Klub Miłośników Półwyspu Pelješac

Ok, Dzięki za bardzo pomocne informacje. Wybieram sie właśnie na nevio To może jeszcze was trochę wykorzystam Wcześniejsze moje wyjazdy do Cro były raczej związane z dużymi kurortami, z nastawieniem na imprezowanie i zycie nocne. Ceny w knajpach jak dla mnie w takiej np. Makarskiej nie były wygórowane, natomiast nie wiem czego sie spodziewać w mniejszych miejscowościach czy wioskach, z racji mniejszej konkurencji, ceny w Loviste, Trpajn i inne są większe czy podobne?(w restauracjach, sklepach)

Skoro jesteś na Nevio to jak Ceny wyglądają w knajpce na kampingu?

Piwo 15, zupy 15-20, rizoto 70, spaghetti 40-45, ryba 1 kg 350, filet grill 150, kalmary grill 65, rybny półmisek 2 os 260, muszle 50, peka 120 osoba zamówienia od min. 2 os., sałatki 20-45, naleśniki 25, mięsa od 65 do 120, półmisek mix na 2 os. 160, kawa 8-12. Widok z restauracji bezpłatny W dzień zamienia się w kafejke internetowa na parcelach WiFi w kratkę ale przy basenie i w restauracji śmiga.
Na dole przy plaży mini bar pizza coś 45-50, piwo, kawa i lody, naleśniki
Naprzeciwko campu konzum toteż z zaopatrzeniem nie ma problemu.

no i dziękuje Ci bardzo

Widzieliscie te perelke?
Nagranie z niedzieli 27.07.

Basiulinek napisał(a):Widzieliscie te perelke?
Nagranie z niedzieli 27.07.

Ja nie widziałem




https://www.cro.pl/jaka-jest-aktualna-pododa-w-chorwacji-t41292-1890.html#p1447636

No tak...
Dawno nie zagladalam do pogody...
Wiesz... dolowac sie nie chcialam 3 dni przed urlopem

Basiulinek napisał(a):No tak...
Dawno nie zagladalam do pogody...
Wiesz... dolowac sie nie chcialam 3 dni przed urlopem

Zostanie tylko alkoholizowanie sie w maxa

Nie tylko W czasie deszczu tylko dzieci się nudzą

Blaugrana napisał(a):Nie tylko W czasie deszczu tylko dzieci się nudzą

Ja nie będę się alkoholizował z nudów

Bocian napisał(a):

Blaugrana napisał(a):Nie tylko W czasie deszczu tylko dzieci się nudzą

Ja nie będę się alkoholizował z nudów

Aj tam, z tym alkoholem No chyba że sam dingac
Ale można jeszcze chodzić po konobach i tam mierzyć się ze stworami przybyłymi z kosmosu ( takimi co mają więcej par oczu niż i parę razy więcej konczyn niz człowiek, jakieś skrzyżowanie ośmiornic z glonojadami ), można zwiedzać zabytki,w czasie deszczu można ...dużo fajnych rzeczy Nie będę przecież gotowych pomysłów na tacy podawać

Dingac to tylko od święta A co ja mam w konobach Men in black odgrywać?

Bocian napisał(a):Dingac to tylko od święta A co ja mam w konobach Men in black odgrywać?

A nie odgrywasz gdy coś takiego na talerzu podają ?

Blaugrana napisał(a):

Bocian napisał(a):Dingac to tylko od święta A co ja mam w konobach Men in black odgrywać?

A nie odgrywasz gdy coś takiego na talerzu podają ?

Walę mozambik i do gęby

Bocian napisał(a):Zostanie tylko alkoholizowanie sie w maxa

Nie mam w zwyczaju....alkoholizowac sie w dzien
Poza tym nie trafilam jeszcze na dobre biale chorwackie wino Po ktorym nie bolalaby mnie glowa...
Polecisz cos na niepogode?

Basiulinek napisał(a):
Nie mam w zwyczaju....alkoholizowac sie w dzien

Mogę tylko współczuć i liczyć na to, że wreszcie zmienisz zwyczaje

Basiulinek napisał(a):
Poza tym nie trafilam jeszcze na dobre biale chorwackie wino Po ktorym nie bolalaby mnie glowa...
Polecisz cos na niepogode?

Graszka.