Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

KLUB MIŁOŚNIKÓW PÓŁWYSPU ISTRIA

W Chorwacji jest mnóstwo wartych zobaczenia miejsc. Zwiedzanie lub wypoczynek, albo i jedno, i drugie? Byłeś gdzieś lub chcesz się dowiedzieć czegoś od innych? To właśnie tutaj możesz to zrobić.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mchrob
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1981
Dołączył(a): 06.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) mchrob » 14.03.2024 12:36

Myślę że jak majówka to raczej zwiedzanie, a nie plażowanie jeszcze, więc cały interior czeka na Ciebie. Motovun, Grožnjan, Hum, Buzet to na początek a jest tego mnóstwo do zobaczenia. Brijuni bym odpuścił, chyba że czujesz titonostalgię. No i na wybrzeżu zachodnim masz jeszcze Vrsar, Novigrad i Umag - godne odwiedzenia. Jest co robić. Jest też wschodnie wybrzeże ale to już na kolejną wizytę ;)
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 14.03.2024 12:47

Jak Istria to dla mnie obowiązkowo z wizytą w Piranie.
Epepa
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 597
Dołączył(a): 29.10.2017

Nieprzeczytany postnapisał(a) Epepa » 14.03.2024 13:04

My wybraliśmy Istrię na naszą pierwszą majówkę w Chorwacji i to był strzał w dziesiątkę. Nocowaliśmy w Rovinj i bardzo polecam tą opcję, bo jest gdzie pospacerować wieczorami. Oprócz starówki warto przejść się po parku Zlatni Rt i jeśli pogoda pozwoli, trochę poplażować. My odpuściliśmy Wyspy Briońskie, za to wybraliśmy się na całodzienną wycieczkę z Rovinja przez Bale i Vodnjan do Puli i dalej obowiązkowo Kamenjak. :)
te kiero
Mistrz Ligi Narodów UEFA
Posty: 11423
Dołączył(a): 27.08.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) te kiero » 14.03.2024 13:05

woojtekg napisał(a):Nam wczoraj zaświtał pomysł weekendu majowego.
Pierwsza myśl pojechać nad nasze morze, ale noclegi takie sobie za sporo monet, ludzi pewnie będzie bardzo dużo no i pogoda nigdy nie wiadomo jaka. Może więc to zamienić na Istrie ? My z południa Polski więc to właściwie 3-4h dalej. Dystans to nie problem.
Tam było nasz pierwszy nieudany początek z Chorwacją prawie 20 lat temu, może więc warto dać drugą szanse ?
Patrzyliśmy się na Rovinj. Pewnie byłby jeden dzień odpoczynku w Rovinj, jeden na południe i jeden na północ. Sobota to Postojna i nocleg w Lublanie albo Grazu.

Co ciekawego można zobaczyć oprócz tego co na wszystkich stronach ? Obowiązkowo Pula + wieczorem Porec. Jaskienie sobie na pewno podarujemy.

I czy jest sens płynąć do Park Narodowy Brijuni czy przy tak krótkim pobycie podarować sobie ?


Proponuje rzuć okiem na nasz kilkudniowy wyjazd styczniowy
sije-anj-u-hrvatskoj-t57491-105.html

Może coś pomoże. Gdybym w tym roku nie miał pracujacej majówki, to zapewne też bym się skoczył.
woojtekg
Croentuzjasta
Posty: 447
Dołączył(a): 11.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) woojtekg » 15.03.2024 10:58

Dziekuje wszystkim za odzew. Przez weekend trzeba będzie zglebić temat.
komaciek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 486
Dołączył(a): 27.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) komaciek » 17.03.2024 16:24

woojtekg napisał(a):Dziekuje wszystkim za odzew. Przez weekend trzeba będzie zglebić temat.

A może trzy istryjskie kraje? Początek we włoskiej Mugii, potem słoweńskie wybrzeże - Koper, Izola, Piran i na koniec Poreč, Rovinij i Pula.
woojtekg
Croentuzjasta
Posty: 447
Dołączył(a): 11.09.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) woojtekg » 18.03.2024 12:26

komaciek napisał(a):
woojtekg napisał(a):Dziekuje wszystkim za odzew. Przez weekend trzeba będzie zglebić temat.

A może trzy istryjskie kraje? Początek we włoskiej Mugii, potem słoweńskie wybrzeże - Koper, Izola, Piran i na koniec Poreč, Rovinij i Pula.


Brzmi bardzo sensownie ale aż tyle czasu nie będzie.

Wizyta w Piranie jest w planach.
rzdrozny
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 229
Dołączył(a): 26.05.2015

Nieprzeczytany postnapisał(a) rzdrozny » 19.03.2024 11:38

mchrob napisał(a):Myślę że jak majówka to raczej zwiedzanie, a nie plażowanie jeszcze, więc cały interior czeka na Ciebie. Motovun, Grožnjan, Hum, Buzet to na początek a jest tego mnóstwo do zobaczenia. Brijuni bym odpuścił, chyba że czujesz titonostalgię. No i na wybrzeżu zachodnim masz jeszcze Vrsar, Novigrad i Umag - godne odwiedzenia. Jest co robić. Jest też wschodnie wybrzeże ale to już na kolejną wizytę ;)


Z interiorem pełna zgoda, te miasteczka na wzgórzach to must see. Do Hum warto dojechać krętymi drogami pod Vijadukt(em) Mrzlići. Fajna droga:) Ale na plażowanie bym się jednak przygotował:) W zeszłym roku w majówkę mieliśmy wszystko - od pięknego słońca i wylegiwania się na plaży, po deszcz w Puli, chmury w Burano i wiatr w Wenecji:) Tak, czy tak Istria w majówkę to super sprawa. Jedyne na co zabrakło czasu, to wizyta w którejś winnic.
Tuti
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 664
Dołączył(a): 04.10.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Tuti » 24.03.2024 16:56

Witam , my też jakoś do tej pory nie mogliśmy przełamać się do Istrii, dlatego padł pomysł na tę majówkę :lol: :lol: że może po 10 wyjazdach poniżej, czas rozpoznać ten półwysep :lol: . Rezerwacja już zabukowana w miejscowości Poreć i po waszych :proszedzieki: zachętach i nie najcieplejszych prognoz, mamy nadzieję że się nie rozczarujemy :verryhappy:
komaciek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 486
Dołączył(a): 27.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) komaciek » 24.03.2024 22:26

Warto w Klubie miłośników Półwyspu Istria wspomnieć choć trochę o istryjskim winie.
Bo temat wart jest poruszenia czy też przypomnienia ze wszech miar, bowiem Istria jest krainą nie tylko truflami pachnącą, ale i stojącą gatunkowymi winami. I to jakimi!
Każdy kto na Półwysep zajrzał, zapewne zetknął się z ikoną białego wina jaką niechybnie jest istryjska malvazija. Wywodzi się ze szczepu, który uprawiany był w starożytnej Grecji, a na Istrii uprawiana jest od zawsze. Jest szczepem sztandarowym zarówno dla słoweńskich jak i chorwackich win białych z tego regionu. I co ważne – odmiana istryjska malvazija w rękach tutejszych winiarzy daje wina zarówno świeże, codzienne, jak też takie, które mogą wiele lat leżakować, bo malvazija może po procesie fermentacji dojrzewać w beczkach dębowych. A jaka jest ta istryjska malvazija? Dla mnie pełna aromatów kwiatowo – owocowych, złocistożółta, z finiszem migdałowym. Najlepsza z winnic północnej Instrii, tych Słoweńskich i tych z pogranicza Słowenii i Chorwacji. A najlepiej smakuje pita wieczorami w knajpkach Izoli, Piranu, Umagu, Rovinj z widokiem na Jadransko morje.
Dla tych, którzy wolą wina czerwone, Istria oferuje chociażby autochtoniczny Teran, który dojrzewając w beczkach dębowych nawet przez 40 miesięcy daje naprawdę dobre wina. I to wina, które nie powstają z kupażowania. Wina o barwie rubinowej, w aromatach jagody, z dużym potencjałem starzenia. Miałem przyjemność kosztować 15 letniego Terana i naprawdę było doskonałe.
A jakie są Wasze Istrijskie winiarskie odkrycia?
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16236
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 24.03.2024 22:42

Dla mnie malvazija to totalny nie wypał. Kilka podejść miałam, każdorazowo na nie.
Zdecydowanie wolę czerwone wina (włoskie lub domowe półsłodkie greckie), a z białych jedynie Gewürztraminer oraz polskie Novum.
komaciek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 486
Dołączył(a): 27.03.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) komaciek » 24.03.2024 23:09

piekara114 napisał(a):Dla mnie malvazija to totalny nie wypał. Kilka podejść miałam, każdorazowo na nie.
Zdecydowanie wolę czerwone wina (włoskie lub domowe półsłodkie greckie), a z białych jedynie Gewürztraminer oraz polskie Novum.

Gewürztraminer kosztowałem nie raz i w wersjach wytrawnych zdarzają się dobre wina. Novum Bianca- kiedyś próbowałem, ale nie przypomnę sobie już tego wina. Czerwonego nie znam.
Słodkie czy półsłodkie to nie mój świat winny.
Ale w winach najlepsze jest to, że każdy odnajdzie te, które są właśnie dla niego. Warto poznawać wina lokalne z endemicznych odmian winorośli. W samej Cro odnajdziemy ich wiele.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 24.03.2024 23:13

piekara114 napisał(a):Dla mnie malvazija to totalny nie wypał. Kilka podejść miałam, każdorazowo na nie.

Po tak radykalnej ocenie chyba kupię sobie w tym roku butelkę do degustacji :D .
Generalnie preferuję białe wina: malvasię z Salento, grillo z Sycylii czy falanghinę z Kampanii. A na specjalnie okazje, z uwagi na cenę, francuskie chablis.


komaciek napisał(a):Słodkie czy półsłodkie to nie mój świat winny.

Mój też nie.
robiz
Odkrywca
Posty: 91
Dołączył(a): 07.07.2021

Nieprzeczytany postnapisał(a) robiz » 25.03.2024 12:55

piekara114 napisał(a):Dla mnie malvazija to totalny nie wypał. Kilka podejść miałam, każdorazowo na nie.


Bardzo lubię malvaziję, ale malvazija malvaziji jest nierówna.
Ujmę to krótko im droższa tym lepsza i delikatniejsza.
Nie wiem od czego to zależy, ale te tańsze w smaku przypominają mi graševinę czyli są kwaśne :oczy:
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Regiony i miejscowości turystyczne



cron
KLUB MIŁOŚNIKÓW PÓŁWYSPU ISTRIA - strona 28
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone