Ponieważ człek powrócił szczęśliwie, a tradycją się staje, że ilość kofeiny we krwi nie pozwala zasnąć, to jeśli Państwo pozwolą, podzielę się z Wami moimi spostrzeżeniami z ostatniego pobytu w Kleku – który, szlag jasny – niestety się zakończył… I tradycyjnie podzielę te moje zwierzenia na kilka części, dzięki czemu będzie się Państwu łatwiej czytać.
Ale na samym początku, by dodać dramatyzmu temu sprawozdaniu, chciałem wspomnieć o polskich portalach internetowych i telewizyjnych relacjach, które wspominały o tym, że za gałkę loda przyjdzie mi zapłacić 4 ojro, a browar na plaży, to już w ogóle zobaczę zza szyby… A niech Was! Byłem mocno przestraszony, no ale… Od początku…
1. Trza gdzieś przekimaćApartament Jerković – z bookinga rzecz jasna - chciałbym napisać, że słabo i do niczego, co by nikt nie rezerwował na przyszły rok, ale kurka/rurka – fajny apartman, jeśli nikt nie oczekuje naturalnie jakości Excelsiora. Można z okna walić na głowę do morza. Co więcej napisać? Jest gdzie spać (moja żona mówi spać i marudzić ) , klima mrozi, taras duży, czysto itd. Właściciel fajny chłop, zagada, pomoże itp.
2. Co się zmieniło?Kurczę pieczonka, faktycznie restauracja Śkolj, zakończyła żywot. W jej miejsce powstała nowa, która karmi całkiem, całkiem. Ceny – nie pamiętam - z pewnością przyzwoite. Do czego chcę się zatem przyczepić? Ano czterech nieletnich z naszego podobozu zechciało któregoś dnia się oddalić, celem konsumpcji. No i czekali na te frytki, aż się postarzałem. No ale dobra, była Riblja Feśta, duży ruch. Niech się młodzież uczy cierpliwości…
3. Mityczne cenyTu chyba trza przytoczyć fakty…
Rozpocznijmy od Caffe Tourist:Lód – 1,8 ojro
Kawa biała – 2 €
Ice cofe – 4 €
Deser – 7 €
Gładko przejdźmy do plaży:Parasol – 8 €
Rower 1h – 7 €
Skakańce - 0,5h – 5€, a 1h- 8€
Całodniowy rejs statkiem Lipa Moja. Konsumpcja winka, rakiji, obiad, owoce itp. - 30 € za dorosłego i 15 € za kaszojada.
Po czym, przypatrzymy się cenom pieczywa:Bułki 7 szt. – 2,5€
Chleb 2€
Croisant – 1-2€ w zależności od wielkości
Następnie zerknijmy na rzeczy najważniejsze:Piwo w knajpie 3 – 3,5€
Cola 2,5€
Wódka Smirnoff w sklepie – 17€
Dobry obiad dla 6 osób (mieszane mięsko, fryty, sałatka, 6 x browar, 6 x kola) – 70-90€
1 kg muśluli na buzaru – 10 €
A tym czasem w BośniPiwo 2 litry – 3,85km = ok. 2€
Reszty cen nie pamiętam, ale z pewnością ceny bośniackie były sporo niższe niż w Chorwacji i na oko bardzo zbliżone do polskich, marketowych cen. Zatem warto raz na kilka dni pojechać do Bośni na większe zakupy.
No i podsumowując. Dla mnie Klek jest miejscówką iealną. Mała, kameralna, spokojna itp. I chyba nie tylko dla mnie, bo większość turystów, to byli nasi rodacy. A o popularności miejscówki świadczy również duża ilość grup facebookowych słąwiących to miasteczko
. Zatem na końcu pozostaje mi tylko pozazdrościć, tym którzy mają przed sobą urlop w tym urokliwym zakątku Chorwacji i życzyć Wam miłego wypoczynku!