Kilometr do plaży - czy warto?

No to zdjęcia z plazy robiłeś na mocno przesterowanych ustawieniach, wrażenie jak na fotkach z folderów biur podróży, ja chcąc osiągnąć taki efekt przy zdjęciach z lustrzanki Canona, muszę obrabiac je na kompie ulepszaczem. Nawet jeśli robię z filtrem.

Zdjęcie z łódka wygląda naturalnie.

90 euro to cena bez wyżywienia, czyli mniej więcej podobnie jak w Chorwacji za analogiczny standard i położenie.

Nie wiem czy biur podróży bo nie porównywałem, po prostu takie robi mi fotki, w ustawieniach nic nie grzebie jedynie nieraz coś przekręce ja czy córka(żywe kolory, monochromatyczne, w biegu, krajobraz, śnieg, ciemno).to z tymi 90 euro bez wyżywienia to mnie zszokowlaes, nie dałbym w cro 400 zł bez wyżywienia, ale wiadomo każdy lubi coś innego, my bardzo liczymy się z budżetem, jak mniej wydamy w cro to zawsze na jakiś wyjazd w góry na tydzień starczy, do tego zazwyczaj jakieś 2-3 noclegi po drodze w Pradze czy Budapeszcie ...ja mam widok na morze, taras - balkon 12 m/2, córka swoją sypialnię ( nieduża ale swoją), klima, na podwórku grill gazowy, budynek na wypasie wybudowany w 2009 roku, parking na podwórku z zarządzeniem częściowym z strzechy, prysznic dla chętnych również na podwórku...jedyny minus to te 250-300 m do plaży:( ale za to cisza i spokój.

amatus1 napisał(a):Nie wiem czy biur podróży bo nie porównywałem, po prostu takie robi mi fotki, w ustawieniach nic nie grzebie jedynie nieraz coś przekręce ja czy córka(żywe kolory, monochromatyczne, w biegu, krajobraz, śnieg, ciemno).to z tymi 90 euro bez wyżywienia to mnie zszokowlaes, nie dałbym w cro 400 zł bez wyżywienia, ale wiadomo każdy lubi coś innego, my bardzo liczymy się z budżetem, jak mniej wydamy w cro to zawsze na jakiś wyjazd w góry na tydzień starczy, do tego zazwyczaj jakieś 2-3 noclegi po drodze w Pradze czy Budapeszcie ...ja mam widok na morze, taras - balkon 12 m/2, córka swoją sypialnię ( nieduża ale swoją), klima, na podwórku grill gazowy, budynek na wypasie wybudowany w 2009 roku, parking na podwórku z zarządzeniem częściowym z strzechy, prysznic dla chętnych również na podwórku...jedyny minus to te 250-300 m do plaży:( ale za to cisza i spokój.

No bo się jednak płaci za tę bezpośrednią bliskość plaży. Inna sprawa, że jedziesz w trójkę z jednym dzieckiem i to dziewczynką więc płacisz za mniejszą kwaterę. U mnie to już dwóch nastoletnich żarłoków, więc potrzebne dwie sypialnie, dla nas i dla chłopaków, a koszty jedzenia, picia i inne wydatki są znacząco wyższe.

Szoku, nie ma bo za takie ustawienie, czy w Grecji, czy Chorwacji zapłacisz podobnie. W tym roku Korculę dla 2 rodzin na przełomie lipca/sierpnia mamy też za ok. 90 euro, Primosten tydzień później podobna cena. Przejrzałem kilkadziesiąt miejscówek i wszędzie podobnie to kosztowało. fakt, ze przy samej wodzie i z ogrodem przy plaży. Cisza i spokój też jest bo nie ma tam żadnych tranzytowych ścieżek czy alejek.