Klimatyzacja w apartmanie

Dzięki wielkie za odpowiedź.
Jesteśmy 9ty dzień, w villa Rosanda w Staniči, ale z pewnością ostatni raz na 11 dni pobytu, właściciel daje limit 30h na klimatyzację (karta do włącznika na kartę chip).
Generalnie widzimy, że Polak to chyba najgorsze zło, natomiast Niemców niemal po rękach całują.

Macieywr napisał(a):Dzięki wielkie za odpowiedź.
Jesteśmy 9ty dzień, w villa Rosanda w Staniči, ale z pewnością ostatni raz na 11 dni pobytu, właściciel daje limit 30h na klimatyzację (karta do włącznika na kartę chip).
Generalnie widzimy, że Polak to chyba najgorsze zło, natomiast Niemców niemal po rękach całują.

Wcale mnie to nie dziwi, co raz więcej robi się centusiów, a jak już wejdzie Euro to dopiero wtedy Polak będzie be a Niemiec wspaniały. Proponuje zmienić lokalizacje bo można znaleźć jeszcze normalnych Chorwatów. Co prawda z roku na rok co raz mniej. Ceny szybują w górę a standard się obniża. A z tą klimą to już totalny kabaret Dobrze że wam jeszcze prądu nie wydzielił na czas

Macieywr napisał(a):Dzięki wielkie za odpowiedź.
Jesteśmy 9ty dzień, w villa Rosanda w Staniči, ale z pewnością ostatni raz na 11 dni pobytu, właściciel daje limit 30h na klimatyzację (karta do włącznika na kartę chip).
Generalnie widzimy, że Polak to chyba najgorsze zło, natomiast Niemców niemal po rękach całują.

Może nie macie szczęścia w wyborze apartmana. W tym roku -nasty raz w Chorwacji i nigdy nie spotkałem się z takimi Chorwatami.
Ale z drugiej strony pewne rzeczy mnie nie dziwią. Jeśli zamiast zamknąć okna i opuścić żaluzje, ludzie zostawiają włączoną klimę po to, by wrócić do schłodzonego pomieszczenia, to pewne reakcje właścicieli kwater, zwłaszcza w przypadku gdy cena klimy wliczona jest w cenę ogólną, wcale mnie nie dziwią.

jak wyżej chyba trafiliście na dziwnych gospodarzy. u nas nigdy nie było ograniczeń w klimatyzacji. co do danych tylko te niezbędne z paszportów żeby się gospodarz mógł z gości rozliczyć. wszystko w cenie pokoju klima, telefon, tv sat..........

Bravik napisał(a):Jeśli zamiast zamknąć okna i opuścić żaluzje, ludzie zostawiają włączoną klimę po to, by wrócić do schłodzonego pomieszczenia, to pewne reakcje właścicieli kwater, zwłaszcza w przypadku gdy cena klimy wliczona jest w cenę ogólną, wcale mnie nie dziwią.

Ale aby zapobiec takim sytuacjom stosuje się odcięcia z klimy: w drzwiach balkonowych i oknach jest czujka (bardzo prosta, blaszka i drucik) i jak są niedomknięte to nie podaje prądu do klimy. Takie rozwiązania są często w hotelach, ale i w Chorwacji kilka razy też się z tym spotkałam, w Grecji często. Inna opcja to uruchamianie prądu na kartę, która jest przy kluczach (to już jest mega popularne rozwiązanie).

Raz w Chorwacji właścicielka prosiła, aby używać klimy tylko przez 1 h wieczorem, ale żadnych odcięć nie było.
Ale dostałam też przy ostatnim pobycie w 2020 r. ofertę z Tribunj, gdzie był zapis, jak u nas nad Bałtykiem, że dodatkowa opłata na podstawie zużycia prądu i podana cena za jednostkę.

piekara114 napisał(a): Ale aby zapobiec takim sytuacjom stosuje się odcięcia z klimy: w drzwiach balkonowych i oknach jest czujka (bardzo prosta, blaszka i drucik) i jak są niedomknięte to nie podaje prądu do klimy.

A co zapobiega odcięciu klimy, gdy okna i balkony są pozamykane, blaszki i druciki pozwierane, a gość postanowił zostawić klimatyzację włączoną.
Na marginesie - jakie blaszki i druciki? Kto instaluje takie pożaro-twórcze badziewie? W kraju, gdzie ze strachu przed pożarem nie wolno zrobić grilla na plaży?

piekara114 napisał(a): Inna opcja to uruchamianie prądu na kartę, która jest przy kluczach[i] (to już jest mega popularne rozwiązanie).

Gdzie? U prywatnych właścicieli apartamentów w Chorwacji?

Bravik napisał(a):A co zapobiega odcięciu klimy, gdy okna i balkony są pozamykane, blaszki i druciki pozwierane, a gość postanowił zostawić klimatyzację włączoną.

System z kartą, po wejściu do apartamentu wkładasz kartę do czytnika i zostaje odblokowana elektryczność. Karta otwiera też drzwi do apartamentu, więc nie zostawisz jej w środku. Tak jak w hotelu. Mieliśmy coś takiego w Tucepi w apartamencie w 2019 r.

krzychu_72 napisał(a):
System z kartą, po wejściu do apartamentu wkładasz kartę do czytnika i zostaje odblokowana elektryczność. Karta otwiera też drzwi do apartamentu, więc nie zostawisz jej w środku. Tak jak w hotelu. Mieliśmy coś takiego w Tucepi w apartamencie w 2019 r.

Wiem jak działa taki system. Ale twierdzę, że nie jest to coś powszechnie spotykane w Chorwacji, zwłaszcza u naszych gospodarzy.

Bravik napisał(a):

piekara114 napisał(a): Ale aby zapobiec takim sytuacjom stosuje się odcięcia z klimy: w drzwiach balkonowych i oknach jest czujka (bardzo prosta, blaszka i drucik) i jak są niedomknięte to nie podaje prądu do klimy.

A co zapobiega odcięciu klimy, gdy okna i balkony są pozamykane, blaszki i druciki pozwierane, a gość postanowił zostawić klimatyzację włączoną.
Na marginesie - jakie blaszki i druciki? Kto instaluje takie pożaro-twórcze badziewie? W kraju, gdzie ze strachu przed pożarem nie wolno zrobić grilla na plaży

To, że czegoś nie znasz lub nie rozumiesz, nie oznacza, że coś jest głupie... Podobnie działają systemy alarmowe. A działająca klima w zamkniętytm pomieszczeniu (okna i drzwi balkonowe), wyłączy się przy pomocy choćby prostego termostatu, po osiągnięciu zadanej temperatury. Nie uda się przy głupim otwarciu okna lub drzwi...

croner napisał(a):To, że czegoś nie znasz lub nie rozumiesz, nie oznacza, że coś jest głupie...

Choć z racji wyuczonego zawodu wiem, jak działają wszelkiego rodzaju czujniki reagujące na temperaturę, to po przeczytaniu tego opisu zacząłem się zastanawiać: - A może coś przeoczyłem?

croner napisał(a):Podobnie działają systemy alarmowe.

Dzięki łaskawco za wykład. Systemy alarmowe na blaszkę i drucik? Chyba w domku dla lalek. I to tych z XIX wieku.

croner napisał(a): A działająca klima w zamkniętytm pomieszczeniu (okna i drzwi balkonowe), wyłączy się przy pomocy choćby prostego termostatu, po osiągnięciu zadanej temperatury. Nie uda się przy głupim otwarciu okna lub drzwi...

Skomplikowany to wywód.
Przeczytaj jeszcze raz mój pierwszy post. Nie piszę w nim nic o technicznych aspektach związanych z klimatyzacją. Piszę o ludzkiej mentalności i januszowym podejściu typu - zapłaciłem, to wymagam.
Zawsze mieliśmy apartamenty, w którym klimatyzacja była w ich cenie. Ale też nigdy nie nadużywałem w bezsensowny sposób tego udogodnienia. I nigdy też nie miałem żadnych jazd w tej materii.
PS. A miało być o danych z dowodu.

ApropoDefacto napisał(a):Wcale mnie to nie dziwi, co raz więcej robi się centusiów (...)

Kogo masz na myśli?
Skąpych gości, czy pazernych gospodarzy?
Ale gdy przyrównasz cały ten turystyczny business do "parkietu", to nagle wszystko staje się jasne i normalne.
Kupuje ten, kto zapłacił najwięcej.
Mój tegoroczny gospodarz uraczył mnie kilkoma opowieściami, zarówno "z apartmanów", jak i "z konoby".
Dlatego np. wykreślił m.in. pizzę z menu, usunął kuchenki z appów...

Bravik napisał(a):

croner napisał(a):To, że czegoś nie znasz lub nie rozumiesz, nie oznacza, że coś jest głupie...

Choć z racji wyuczonego zawodu wiem, jak działają wszelkiego rodzaju czujniki reagujące na temperaturę, to po przeczytaniu tego opisu zacząłem się zastanawiać: - A może coś przeoczyłem?

croner napisał(a):Podobnie działają systemy alarmowe.

Dzięki łaskawco za wykład. Systemy alarmowe na blaszkę i drucik? Chyba w domku dla lalek. I to tych z XIX wieku.

Chyba jednak coś przeoczyłeś...
Zobacz sobie, czym jest prosty czujnik kontaktronowy (czy tam magnetyczny), stosowany w systemach alarmowych.
Ewidentnie nie wiesz o czym piszesz łaskawco

PS.
I nie kłam, bo sam pytałeś o techniczne aspekty klimy:

Bravik napisał(a):

piekara114 napisał(a): Ale aby zapobiec takim sytuacjom stosuje się odcięcia z klimy: w drzwiach balkonowych i oknach jest czujka (bardzo prosta, blaszka i drucik) i jak są niedomknięte to nie podaje prądu do klimy.

A co zapobiega odcięciu klimy, gdy okna i balkony są pozamykane, blaszki i druciki pozwierane, a gość postanowił zostawić klimatyzację włączoną.
Na marginesie - jakie blaszki i druciki? Kto instaluje takie pożaro-twórcze badziewie? W kraju, gdzie ze strachu przed pożarem nie wolno zrobić grilla na plaży?

croner napisał(a):(...) bo sam pytałeś o techniczne aspekty klimy (...)

Bravik napisał(a):A co zapobiega odcięciu klimy, gdy okna i balkony są pozamykane, blaszki i druciki pozwierane, a gość postanowił zostawić klimatyzację włączoną.

@ croner,
tak serio myślisz, że to "pytanie" było podyktowane niewiedzą?

Wydzieliłem Wam posty do odrębnego wątku.

Kolejny wątek zaśmiecony postami nie na temat.
Oczywiście przez stałą ekipę.
Kolejne śmieci i będziecie mieć wolne od forum ( i to na dłużej).
Nikt tu nie jest na etacie i nie będzie sprzątał was, bo macie w tyle czyjś czas, totalnie i notorycznie lekceważycie zasady tu obowiązujące.
Żeby potem płaczu nie było.

Słuchajcie, ten kto tutaj broni Chorwatów a naciska na nasze jakieś wykorzystywanie klimy itp. Nie ma naprawdę pojęcia o czym mówi! Nie trafił widocznie na Chorwatów bezczelnych, ja trafiłem już drugi raz niestety i wiem co to znaczy że klimę masz w cenie jesteś cały dzień na plaży korzystasz w tksim razie w ciągu doby max 5 godzin z klimy a gospodarz ma do Ciebie problem ze rujnujesz mu budżet. LUDZIE OBUDZCIE SIĘ, CHORWACJA JEST PIKENYM KRAJEM ale to nie znaczy że sami Chorwaci już tacy wspaniali są, gloryfikujecie ich a prawda jest taka że niech jeden z drugim ciulem chorwackim wstawią ofertę że klimy brak lub cennik opłaty za dobe, niech im sezon przeleci i zobaczą ile kun brakuje bo aparrmani puste stoi, bo wszyscy w tym klimacie klimy wymagają i to jest oczywiste że jadąc tam musisz ten sprzęt miec. Chorwaci nie znają pojęcia pasywności termomodernizacji bo zimy łagodne nie ocieplają poddaszy, śpij w apartamencie bez klimy na poddaszu jeszcze bez moskitier w sezonie komarowym, no proszę Was ludzie nie mówcie na Polaków że my źli a Chorwaci cacani bo jak widzę te komentarze to ręce mi się załamują!! Tak place i mi się należy i to jest oczywiste w tym przypadku nie ma drugiego dna.... Naprawdę, tak samo jak idę do konoby i chce chociaż żeby kelner chociaż zachował pozory ze mnie normalnie obsługuje a nie człowieka drugiej kategorii, bo nie mam tyle euro co Niemcy i Austriacy, naprawdę te osoby co bronią Chorwatów być może mieli naprawdę z polecenia fajnych gospodarzy, ja też na takich trafiłem, owszem ale po dwóch akcjsch z takimi dziadami od klimy hałasu i nie wiadomo jeszcze czego zaczynam inaczej patrzeć na Chorwatów, myślę że możemy im spokojnie przypisać wiele przywar które nam się przypisuje.