Super relacja, super foty, duże zainteresowanie, szkoda, że to konic.
Mam nadzieję, że jeszcze coś dokręcicie w ramach " bis-u"
Roxi napisał(a):Po raz pierwszy całe dwa tygodnie spędziłam w jednym miejscu i musze powiedzieć, że wcale nie brakowało mi zwijania wszystkich bambetli i rozkładania ich w innym miejscu
longtom napisał(a):A Hvar w Waszym wykonaniu może być ciekawy.
Troszkę przyjdzie poczekać, ale damy radę.
pzdr
Eunike1984 napisał(a):Ja również jeszcze raz dziękuję za cudowną relację! Wspaniale mi się z Wami "podróżowało". Wciąż mam uśmiech na twarzy, kiedy zaglądam na Twoją relację. Dzięki i pozdrawiam ciepło
Potter napisał(a):Nie wierzę, że odpuścisz sobie nartki ...
Nie wytrzymasz ...
Bocian napisał(a):Może choć tu...
tomekkulach napisał(a):Bo najlepsze są takie kalmary
Dzięki za wspaniałą relację-prawdopodobnie w przyszłym roku uderzę w/na Divną...
janusz07 napisał(a):Dzięki za fajną relacje i super zdjęcia. Wielu udanych podróży.
smoki3 napisał(a):...
piamir napisał(a):Dzięki za przywołanie miłych wspomnień z Peljesaca. Trzeba jakoś przeczekać te parę miesięcy do następnego wyjazdu na Peljesac. Okolice przez Ciebie opisywane i fotografowane zupełnie inaczej wyglądają bez tych dzikich tłumów jakie są w pełni sezonu. My niestety możemy jechać na wakacje tylko w pierwszej połowie sierpnia, ale Peljesac daje mnóstwo możliwości znalezienia swojego miejsca tam, niekoniecznie z tłumem ludzi. Pozdrawiam
wukor napisał(a):Super relacja, super foty, duże zainteresowanie, szkoda, że to konic.
Mam nadzieję, że jeszcze coś dokręcicie w ramach " bis-u"
piotrf napisał(a):Piękne mieliście wakacje i relacja z nich taka powstała .
Dziękuję za możliwość podróżowania i odpoczywania z Wami
mervik napisał(a):Tak właśnie się zastanawiałem, czy warto tak zasuwać
...fakt że sporo zwiedziliśmy ale czy odpoczęliśmy
..chyba warto zwolnić tępo i posiedzieć w jednym miejscu dłużej
smoki3 napisał(a):Świetna relacja jak zawsze, trochę hardcoru z tym wbijaniem pręta w morze jednak wypady pontonem w nad przestrzeń wspaniałe.
smoki3 napisał(a):Sućuraj, Loviste niezapomniane wycieczki, a taka woda jak lustro tylko do pozazdroszczenia. Dobrze, że dmuchaliście na zimne, pogoda w tamtym rejonie często zmienia się w godzinach popołudniowych. Sućuraj był moim pierwszym portem po wodowaniu pływadełka.
Franz napisał(a):No cóż - przyznam się i ja.
Nie regularnie, a z doskoku - starając się nie zamoczyć zanadto - towarzyszyłem Wam do końca.
Dzięki.
Ustronianka napisał(a):z zapartym tchem przeczytaliśmy z mężem calutką relacje i dziękujemy za to
my planujemy w tym roku Peljesac wiec fajnie bylo popatrzeć na to co u was się działo
a u was dodatkowego smaku dodały wyprawy gumiakiem
Powrót do Nasze relacje z podróży