa razy diesla (było to w drugiej połowie lica br.) mój scenic nie jest jakimś nadwrażliwcem ale silniki turbo od renault syfu nie tolerują, wszystko było ok. Nasi gospodarze mówili mi , żebym nie tankował "u nas" w Orebiciu na tej dużej stacji bo jest prywatna, ma gorsze paliwo i jest droższa. Oni wszyscy jeżdżą do Potomje . Natomiast nie jestem pewny czy tankowałem S czy zwykły

Grendel72, wielkie dzięki za info

Mówią, że Chorwacja droga, a w Orebicu taniej niż w Biedronce

Płakaliśmy nad brakiem jelovników po polsku, nazw pisanych po polsku i teraz mamy koszmarki w menu i głupawe teksty na straganach z chińszczyzną

z tym tekstem o Biedronce spotkałam się w Mostarze ,a kolega w Egipcie

andeo napisał(a):z tym tekstem o Biedronce spotkałam się w Mostarze ,a kolega w Egipcie

I ja w Mostarze widziałem przy koszulkach z Lewandowskim

Bocianie,a co Ty za imię masz?co z tym sercem? przetłumaczyło mi "broń palna"

andeo napisał(a):Bocianie,a co Ty za imię masz?co z tym sercem? przetłumaczyło mi "broń palna"

Srce Vatreno to tytuł najbardziej znanej piosenki chorwackich kibiców piłkarskich kibicujących swojej narodowej drużynie A znaczy serce gorejące (płonące). Nie jestem kibicem ale piosenka jest świetna I nazwa też Drużyna chorwacka dlatego nazywana jest Vatreni.

Imię wpisane z okazji Mistrzostw Europy I tak zostało

Bijelo-crvena polja hrvatska
Na dresu sjete me da ja volim te
Igrajte za nju, Našu voljenu
Nek' jače kuca to srce vatreno

Bijelo-crvena polja hrvatska
Na dresu sjete me da ja volim te
Igrajte za nju, Našu voljenu
Nek' jače kuca to srce vatreno

E, yo, ekipo, da pozdravimo igrače
Sa tribina kada čuješ navijače
Kad se pjesma ori, srce kuca jače
U boj, za Hrvatsku i igrače
Iz daleka kao jeka tebi nose me povici
Jer stadion je pun, a nas na stotine
Kažem volim te i sada bodre te
Neke ljubavi su vječne, zato molim te
Ko one godine do pobjede nas vodite
Srce vatreno u grudima ko molitve
Sada kuca jače i ko da vrijeme stat će
Kada vodimo pa bodrimo te napadače
Minute puno znače, a samo nebo dat će
Ono što nam treba pa da poslije skupa s nama plače
Dani traju kraće, uz naše navijače
I nebo gori, svi zajedno kad nas vide, znat će....

Bijelo-crvena polja Hrvatska
Na dresu sjete me da ja volim te
Igrajte za nju, Našu voljenu
Nek jače kuca to srce vatreno

Bijelo-crvena polja Hrvatska
Na dresu sjete me da ja volim te
Igrajte za nju, Našu voljenu
Nek jače kuca to srce vatreno

---

Halo, ljudi, ajmo, kažem nema predaje
Igra se do kraja, kada krene, nema beda jer
Tisuću srca na tribini sad ko jedno je
Malo vas je, malo vas je, šta? Svejedno je
Da li znate da vas prate naše misli tam
I da svako dijete sanja da ga prvi damo
Baklje gore kao želje sa tribine
Ajmo, ponovno po ono šta je naše, kažu, još od davno
I samo pusti da te vodi navijača pjesma
Kao vjetar neka nosi nas do prvog mjesta
Tako brzo kao što nas spaja autocesta
Ili ljubav koju nose skupa brat i sestra

a tak,słyszałam tę piosenkę

DaJaRa napisał(a):Witam.
Właśnie kolejny raz wróciłam z Półwyspu Peljesac.
Każdego roku miałam okazję wjeżdżać do Potomje.
Mam pytanie, na które mam nadzieję, udzielicie mi odpowiedzi.
Zawsze przy wjeździe do tunelu widziałam siedzącego Indijana. Odwiedzałam jego winiarnię (z wyjątkiem tegorocznego wyjazdu). Miał nawet tabliczkę z datą urodzenia na kamieniu przed swoją winiarnią. W tym roku to się zmieniło. Czy Indijan z Potomje jeszcze żyje?

Moi gospodarze z Mokalo twierdzą że Indijan żyje a produkcja wina została przeniesiona gdzieś indziej.