Klub miłośników Mostaru

napisał(a) **piamir** » 16.04.2014 13:57

Byliśmy w tej konobie dwa razy i były to udane dwa razy. Jedzenie smaczne, porcje słuszne, bardzo miła obsługa. Problemem w sierpniu w naszej porze obiadowej było znalezienie wolnego miejsca. Jedynie odradzam zajmowanie miejsc we wnętrzu konoby, bo strasznie duszno. Życzę smacznego :papa:

napisał(a) **Bocian** » 16.04.2014 13:58

andeo napisał(a):Jeśli chodzi o coś pysznego do zjedzenia ,to ja jadłam obiadek w Konobie Šadrvan,warto spróbować kilku specjałów tamtejszej kuchni,tzw ,Nacijonalna plata,

Albo mózg

napisał(a) **andeo** » 16.04.2014 14:48

Czyj?

napisał(a) **Bocian** » 16.04.2014 15:03

andeo napisał(a):Czyj?

A kto go tam wie?

Ale na talerzu wyglądał nieźle

W panierce

Pohovani mozak
mozak, salata, pomfrit
cijena: 12.00 KM
:lol:

napisał(a) **budek** » 09.07.2014 07:18

Dla mnie w Mostarze the best:

Rady:
1. Unikajcie tzw. przewodników (street boy).
2. Kupno peki w BiH. Nawet w PL dobrze smakuje:

napisał(a) **ita** » 09.07.2014 07:36

budek, kawa po bośniacku musi być co roku :wink:

napisał(a) **FUX** » 09.07.2014 08:40

ita napisał(a):budek, kawa po bośniacku musi być co roku

Może być codziennie w domu.
Żadna filozofia.
Sprzęt i produkty dostępne w PL bez problemu.

napisał(a) **ita** » 09.07.2014 08:45

FUX napisał(a):
ita napisał(a):budek, kawa po bośniacku musi być co roku

Może być codziennie w domu.
Żadna filozofia.
Sprzęt i produkty dostępne w PL bez problemu.

serio? dobrze, że mi powiedziałeś bo jak byłam w Mostarze to nie widziałam tych naczyń itd. :roll:

ja taka kawę mam ochotę pić tylko tam, tam mi najbardziej smakuje i tak jak tylko będę mogła będę jeździć :hut:

napisał(a) **budek** » 09.07.2014 09:34

FUX napisał(a):
ita napisał(a):budek, kawa po bośniacku musi być co roku

Może być codziennie w domu.
Żadna filozofia.
Sprzęt i produkty dostępne w PL bez problemu.

Rozumiem, że zapraszasz. Bez zwłoki ja i Ita się zjawimy :papa:

.

napisał(a) **FUX** » 09.07.2014 09:43

napisał(a) **budek** » 10.07.2014 09:03

FUX napisał(a)::smo:

Też Cię lubię :smo:

.

napisał(a) **Paweł34** » 21.07.2014 22:18

Witajcie.
Już za kilka dni wyjazd do Promosten. Wpadłem jednak na pomysł, aby ruszyć się, przejechać te 200 km i zobaczyć Mostar. Warto? Niestety natłok wyjazdowych rzeczy różnych nie pozwala mi już kopać na forum potrzebnych informacji i liczę, że znajdzie się dobra dusza co coś podpowie i doradzi...
Warto jechać na pół dnia (ew. cały)? Co obowiązkowo zobaczyć? Jak dojechać w miarę dobra drogą? Biorę w ciemno Wasze wszystkie rady, porady, uwagi

:):)

napisał(a) **Marek358** » 21.07.2014 22:39

Warto, choć faktycznie z Primosten to kawałek. Choć biorąc pod uwagę, że autobana dochodzi już do Ploce to nie będzie to aż tak długo.
Parkować pod kościołem katolickim.
Oglądać:
1.Most
2.Krzywy most
3.Stare Miasto po obu stronach
4.Meczety ile zdołasz
5.Widoki z brzegu Neretvy

napisał(a) **Paweł34** » 21.07.2014 22:43

Rozumiem, że jak zaparkuję pod kościołem do wszędzie już pieszo bez problemu?

masz jakiś adres tego kościółka? Wbije sobie w nawigację:0 Liczę, że może 1,5 h drogi w jedna stronę wystarczy:) Gdzieś czytałem o przejściach granicznych, że na jednym nie ma kolejek, a winnym miejscu czeka się długo...

napisał(a) **Makar.....** » 21.07.2014 22:44

Hej,
Byłem w Mostarze tydzień temu

To była moja druga wizyta w tym mieście i na pewno nie ostatnia

Czy warto jechać ? Oczywiście, że warto - stara część miasta fantastyczna

Po drodze możesz podjechać do Medugorje (miejsce znane katolikom), droga przyzwoita, obowiązek ZK - sprawdzają na granicy (można wykupić na granicy: 15 EUR). Od głównej drogi do starego miasta za parkingiem (przy którym jest bankomat) po lewej stronie fajna, kameralna knajpka(ceny przyzwoite), koniecznie most - miałem okazję tym roku widzieć skoki do rzeki z mostu (robią wrażenie). Czas stanął tam w miejscu i da się odczuć fantastyczną atmosferę tego miejsca.
Polecam.

Makar