Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kilka dni w Bolonii

We Włoszech znajduje się najstarszy na świecie uniwersytet, jest nim założony w 1088 roku Uniwersytet Boloński. Na terenie Włoch znajdują się 2 słynne wulkany: Etna i Wezuwiusz. We Włoszech trzykrotnie odbywały się igrzyska olimpijskie w latach 1956, 1960 i 2006. We Włoszech znajduje się 50 obiektów światowego dziedzictwa kultury UNESCO. Modena we Włoszech to prawdziwa stolica samochodów sportowych, mieści się w niej 5 fabryk luksusowych samochodów sportowych: Ferrari, Maserati, Lamborghini, Pagani i De Tomasso.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.03.2023 18:44

flaga.png

Samolot wylądował na lotnisku w Forli kilka minut przed godziną 14-tą.
Początki lotniska w Forli sięgają roku 1935. Na cześć włoskiego lotnika nosi ono nazwę "Luigi Ridolfi".
Jest to niewielki lokalny port lotniczy, obsługujący Bolonię i wschodnią riwierę Włoch. W dniu 1 września 2022 roku, po czternastu latach nieobecności na lotnisko to wrócił przewoźnik Ryanair, uruchamiając połączenie między innymi z Katowicami. Możliwe, że cena za moje bilety, była promocyjna z uwagi na początkową fazę tego połączenia.

Gdyby ktoś miał kiedyś trafić na to lotnisko, to wstawiam mapkę jego terminali

Forli - plan terminali na lotnisku.jpg

oraz plan terenu przed lotniskiem.

Forli - plan terenu przed lotniskiem.jpg


Forli przywitało nas deszczem.
Z samolotu do budynku lotniska idzie się na nogach, ale jest tam tak mały ruch, że nia ma z tym żadnego problemu.
Nasz samolot był jedynym, który wylądował, a żaden w tym czasie nie startował.

20221119_140533.jpg

Weszliśmy do terminalu przylotów.

20221119_140632.jpg

Po chwili byliśmy już na zewnątrz hali przylotów, z której wychodzi się w miejscu, gdzie stoi ten biały duży namiot (zdjęcie poniżej).

20221119_141205.jpg

Na nogach szliśmy w kierunku przystanku autobusowego, spoglądając po drodze na halę odlotów.

20221119_141515.jpg

20221119_141518.jpg

Dojście do przystanku trwało 5 minut. Na przystanku stała już grupa ludzi i to prawie sami Polacy, którzy przylecieli tym samym samolotem, co my.

20221119_142039.jpg

Na zdjęciu poniżej widać, jaka jest odległość od przystanku autobusowego do hali odlotów.

20221119_142052.jpg

Musieliśmy się dostać na dworzec kolejowy w Forli, z którego pociągiem mieliśmy dojechać do Bolonii.
Dzięki Marzenie wiedziałam, że na dworzec autobusowy musimy pojechać autobusem nr 7.
Jeszcze w Polsce zainstalowałam w komórce aplikację "Moovit", dzięki której w każdej chwili miałam dostęp do rozkładów jazdy wszystkich środków transportu.
Według rozkładu jazdy autobus Nr 7 miał przyjechać za kilka minut i faktycznie za chwilę podjechał na przystanek.

20221119_142337.jpg

Przyjechał pusty, ale jak wszyscy stojący na przystanku weszli do środka, to zrobiło się w nim tłoczno.
Teraz zaczął się problem z zakupem biletów. Przed wyjazdem szukałam informacji na temat sposobów kupowania biletów w autobusach i byłam przygotowana na zakup w automatach, więc miałam drobne euro. Ale w tym autobusie automatu nie było. Było natomiast takie urządzenie, które nie za bardzo chciało z nami (to znaczy ze wszystkimi Polakami, którzy chcieli kupić bilety) współpracować.

20221119_142610.jpg

Początkowo nie wiedzieliśmy, jak z tego urządzenia skorzystać. Dobrze że tam było więcej takich osób, jak my, bo raźniej było wspólnie rozwiązywać ten problem. Jakiś miejscowy pasażer pokazał, jak przebiega sposób płatności w tym automacie.
Płatność w tym urządzeniu mogła być dokonana tylko kartą. Ale można było zakupić jedną kartą tylko jeden bilet. Zapłata tą samą kartą za drugi bilet była niemożliwa.

20221119_143352.jpg

Z uwagi na sporą ilość chętnych do zakupu biletów kolejka była długa. Waldek dał mi swoją kartę i zaopatrzona w dwie karty kupiłam dwa bilety. A właściwie nie kupiłam, bo automat nie wydaje żadnych biletów. Przez całą dobę myślałam, że jechaliśmy na gapę, bo żadne z naszych kont nie zostało obciążone kwotą za bilet (1,30 euro). Dopiero po 24 godzinach na koncie pokazały się informacje o zaksięgowaniu takiej płatności. A inne płatności kartą tego dnia odnotowane były natychmiast (kawa w samolocie, bilety na pociąg, zakupu w Bolonii).
Dopiero w drodze powrotnej dowiedzieliśmy się, że kontrolerzy sprawdzają, czy pasażer uiścił opłatę za przejazd, poprzez sczytanie specjalnym czytnikiem numeru karty, którą dokonało się płatności. Jeśli taki numer karty został odnotowany w ich systemach, to znaczy, że płatność została uiszczona. Powiedzieli nam o tym ci ludzie, z którymi rozmawialiśmy na lotnisku w Katowicach, bowiem im trafiła się kontrola biletów w autobusie, którym jechali z dworca kolejowego w Forli na lotnisko w Forli i widzieli, co kontrolerzy robią podczas tej kontroli.
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 26.03.2023 18:55

Tak samo kupuje się bilety we wrocławskim MPK :) .
Tyle, że u nas jedną kartą można kupić dowolną ilość biletów, więc jak jedzie się w więcej osób to wystarczy jedna transakcja.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.03.2023 19:07

marze_na napisał(a):Tak samo kupuje się bilety we wrocławskim MPK :) .
Tyle, że u nas jedną kartą można kupić dowolną ilość biletów, więc jak jedzie się w więcej osób to wystarczy jedna transakcja.

Ja bardzo rzadko korzystam z komunikacji miejskiej, więc obsługa biletomatów to dla mnie czarna magia. Widziałam w częstochowskim autobusach duże automaty do zakupu biletów, ale nigdy z nich nie korzystałam. Gdy jestem w innym mieście i muszę jechać komunikacją miejską, to kupuję bilet korzystając z aplikacji bankowej.
Ale w autobusie w Forli było sporo Polaków i wszyscy mieli problem z zakupem, nie tylko ja. Możliwe że tam też można coś nacisnąć, żeby zapłacić za kilka osób, ale my nie wiedzieliśmy co.
W drodze powrotnej kupiliśmy już tradycyjne bilety i je skasowaliśmy.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 26.03.2023 19:08

mysza73 napisał(a):Wreszcie mogę bardziej aktywnie uczestniczyć w tej relacji (skończyłam wreszcie remont sypialnii :roll: )
Zakończenie remontu to jest powód do wielkiego zadowolenia.

mysza73 napisał(a):A jak popatrzyłam na mapę i już bym wylądowała w Forli, to chyba bym do Florencji pojechała, bo odległość ta sama :wink:

Samochodem to faktycznie taka sama odległość, ale pociągiem to i tak trzeba najpierw dojechać do Bolonii i tam przesiąść się na pociąg do Florencji.

mysza73 napisał(a):Co do apartmanów na bookingu ...
Też nigdy nie biorę tych poniżej 8, nawet jak cena jest kusząca :wink: , no a ja też nie potrzebuję luksusów :oczko_usmiech:
A jak czytam opinie, to bardziej zwracam uwagę na to, co się ludziom nie podobało :oczko_usmiech:
No i jeszcze nigdy nie miałam problemówz rezerwacją, czy to płacąc kartą kredytową czy debetową :?

Jeśli chodzi o apartament, to pomimo tego, że nie miał super ocen, nam odpowiadał. Też podczas czytania opinii zwracałam uwagę na to, co się opiniodawcom nie podobało. I najbardziej dziwił mnie fakt, że negatywne komentarze dotyczyły tego, czego nie było w lokalu, ale przecież od początku było wiadomo, że tego w lokalu nie ma, bo wyposażenie lokalu jest opisane w ofercie. Jak ktoś potrzebuje WI-FI, TV i nie wiadomo czego jeszcze, to niech szuka lokalu, który to oferuje.
Kiepura
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 4359
Dołączył(a): 17.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) Kiepura » 26.03.2023 19:27

Chyba jednak to nie to samo. Jest to prawdopodobnie taki system jak w Rzymie tap&go. System w którym karta jest biletem a nie kupuje się na nią bilet. Obciążenie przychodzi po 24 godzinach, bo maksymalne dobowe obciążenie to 7 Euro. System czeka 24 h i sumuje liczbę przejazdów i obciąża konto. Co jeśli opłata za przejazdy przekroczy 7 Euro w ciągu dnia ? Jeździ się za darmo. :D Czyli w Rzymie szósty i następny przejazd jest za free.

System dobry w metrze gdzie tapujemy na bramkach. W autobusie już nie. Dwukrotnie natknąłem się na kontrolę w autobusie zaraz po wejściu. Dwukrotnie rano przy pierwszym wejściu do autobusu. I obawiam się, że gdybym nie miał tradycyjnego 7-dniowego biletu papierowego nabytego na lotnisku byłoby mi trudno wytłumaczyć smutnym panom, że ja właśnie chciałem zatapować bilet w automacie. :?
wiola2012
Cromaniak
Avatar użytkownika
Posty: 2773
Dołączył(a): 26.07.2012

Nieprzeczytany postnapisał(a) wiola2012 » 26.03.2023 21:19

megidh napisał(a):Ale w dalszym ciągu nie bardzo rozumiem informacje zawarte w pierwszym zdaniu, z którego zrozumiałam, że na Bookingu i Airbnb podałaś dane wirtualnej karty debetowej Revolut. Czy ta karta ma takie same możliwości, jak karta kredytowa, i jest możliwa do potwierdzenia przez Obiekty lub pobrania z niej pieniędzy ?.

Karta działa jak karta debetowa. Obiekt pobiera z niej pieniądze, o ile oczywiście są na koncie. Tylko jej używam. Nigdy na bookingu i Airbnb nie używałam kredytowej. Nigdy nie miałam problemu z płatnością.
Przez całą dobę myślałam, że jechaliśmy na gapę, bo żadne z naszych kont nie zostało obciążone kwotą za bilet (1,30 euro). Dopiero po 24 godzinach na koncie pokazały się informacje o zaksięgowaniu takiej płatności.

Ja tez tak myślałam w Jeeozolimie, ale o tym napiszę w swojej relacji, jak dojadę do Jerozolimy :D
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.03.2023 19:10

marze_na napisał(a):Tak samo kupuje się bilety we wrocławskim MPK :) .
Tyle, że u nas jedną kartą można kupić dowolną ilość biletów, więc jak jedzie się w więcej osób to wystarczy jedna transakcja.

W Forli jednak nie można zakupić więcej biletów jedną kartą. Przyjrzałam się dokładnie napisom na urządzeniu i wyraźnie jest tam napisane "1 carta = 1 solo passegero".

20221119_143352.2.jpg

Kiepura napisał(a):Chyba jednak to nie to samo. Jest to prawdopodobnie taki system jak w Rzymie tap&go...

Dzięki za wyjaśnienie. Poczytałam o tym systemie tap&go.
I chyba jego zasada działania jest faktycznie podobna do tego, który zastosowano w autobusach w Forli.
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 27.03.2023 20:35

flaga.png

Po 15 minutach jazdy wysiedliśmy na przystanku przy dworcu kolejowym.
Bardzo ładny jest tam budynek dworca, ale nie mogliśmy go obejrzeć w całej okazałości, bowiem trwały tam prace remontowe i był częściowo zasłonięty rusztowaniami.

20221119_143958.jpg

Weszliśmy do środka w celu zakupienia biletów do Bolonii. Wewnątrz stały różne biletomaty.

20221119_144721.jpg

20221119_144732.jpg

Zdecydowaliśmy się dokonać zakupy w biletomacie Trenitalia.

20221119_150610.jpg

Nasz pociąg miał odjazd o godzinie 15:28, więc mieliśmy jeszcze trochę czasu do odjazdu. Wyszliśmy więc jeszcze przed budynek dworca popatrzeć, co tam jest ciekawego.
Deszcz dalej lekko kropił.

20221119_144015.jpg

20221119_144019.jpg

20221119_145037.jpg

20221119_145114.jpg

20221119_145204.jpg

Potem skierowaliśmy się na peron 2, z którego miał odjeżdżać pociąg do Bolonii.

20221119_145806.jpg

Nasz pociąg to ten o numerze 3920 do Piacenzy.

20221119_145832.jpg

Bilety należy skasować przed wejściem na peron, więc stanęliśmy przed kasownikiem, zastanawiając się, jak się to urządzenie
obsługuje.

20221119_145844.jpg

Filozofii nie ma. Na jednej stronie biletu widać strzałki, które wskazują którą stroną należy włożyć bilet do skasowania. I tak zrobiliśmy a automat skasował nam bilety. Nam poszło dobrze, ale następne osoby już miały problem, bo kasownik nie reagował na włożone bilety. Dopiero jakiś miejscowy pasażer pokazał im, że bilet wkładając należy przesunąć maksymalnie do lewej strony otworu. Te osoby miały mniejsze bilety niż my, bo kupiły je w innym biletomacie. Nasze zajmowały całą szerokość otworu w kasowniku a ich były o 1/3 węższe i kasownik nie wyczuwał ich obecności.
Po uporaniu się z kasowaniem biletów wszyscy udaliśmy się na peron.
W oczekiwaniu na pociąg robiłam zdjęcia.

20221119_152017.jpg

20221119_152024.jpg

20221119_152029.jpg

20221119_152038.jpg

k1.jpg

20221119_152114.jpg

Pociąg przyjechał bardzo punktualnie.

20221119_152242.jpg

No to jedziemy.
W pociągu znajdują się takie ekrany, na których można śledzić trasę pociągu.

20221119_154901.jpg

Pociąg po 10 minutach jazdy dotarł do następnej stacji Faenza.
My zajęci rozmową ze znajomymi z samolotu dopiero po dłuższej chwili zorientowaliśmy się, że coś jest nie tak, bowiem pociąg od dłuższego czasu stał na peronie i nie jechał dalej, pomimo tego, że godzina odjazdu już minęła.
Waldek przez mokrą szybę dojrzał tablicę odjazdów, na której była informacja, że nasz pociąg jest opóźniony o 120 minut. Bardzo niepojące było również to, że następny pociąg do Bolonii został odwołany.

20221119_161301.jpg

20221119_162132.jpg

Ludzie zaczęli wychodzić z pociągu, dowiadywać się, co się stało i co mamy dalej robić.

20221119_170411.jpg

Po godzinie poinformowano pasażerów, aby wsiedli do pociągu, który za chwilę będzie jechał do Imoli a tam zostaną podstawione autobusy, które pojadą dalej trasą pociągu.
Dojechaliśmy więc pociągiem do Imoli. Po wyjściu z pociągu zrobiło się bardzo tłoczno. Wszyscy chcieli jak najprędzej dostać się do podstawionego autobusu, bo na razie stał tylko jeden.
Na dodatek zaczęła się ulewa.

20221119_173337.jpg

Nie udało nam się do niego dostać, ale za chwilę podjechał drugi autobus a zaraz za nim kolejny. Ja widziałam trzy autobusy, ale możliwie, że później przyjechały jeszcze następne.
Dostaliśmy się do drugiego autobusu, który po zapełnieniu się pasażerami ruszył w kierunku Bolonii.

20221119_173415.jpg

20221119_173824.jpg

20221119_174202.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 27.03.2023 20:43

Szybko, łatwo i przyjemnie.... po takim początku pierwszej samodzielnie organizowanej wycieczki mój Pan M. miałby nieciekawą minę...
mysza73
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13216
Dołączył(a): 19.07.2006

Nieprzeczytany postnapisał(a) mysza73 » 27.03.2023 21:06

piekara114 napisał(a):Szybko, łatwo i przyjemnie.... po takim początku pierwszej samodzielnie organizowanej wycieczki mój Pan M. miałby nieciekawą minę...

Jak dobrze że zarezerwowałam auto :wink:
marze_na
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 8836
Dołączył(a): 12.08.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) marze_na » 27.03.2023 21:23

Po dzisiejszej wymianie sms'ów z Agnieszką i lekturze tej relacji zastanawiam się jak to możliwe, że ja tak gładko i bezproblemowo podróżuję sobie pociągami po całej Italii już osiem lat :oczko_usmiech: .

Ilość przejazdów zakręci się już chyba koło setki :roll: , czasem tylko coś się trochę spóźni ...
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.03.2023 18:49

piekara114 napisał(a):Szybko, łatwo i przyjemnie.... po takim początku pierwszej samodzielnie organizowanej wycieczki mój Pan M. miałby nieciekawą minę...
Mój przyjął to na klatę bez żadnych komentarzy. Aż się w duchu dziwiłam 8O, ale słowem się nie odzywałam, żeby nie wywoływać wilka z lasu.

mysza73 napisał(a):Jak dobrze że zarezerwowałam auto :wink:
Ale chyba masz w planach sporo jazdy tym autem, bo zwiedzanie samej Bolonii nie wymaga posiadania auta. A powiedziałabym, że jest nawet niewskazane, bo po co wydawać kasę na wynajem auta, które później miałoby cały czas stać na jakimś parkingu, za który trzeba również zapłacić.

marze_na napisał(a):[Po dzisiejszej wymianie sms'ów z Agnieszką i lekturze tej relacji zastanawiam się jak to możliwe, że ja tak gładko i bezproblemowo podróżuję sobie pociągami po całej Italii już osiem lat :oczko_usmiech: .
Niektórzy mają szczęście :D, a inni pecha :( .

marze_na napisał(a):Ilość przejazdów zakręci się już chyba koło setki :roll: , czasem tylko coś się trochę spóźni ...
No Wy to już weteranami jesteście.
Ciekawe gdzie będziecie jeździć, jak w Itali już wszystko zobaczycie ?.
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.03.2023 19:29

megidh napisał(a):
piekara114 napisał(a):Szybko, łatwo i przyjemnie.... po takim początku pierwszej samodzielnie organizowanej wycieczki mój Pan M. miałby nieciekawą minę...
Mój przyjął to na klatę bez żadnych komentarzy. Aż się w duchu dziwiłam 8O, ale słowem się nie odzywałam, żeby nie wywoływać wilka z lasu.
Jak wiadomo i doświadczenie wskazuje to najwłaściwszy sposób postępowania :mrgreen:
megidh
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 5180
Dołączył(a): 03.04.2014

Nieprzeczytany postnapisał(a) megidh » 28.03.2023 20:42

flaga.png

Do Bolonii dojechaliśmy bez dalszych atrakcji.
Autokar zatrzymał się w pobliżu dworca, z którego wiedziałam, jak dojść do naszego apartamentu.
Byliśmy tam umówieni na godzinę 18-tą, ale z uwagi na problemy z pociągiem, nie dalibyśmy rady zdążyć na tą godzinę. Dlatego już wcześniej napisałam do Obiektu, że z uwagi na problemy na trasie pociągu przyjedziemy później, ale nie wiem, o której godzinie to będzie. Obiekt nawet od razu odpisał, że jak będziemy na miejscu, to mamy napisać i wtedy ktoś przyjdzie nas wpuścić do apartamentu.
Ja w zasadzie to jestem niespotykanie spokojny człowiek, ale wtedy byłam zła, że takie perturbacje zgotował nam los, więc idąc w stronę kwatery, nawet nie robiłam zdjęć. Dopiero gdy stanęliśmy przed wejściem i napisałam wiadomość do obiektu, że już jesteśmy na miejscu, to nerwy mi puściły. Nasze opóźnienie okazało się nie być takie duże, bo na miejsce dotarliśmy kilka minut po 19-tej. Tyle tylko, że nic nie pamiętam z tego spaceru z dworca do apartamentu.
Okazało się, że budynek, w którym znajduje się nasz apartament, jest bardzo wiekowy, bowiem zbudowano go w roku 1326.

20221123_080705.jpg

Zastanawialiśmy się, jak w takim starym budynku może być winda, bo w internecie znalazłam informację, iż takowa tam jest.
Stoimy przed wejściem i czekamy na kogoś z kluczami.
Bardzo nam się podoba ten zaułek.

20221119_191338.jpg

20221119_191413.jpg

Po jakichś 20 minutach pod budynek podjechał na rowerze jakiś mały człowieczek, zapytał czy my, to my i po potwierdzeniu zaprosił nas do środka.
Za bramą ukazał się wielki korytarz, z którego po kilku stopniach dotarliśmy do windy, więc jednak jest tam winda. Wjechaliśmy nią na pierwsze piętro. Drzwi do apartamentu są na wprost windy. Weszliśmy do środka i zostaliśmy tam poinstruowani na temat obsługi urządzeń znajdujących się wewnątrz. Następnie trzeba było zapłacić. Pan konsultował się telefonicznie z jakąś obsługą Obiektu, która poinformowała go, że nie mogą obciążyć mojej karty. No pewnie, że nie mogą, bo nie było na niej pieniędzy. Byłam przekonana, że na miejscu zapłacę kartą debetową z mojego konta w euro. Ale pan nie dysponował terminalem, więc taka transakcja nie mogła zostać wykonana. Ale byłam przewidująca i na wszelki wypadek zabrałam ze sobą gotówkę i teraz z niej skorzystałam. Poprosiłam o wystawienie jakiegoś pokwitowania zapłaty, ale pan powiedział, że potwierdzenie otrzymam na e-maila. Tak się też stało. Dostałam fakturę z potwierdzeniem, iż opłata została uiszczona gotówką.
Całe spotkanie trwało kilkanaście minut, pan się pożegnał i więcej go nie widzieliśmy.
Gdy zostaliśmy sami, zabraliśmy się za dokładne obejrzenie pomieszczeń. Lokal był baaardzo duży, ale baaardzo ascetycznie urządzony. Nie było w nim żadnych umilaczy, tylko łózka, stół, krzesła, sofa, lampy, wieszak na ubrania.
Za to łazienka okazała się bardzo dobrze urządzona.
W kuchni też było wszystko z wyjątkiem czajnika i stołu, więc posiłki jadaliśmy w pokoju.
Tego dnia nie robiłam zdjęć pomieszczeń, bo było już ciemno, a lampy nie dawały zbyt wiele światła.
Za to zrobiłam zdjęcie z widokiem z okna, który był bardzo urokliwy. Na końcu tej uliczki znajduje się już Piazza Santo Stefano.

20221119_201242.jpg

Dopiero następnego dnia zabrałam się za uwiecznianie naszego apartamentu.

20221120_081356.jpg

20221120_083341.jpg

20221120_083406.jpg

20221120_083426.jpg

20221120_083433.jpg

20221120_083451.jpg

20221120_083513.jpg

20221120_083539.jpg

20221120_083551.jpg

20221120_083616.jpg

20221120_083642.jpg

20221120_083727.jpg

20221120_090536.jpg

20221120_093832.jpg

20221120_090544.jpg

20221120_090602.jpg

20221120_093857.jpg

20221120_093929.jpg

20221120_093950.jpg

k1.jpg

k2.jpg
piekara114
Opiekun działu
Avatar użytkownika
Posty: 16250
Dołączył(a): 30.06.2010

Nieprzeczytany postnapisał(a) piekara114 » 28.03.2023 21:41

Przestronny ten apartament. Na miejski pobyt dla mnie wygląda całkiem ok.
Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Włochy - Italia



cron
Kilka dni w Bolonii - strona 4
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2024 Wszystkie prawa zastrzeżone