Znam temat z innej strony.
Tu gdzie mieszkam zimą są mrozy -15 i w więcej.
Co robią Goście?
Kaloryfery na maxa, do tego kominek, a później co?
Pootwierane wszystkie okna i.......
Ale to zależy od człowieka. jedni racjonalnie podchodzą do sprawy
inni nie. Wydaje mi się, że osoby mieszkające w blokach tego
nie zrozumieją. Natomiast ludzie, którzy sami sobie grzeją ( chłodzą )
wiedzą w czym rzecz, i szanują to u innych.