Gdy wyszliśmy z kompleksu Santo Stefano deszcz dalej padał. Chowając się przed deszczem pod arkadami poszliśmy w stronę Bazyliki San Domenico.
W ciągu arkad ujrzeliśmy piękne drzwi w wersji mini.
Bazylika San Domenico uważana jest za jeden z najpiękniejszych kościołów w Bolonii i niewątpliwie warto ją odwiedzić.
Z zewnętrz bazylika stanowi piękny przykład gotyku romańskiego o surowym wyglądzie.
Natomiast wnętrza są pięknie urządzone na wzór baroku bolońskiego.
Wśród dzieł wyróżniają się prace Guido Reniego , Ludovico Carracciego , Bartolomeo Cesiego i Michelangelo Buonarrotiego.
Prawdziwym arcydziełem w tym kościele jest jest Arka San Domenico. Arka to monumentalny sarkofag stworzony, aby pomieścić szczątki Dominika Guzmána, zalożyciela Zakonu Dominikanów.
Święty Dominik urodził się pod koniec XII wieku w Caleruedze w Hiszpanii a zmarł w Bolonii w roku 1221, w klasztorze przy kościele San Nicolò delle Vigne. Wkrótce po jego śmierci kościół rozbudowano i na cześć hiszpańskiego świętego nazwano go bazyliką San Domenico.
Początkowo święty Dominik został pochowany za ołtarzem, ale później jego szczątki przeniesiono do sarkofagu w posadzce kościoła. Do grobu świętego zaczęli ściągać liczni pielgrzymi, którzy mieli jednak problem, aby znaleźć się w jego pobliżu, gdyż było wokół niego za mało miejsca na przyjęcie wszystkich pielgrzymów. Gromady pielgrzymów dniami i nocami oczekiwały więc w długiej kolejce do grobu. Istniała więc potrzeba takiego wyeksponowania grobu świętego, aby wszyscy pielgrzymi mogli do niego dotrzeć bez konieczności stania w kolejkach i aby był widoczny z daleka.
Stworzenie tego dzieła powierzono Nicolowi Pisano, który uważany jest za ostatniego rzeźbiarza gotyku i za jednego z pionierów renesansu. Pisano zaprojektował nowy grobowiec i wyrzeźbił kilka figur na froncie sarkofagu. Ale w roku 1265, w trakcie pracy nad grobowcem świętego Dominika, został wezwany do Sieny, aby pracować nad amboną w tamtejszej katedrze. Dlatego nie dokończył grobowca a pierwszą część sarkofagu świętego Dominika ukończył jeden z jego asystentów, Lapo Di Ricevuto.
W 1411 roku grupa rzeźbiarzy pod kierownictwem Niccolò Da Bariego ukończyła ten sarkofag, który trafił wreszcie na środek kościoła. Dzieło przyniosło Da Bariemu tak wielką sławę, że grobowiec do dziś nazywa się Niccolò Dell’Arca. Wśród rzeźbiarzy pracujących wówczas pod kierownictwem Niccolò Da Bariego był młody wówczas Michał Anioł, który ozdobił grobowiec figurami świętego Petroniusza i świętego Proculusa a także anioła ze świecznikiem.
Następnej przebudowy grobowca dokonano w roku 1597. Prac nad tą przebudową podjął się znany architekt Floriano Ambrosini. Grobowiec został przeniesiony do większej kaplicy, w której stoi do dzisiaj. Fresk na kopule apsydy tej kaplicy, zatytułowany Chwała św. Dominika, jest dziełem mistrza klasycyzmu, Guido Reniego.