Klima w apartamencie

Witam,

Zastanawiamy się z mężem czy dobrze zrobiliśmy że zarezerwowaliśmy na lipiec apartament bez klimy????
Czy damy rade??Z tego co wiem przez domem znajdują się 4 palmy, które niby zacieniają i mamy dać rade.

Pewnie że dacie radę - przecież nie będziecie tam mieszkać non stop. Cień drzew plus morskie wilgotne powietrze wystarczą.

u nas klima była w cenie, ale nie używaliśmy mimo upałów, ja w pracy mam nonstop wiec na urlopie chcę mieć normalne powietrze spaliśmy zamotani w prześcieradła z otwartymi balkonami przy koncercie cykad i było oki, tyle że budziliśmy sie bardzo szybko jak na urlop

spokojnie dacie radę! pewnie będzie wiatrak elektryczny a to właściwie załatwia sprawę
pozdrawiam

podobny temat:
forum/viewtopic.php?p=365945
Pozdrawiam

Dziękuję za odpowiedzi, spokojniejsza już jestem

przecież to sprawa indywidualna. Jeden może jechac autem bez klimy w upale a kto inny w polsce ma klime cały dzień włączoną w domu.

Autorka watku pewnie najlepiej wie jak znosi upały i czy lubi powiew zimnego powietrza z klimy. Jeżeli organizm nie przyzwyczajony to można się przeziębić ale jeżeli na codzień w pracy też klima to szukałbym kwatery z klimą.

U mnie np. klima pracowała nonstop.

lulmar napisał(a):przecież to sprawa indywidualna. Jeden może jechac autem bez klimy w upale a kto inny w polsce ma klime cały dzień włączoną w domu.

Autorka watku pewnie najlepiej wie jak znosi upały i czy lubi powiew zimnego powietrza z klimy. Jeżeli organizm nie przyzwyczajony to można się przeziębić ale jeżeli na codzień w pracy też klima to szukałbym kwatery z klimą.

U mnie np. klima pracowała nonstop.

No właśnie to bardzo indywidualna sprawa.
W pracy kilmy nie mam, a za biurkiem nie pracuje, daje rade choć łatwo nie jest więc może i w Cro dam rade

Dać radę dasz... ale po co się męczyć U mnie jednym z kryteriów wyboru jest klima, ale jak ktoś wcześniej napisał kwestia terminu i preferencji. Jak byłem ostatnio to w nocy temperatury były rzędu 28 stopni. Z wyłączononą klimą nie dawałem rady

Z drugiej strony ... Dasz radę - bo co się martwić skoro już zarezerwowałaś

Nigdy nie mieliśmy klimy, jakoś tak wychodziło,że akurat nie było w apartmanie, a że nie było to dla nas ważne, to nawet nie zwracałam na to uwagi.
A jeździmy w sezonie - lipiec, sierpień, raz we wrześniu.
Teraz jedziemy na 2 ost.tygodnie lipca i nie będę szukała miejscówki pod kątem klimy.
Pozdrówka

witam

wybór apartamentu jest kwestią indywidualną - jednym podoba się ten, innym inny
warto zastanowić się nad wyborem klimatyzacji jako opcji bo w Chorwacji potrafi być naprawdę ciepło
oczywiście zaraz ktoś odpowie, że dla 35 stopni w cieniu i trochę mniej w apartmanie to jest to (tu kłania się wspomniana wyżej kwestia indywidualnego podejścia) ale lepiej klimę mieć i jej nie używać, niż jej nie mieć i żałować
zawsze znajdzie się jakaś sknera która mówi "nie, klima, w życiu" - tym polecam południową część wyspy Hvar, szczególnie od połowy lipca:)

pozdrawiam

Spokojnie bez klimatyzacji można wytrzymać. Głównie chodzi o noc, w dzień się praktycznie nie spędza czasu pod dachem. poza tym klimatyzacją można się nieźle załatwić. Także są też plusy braku klimatyzacji.

W tym roku jadę pierwszy raz do Chorwacji i szczerze mówiąc nie mam pojęcia jak tam jest wieczorem, ale z opowieści znajomych nigdy i nikt nie skarżył się na nieznośny gorąc w nocy.Tak czy inaczej w końcu to wakacje i musi być gorąco

ARTUR_KOLNICA napisał(a):z opowieści znajomych nigdy i nikt nie skarżył się na nieznośny gorąc w nocy.T

może zawsze mieli klimę? W Cro byłem 11 razy, przeważnie pod namiotem. Na świeżym powietrzu często dało się wytrzymać do 8 rano, czasem i w nocy dramat. Jak pisałem to kwestia indywidualna - tylko...

W Chorwacji klima w mieszkaniu to nie luksus a raczej standard. Jeżeli więc w apartamencie jej brakuje to poważnie zainteresowałbym się także czystością łazienki, toaleta, prysznic, stan łóżek. Ja akurat z poważniejszymi problemami kręgosłupa i muszę ale innym wygodniejsze łózko tez nie zaszkodzi

ARTUR_KOLNICA napisał(a):z opowieści znajomych nigdy i nikt nie skarżył się na nieznośny gorąc w nocy.Tak czy inaczej w końcu to wakacje i musi być gorąco

Musi, ale w dzień W nocy natomiast przyjemny chłodek pozwoli zasnąć.

Wracając do pytania w pierwszym poście, to sporo zależy od pogody i usytuowania samej chałupy, tudzież strony świata, na którą wychodzą okna sypialni.

Pamiętam rok temu w sierpniu pod Zadarem zasypianie (nie mówiąc o usypianiu młodych) było trudne, natomiast w tym roku na Korculi klimatyzacja nie była nam do spania potrzebna, ale raz, że byliśmy w czerwcu, a dwa, że inne było rozmieszczenie pokoi.