Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kilwater pijany szczęściem. Peljesac.

Nasze relacje z wyjazdów do Chorwacji. Chcesz poczytać, jak inni spędzili urlop w Chorwacji? Zaglądnij tutaj!
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
mervik
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 6870
Dołączył(a): 03.11.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) mervik » 14.09.2014 17:35

FUX napisał(a):Skoro pod wodą, a tam niewiele widać, to relacji nie budiet!


..nie nastawiaj się negatywnie..bo Roxi może jeszcze czymś zaskoczyć :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 15.09.2014 12:43

longtom napisał(a):Mi przedwczoraj. :(

Ale ponoć długo wytrzymał.

pzdr :wink:


My to ogólnie mieliśmy problem z akumulatorem podczas urlopu. Przyczyniało się do tego ciągłe otwieranie i nie zamykanie drzwi :)
Prostowniczek był parę razy w użyciu ;)

Stasiek18 napisał(a):Nie ma to jak zwiedzanie Chorwacji pod wodąObrazek
Trochę spóźniony ale jestem. :papa:


Trochę spóźnione, ale serdeczne: witam :lol:
Będzie jeszcze jeden podwodny odcinek, ale przy ostatnim tempie mojego pisania to... mam nadzieję, że w końcu pojawi się u mnie deficyt czasowy i relacje pociągnę do przodu!

Sara76 napisał(a):A ja się muszę pochwalić, że będąc po raz 5-ty w Dubrowniku w końcu w tym roku wjechaliśmy kolejką linową na wzgórze Srd. I stwierdzam, że naprawdę było warto, widoki wspaniałe, wrażenia niesamowite :papa:


Zazdroszczę.
Też pewnie zachwycilibyśmy się widokami... no niestety się nie udało :roll:

mervik napisał(a):..nie nastawiaj się negatywnie..bo Roxi może jeszcze czymś zaskoczyć :wink:


No właśnie!
Proszę mi się tutaj negatywnie nie nastawiać :)
Kolejnym odcinkiem nie zaskoczę, bo będzie ciąg dalszy Dubrownika, ale później kto wie, kto wie :twisted:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 15.09.2014 12:46

Roxi napisał(a):Kolejnym odcinkiem nie zaskoczę, bo będzie ciąg dalszy Dubrownika, ale później kto wie, kto wie :twisted:

No to daj ten Dubtownik, a potem to "później" :mrgreen: :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 15.09.2014 13:17

10 lipca: Czwartek
Dubrownik

Tym odcinkiem Was nie zaskoczę, bo zaliczyliśmy typowy spacer po Dubrowniku.
Typowy, to może nawet zbyt wielkie słowo, bo nie było murów, ale przeszliśmy się najbardziej popularnymi uliczkami i zjedliśmy pizze ;)

Zaczęliśmy przy Fontannie Onufrego.

Obrazek

Ilość ludzi którzy tak jak i my na chwilę zatrzymali się przy fontannie mogła przyprawić o zawrót głowy.

Obrazek

Trafiliśmy na początek imprezy ;)

Obrazek

Ze ścian fontanny rurkami wypływa woda, która jest zdatna do picia.
Jak smakuje? Nie wiem, bo nie próbowaliśmy ;)

Obrazek

Obrazek

Przechodzimy oczywiście obok Kościołów, które znajdują się naprzeciwko fontanny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po wyślizganych kamieniach idziemy przed siebie.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Rzut okiem za siebie.

Obrazek

Dochodzimy do wieży zegarowej.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Coś zaczyna mi świtać i przychodzi myśl, że jesteśmy już blisko portu.

Obrazek

Obrazek

Tak też się stało ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Skręcając raz w lewo raz w prawo, docieramy do knajpy na murach.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaczyna nam burczeć w brzuchach, więc powoli rozglądamy się za jakąś pizzerią.
Może gdzieś tutaj?

Obrazek

Obrazek

Nieee, idziemy dalej :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W końcu znajdujemy miejsce, które spełnia nasze oczekiwania, zresztą bardzo łagodne oczekiwania- pizza i tyle:)
Na drugą część spaceru i powrót na Divną zapraszam w następnym odcinku.
Ostatnio edytowano 15.09.2014 13:20 przez Roxi, łącznie edytowano 1 raz
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 15.09.2014 13:18

mysza73 napisał(a):No to daj ten Dubtownik, a potem to "później" :mrgreen: :wink:


Kaaawałeczek Dubrownika :)
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 15.09.2014 13:26

Roxi napisał(a):
mysza73 napisał(a):No to daj ten Dubtownik, a potem to "później" :mrgreen: :wink:


Kaaawałeczek Dubrownika :)

Ładny kaaawałeczek :D ,
sporo ludków, jak zawsze, no może w lutym bylo mniej :wink: .
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 15.09.2014 13:29

mysza73 napisał(a):Ładny kaaawałeczek :D ,
sporo ludków, jak zawsze, no może w lutym bylo mniej :wink: .


Tak bardzo jak rano chciałam jechać do Dubrownika, tak samo już po pół godzinie chciałam wracać na camp do ciszy i spokoju.
Nie dla mnie takie zwiedzanie. Tłumy ludzi działają na mnie jak płachta na byka. Mam nauczkę- jak zwiedzać takie miejsca jak Dubrownik, to tylko poza sezonem. Dwa lata temu zwiedzaliśmy Rovinji i Porec w maju i to było to!
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 15.09.2014 18:36

PRZE-cudneee te Twoje foty !!! Bez dwóch zdań! Podwodne mnie po prostu powaliły pięknem! :) Super piszesz :)
Franz
Legenda
Avatar użytkownika
Posty: 59441
Dołączył(a): 24.07.2009

Nieprzeczytany postnapisał(a) Franz » 16.09.2014 22:37

Roxi napisał(a):Tym odcinkiem Was nie zaskoczę, bo zaliczyliśmy typowy spacer po Dubrowniku.

Dubrownik tradycyjnie zatłoczony. I piękny.

Pozdrawiam,
Wojtek
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 17.09.2014 08:12

Eunike1984 napisał(a):PRZE-cudneee te Twoje foty !!! Bez dwóch zdań! Podwodne mnie po prostu powaliły pięknem! :) Super piszesz :)


Dzięki :)
W relacji będzie jeszcze jeden podwodny dzień, więc zapraszam na ciąg dalszy :)

Franz napisał(a):Dubrownik tradycyjnie zatłoczony. I piękny.


Oj, zatłoczony :roll:
Nie lubię takiego zwiedzania. Zaraz się denerwuję i odechciewa mi się wszystkiego. Nie od parady na urlopie szukam ciszy i spokoju... tak najlepiej odpoczywam.

Marzy mi się zwiedzanie Dubrownika np w marcu lub październiku :mrgreen:
longtom
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 12187
Dołączył(a): 17.02.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) longtom » 17.09.2014 09:23

Roxi napisał(a):W relacji będzie jeszcze jeden podwodny dzień, więc zapraszam na ciąg dalszy :)


Będę czujny. :D

pzdr :wink:
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 17.09.2014 09:51

longtom napisał(a):Będę czujny. :D

pzdr :wink:


:)
Narazie opuszczamy Dubrownik...

10 lipca: Czwartek
Dubrownik

Na pizze niestety trzeba trochę poczekać.

Obrazek

Mamy czas na obserwację zmiany pogody.
Zaczynają zbierać się chmury, wiatr jest coraz większy, spada temperatura i zaczyna nam być trochę zimnawo :roll:
Pojedzone.
Zbieramy się do opuszczenia Dubrownika, bo coś nam się wydaje, że będzie lało.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Trochę żałowałam, że odpuściliśmy mury i Srd, ale nie ma tego złego...
Gdybyśmy zostali trochę dłużej, to powiedzenie, że bardzo byśmy zmokli nie oddawałby rzeczywistego stanu rzeczy :twisted:

Tutaj jeszcze na sucho...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Nagle lunęło tak, że wycieraczki nie dawały sobie rady.
Zresztą tak jak niektórzy kierowcy, którzy zjeżdżali na pobocze. Woda płynęła drogą, a pobocze było podmywane i jazda rzeczywiście nie należała do przyjemnych.

Obrazek

Moja wyobraźnia działała na pełnych obrotach i już widziałam nasze miejsce campingowe zalane po kolana.
Na szczęście im bliżej domu tym deszcz był słabszy, aż w końcu przestało padać.

Obrazek

Obrazek

O dziwo, po powrocie na Divną okazało się, że tutaj wcale nie padało :mrgreen:
Ufff, możemy w spokoju posiedzieć przy kieliszku wina i podziwiać spektakl...

Obrazek

Gdyby tylko na podziwianiu się skończyło...
W nocy przyszła taka ulewa, że trzeba było okopać namiot i trzymać kciuki żeby to wystarczyło. Po raz pierwszy w Cro spotkała mnie taka sytuacja. Nie powiem, było nawet ciekawie i jest co wspominać ;)
:papa:
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13213
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 17.09.2014 11:09

Roxi napisał(a):Ufff, możemy w spokoju posiedzieć przy kieliszku wina i podziwiać spektakl...
Obrazek

Fajowo :D ,
szkoda tylko, że potem do Was dotarło :? .
Eunike1984
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 1407
Dołączył(a): 30.06.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) Eunike1984 » 17.09.2014 19:16

super fota tego "spektaklu" ;)
Roxi
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5097
Dołączył(a): 06.11.2008

Nieprzeczytany postnapisał(a) Roxi » 20.09.2014 10:09

mysza73 napisał(a):Fajowo :D ,
szkoda tylko, że potem do Was dotarło :? .


Troszeczkę szkoda, ale przynajmniej była przygoda ;)
Baliśmy się o pogodę następnego dnia, bo to miał być nasz ostatni dzień w Cro... na szczęście słońce nie zawiodło :mrgreen:

Eunike1984 napisał(a):super fota tego "spektaklu" ;)


Po kilkunastu próbach w końcu się udało coś cyknąć :)

Zdjęcia do następnego odcinka się już ładują :)
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Nasze relacje z podróży


  • Podobne tematy
    Ostatni post

cron
Kilwater pijany szczęściem. Peljesac. - strona 25
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone