napisał(a) sneer » 21.01.2017 12:41
kotecek5 napisał(a):Bylismy w Kleku 10 lat temu ale nam się nie podobało jezlei chodzi o plaze i brak miejsc do spacerowania.Jedynym plusem i najfajniejszym to była Villa Maria (gospodarz Tonci-rewelacja) z basenem,
W tym roku bylismy w Gradac i gospodarze(starsi ludzie) mówili nam ze w Kleku jest najbrudniejsza woda(na zdjeciach tego nie widac) ale tłumaczyli nam ze tam jest zatoka i wszystko do nich wpływa.
Jeśli chodzi o "brak miejsc do spacerowania" to bez wątpienia miejscowość można obejść w 15-20 minut, ale to wszystko wiadomo nawet po szybkim rzuceniu okiem na mape i widząc jak Klek jest położony (całkiem malowniczo zresztą). Myślę, że jak ktoś wybiera Klek to nie liczy na długie promenady, jak chociażby we wspomnianym Gradacu. Chyba, że jedzie w ciemno, nie zadawszy sobie trudu zrobienia "riserczu" wcześniej. Wystarczy jednak podjechać parę kilometrów i mamy długa promenadę w Neum z masą atrakcji, a gdy ona nas zmęczy, wracamy na nasze "zadupie" do Klek.
Natomiast plaża w Klek - z tymi palmami na całej długości, dość szeroka jak na Chorwację, z fajnymi malutkimi kamyczkami, a nie głazami i łagodnym zejściem do wody dla dzieci - jest moim zdaniem bardzo sympatyczna. Chyba nawet została jedną z moich bardziej ulubionych nie-dzikich plaż jakie widziałem w Chorwacji (a była ich masa). Tak samo czystość wody. W tej kwestii jestem akurat bardzo wyczulony. Nie jest to woda jak w Breli, ale jest bardzo dobrze. Na pewno w wielu miejsach w Chorwacji (całkiem polecanych na forum, jak np. Ciovo) woda jest znacznie gorsza, nie mówiąc o Czarnogórze.
Wklejałem już je poprzednio, ale poniżej zdjęcie owej plaży: