Witajcie;)
Niestety już wakacje za mna:( ale wróciłem wypoczęty i odliczam do kolejnych:) Nie chcę sie rozpisywać, ale kilka zdań o Primosten i Cro w 2009.
Miałem przerwę 4 letnią w wyprawach do Cro, przez ten czas Primosten troszkę wypiękniało:) Fontanna, której nie było za moich czasów, Night Club przy wejsciu na starówkę (może był ale go nie pamiętam), więcej zieleni (trawniczki, chodniczki itp..) ale nie o tym..
1) Ktoś pisał, że przez kryzys jest oblężenie mniejsze o 60% w tym roku. hmmm jeśli chodzi o Primosten to kompletna bzdura;/ Gdybym wcześniej u znajomych nie zarezerwował apartamentu to jadąc w ciemno wylądowałbym na polu namiotowym. Z tego co mowiła mi właścicielka sierpniu oblężenie było 100% i musiała odmówić osobom przysłanym z biura (chcieli chociaż te 2 dni luki miedzy rezerwacjami i byli skłonni zapłacic 50% wiecej)
2) Ceny bardzo się nie zmieniły. Piwko dość tanie 5.90kn (bavaria, pan, tuborg) w knajpach 15kn. zajadałem sie sandwitchami z tunczykiem (przepyszne) 22kn. Ogólnie znośnie zwłaszcza, że w konzumie można płacic kartą (super przelicznik 56 - 59gr za kune.)
3)Pogoda;) przez 12 z 14 dni lampa z nieba, woda tak ciepła, że kilka godzin bez wychodzenia z wody:)
4) Odiwedziłem 2 razy aurorę. Baardzo polecam! Piękny lokal, chyba najlepsza dyskoteka w europie w jakiej byłem:) Załapałem sie nawet na fotke z Niki Belucci:)
5) Podróż z Retmanem
hmmm tak jak w pierwszą stronę było wszystko pro! na czas, duzo przystanków, miła obsługa
to droga powrotna była dość męcząca poniewaz:
- autobus się spóżnił ok 2h
- błędem jest sprzedawanie piwa w autobusie przez kierowców. Całą noc męczyliśmy się z kilkoma gowniarzami, którzy popili i "darli mordy" a co drugie słowo to k&^%*a! Kierwocy sobie z nimi słabo radzili i chyba nie powinni na przyszłość sprzedawać alkoholu podczas jazdy.
Nie wiem o czym jeszcze pisać, odpocząłem, naładowałem baterię i chyba to najważniejsze;)
Jeśli macie pytania to chetnie odpowiem.. może na dniach jakieś fotki dołącze;)
pozdrawiam serdeczenie