Klek

Wczoraj w Klek zatrzymała nas policja poprosili o dowody osobiste , powiedzieli Polacy ? i życzyli miłego dnia Tak mi się będzie kojarzyło Klek

No proszę jak miło

Rzuci ktoś jakieś świeże info z Klek?

alechandro napisał(a):W 2009 roku uciekłem z Klek po 2 dniach...hałas i bardzo zimna woda...woda jeśli już jest znośna to i tak zimniejsza aniżeli w innych miejscach...powodem jest rzeka - Naretva, która niedaleko Kleku wpływa do Jadranu.
Co do wody - żar z nieba się lał ale chętnych w wodzie brakowało, chlupały się tylko dzieci...sytuacja to dla mnie niespotykana.

rzeka Neretva wpływa sporo dalej od Kleku.Pomiędzy Blace a Ploce.

Wiem gdzie ona wpływa ale taką informację uzyskałem od właścicielki apartamentu...

Polecam pod koniec sierpnia. W zeszlym roku byla bardzo ciepla woda.

Przed tegorocznymi wakacjami pytałem na forum o Klek, niestety jako, że miejsce to nie było zbyt popularne wśród forumowiczów, zebrałem niewiele informacji. Aby pomóc osobom, które w przyszłości zainteresują się Klekiem postanowiłem krótko Klek wypunktować i zilustrować to garścią fotek.

No to punktujemy:

- urokliwe położony z fajną wysepką z kościółkiem w tle
- na miejscu kawiarnia, kilka knajpek (raczej przeciętnych)
- piekarnia
- 3 sklepy (w jednym z nich można bez problemu wymienić euro)
- stoiska z zacnymi trunkami / owocami / specjałami ulokowane w podwórzach u niektórych gospodarzy
- poczta
- naprawdę świetny fish piknik organizowany na łajbie "Lipa Moja" z biesiadą na wysepce Otok Života
- Klek jest położony bezpośrednio przy przejściu granicznym z BiH (które można oglądać w oddali podczas plażowania), w nocy widać światła oddalonego o kilka km Neum
- bliskość Neum to bez wątpienia wielki atut, jeździliśmy tam co 1-2 dni - ogrom świetnych knajp, dużo taniej w sklepach i zupełny brak problemu z kupnem alkoholi własnej roboty (nie muszą się z tym (jeszcze) chować, tak jak Chorwaci).

Jeśli chodzi o minusy. Słabo z poruszaniem się autem, słabo z miejscami parkingowymi (choć to problem całej prawie nadmorskiej Chorwacji), nie jest tam też tak sterylnie czysto jak np. w Breli. Klek otacza również magistrala, co może niektórym przeszkadzać, ale dla nas nie było problemem (a nawet fajnie się obserwowało wieczorami, siedząc na tarasie, światła aut jadące do / z BiH, co ilustruje ostatnie zdjęcie).

Piękne fotki! Proszę o więcej

Trzecia fotka od końca zarąbista

Dzięki Może coś jeszcze wrzucę, choć Klek jest tak malutki, że na powyższych fotkach pokazałem go już prawie w pełnej krasie

No to jeszcze mały suplement:

Możesz napisać w jakim okresie tam byłeś? Szukam miejsca na koniec czerwca i zastanawiam się czy mogę liczyć na względny spokój i niezatłoczoną plaże.

eliza851 napisał(a):Możesz napisać w jakim okresie tam byłeś? Szukam miejsca na koniec czerwca i zastanawiam się czy mogę liczyć na względny spokój i niezatłoczoną plaże.

Byłem w połowie sierpnia, miejsce na plaży znalazło się zawsze. W czerwcu myślę, że będzie jeszcze spokojniej.

Po majówkach w Pagu znajomy podsunął mi pomysł na Klek. Widzę, że to mało popularna miejscowość wśród forumowiczów. Pojechałbym na długi weekend majowy, jest niżej od Pagu więc może temperatury będą wyższe w tym okresie. Pasowałby dobrze obfotografować ten kurort i zrobić live.

Proszę ludzi dobrej woli o namiary na fajne kwatery w pierwszej linii.

namo napisał(a):Po majówkach w Pagu znajomy podsunął mi pomysł na Klek. Widzę, że to mało popularna miejscowość wśród forumowiczów. Pojechałbym na długi weekend majowy, jest niżej od Pagu więc może temperatury będą wyższe w tym okresie.
Proszę ludzi dobrej woli o namiary na fajne kwatery w pierwszej linii.

Pogoda >>> pogoda-w-klek-na-weekend-majowy-t40233.html

Kwatery >>> w maju sam sobie znajdziesz w pierwszej linii

http://www.klek.info/pl/