Platforma cro.pl© Chorwacja online™ - podróżuj z nami po całym świecie! Odkryj Chorwację i nie tylko na forum obecnych i przyszłych Cromaniaków ツ

Kierowcy z lekiem wysokosci na drogach Chorwacji

Którędy jechać? Ile zajmuje pokonanie trasy? Na jakich odcinkach drogi są płatne? Gdzie przekraczać granice? Nocować po drodze czy nie? A jeśli tak, to gdzie? Co zabrać w podróż, na co uważać, jak się zachowywać, jak radzić sobie w sytuacjach kryzysowych. Gdzie nie warto tankować i co z LPG.
[Nie ma tutaj miejsca na reklamy. Molim, ovdje nije mjesto za reklame. Please do not advertise.]
G. Drzycimski
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 158
Dołączył(a): 18.07.2005
Kierowcy z lekiem wysokosci na drogach Chorwacji

Nieprzeczytany postnapisał(a) G. Drzycimski » 20.07.2005 15:26

Jak to wyglada z tymi drogami w Chorwacji czy naprawde sa az takie grozne, krete i waskie czy to przesadzone dane ?? Czy kierowcy z lekiem wysokosci sa sobie w stanie poradzic ??? Mysle oczywiscie o drogach centralnych typu jadranska magistrala czy autostrada na Split. Od jakiego momentu zaczynaja sie wlasciwie wysokie gory za Karlovacem ??
Martini2000
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Martini2000 » 20.07.2005 15:40

Z tym lekiem to lekka przesada, na pewno trzeba bardziej sie skupic na drodze majac lek wysokosci, ale glownie chodzi o krete drogi i o innyvh kierowcow na drodze, krete drozki zaczynaja sie jakies 50 km przed samym Splitem (jezdzilem zawsze przez Plitvickie wiec znam tylko ta trase) i wowczas trzeba uwazac na drodze bardziej niz normalnie, bo nieraz widizalem jak sie puknely autka na zakretach bo jakis ciec albo cieciowa nie wyrabiala na luku, ale za to widok jak sie juz wyjedzie z gor i nagle Twym oczom ukazuje sie Adriatyk (przez wneke w skale) to jest to - potem tylko zjazd zakretasami :) (spoko sa barierki) i wjazd na Magistrale

Nie jechalem nigdy Magistrala od Splitu w gore wiec tamtej drogi nieznam,

Z lekiem i mala wprawa odradzam natomiast wyjazd na biokovo , bo tam trza miec nerwy i umiejetnosci podczas mijanek - kto byl to wie o czym mowie :)

Ale glowa do gory ja pierwszy raz jechalem zakretasami pozyczonym Focusikiem od Ojca (samochod mial kilka miesiecy - wiec jakbym rozbil to bym chyba sie zachlastal) i wszsytko bylo ok - milo wspominam wyjazd _

POZDR.
ML
mamrotek
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 196
Dołączył(a): 03.08.2004

Nieprzeczytany postnapisał(a) mamrotek » 20.07.2005 15:50

1. no no, nie wszędzie są barierki. często są tylko 30 cm wysokości wątłe pachołki, i to często powyrywane przez tych co "nie wyrobili" Zdaje się że jardanka wzdłuż Kvarneru jest bardziej kręta i ma gorszy asfalt.
ale rzeczywiście, jest spoko tylko bez szaleństw
2. wjazd na Sv Jure to rzeczywiście dla ludzi o mocnych nerwach... tyle że z powodu korków (lipiec/sierpień). ale wejść tam na własnych nogach ścieżką z Makarskiej jest o wiele sympatyczniej. POLECAM.
3. Najfajniejszy odcinek autostrady jest między tunelem Sv Roh a mostem przy Novigradsko More. Super widok na adriatyk z dość dużej wysokości. Serpentymki wyprofilowane elegancko, chociaż stromizna w dół kusi a samochód sam przuspiesza....
krakuscity
Koneser
Avatar użytkownika
Posty: 7920
Dołączył(a): 11.08.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) krakuscity » 20.07.2005 16:36

Znam osobę która ma lęk wysokości, przejechała Chorwację od Istrii po Dubrownik jako pasażer i oświadczyła, że nie będzie prowadzić auta po magistrali adriatyckiej i okolicznych drogach. W centralnej HR lub na autostradach - nie ma problemu. Jest kierowcą już od wielu lat.

Pozdrawiam
Użytkownik usunięty

Nieprzeczytany postnapisał(a) Użytkownik usunięty » 20.07.2005 20:19

Wg mnie też nie ma dużego problemu....co nie znaczy ,że można podejść do sprawy lekceważąco....Jadranka absolutnie do przejechania bez obaw...i oczywiście szaleństw. Na pewno z poziomu samochodu osobowego dużo bardziej znośnie to wygląda, niż np. z okien wysokiego autokaru.....siedząc tam na górze....Jesli chodzi o wjazdy typu Biokovo....polecam osobom raczej dobrze "czujacym" szerokość własnego auta i nie mającym problemów z cofaniem w troche trudniejszych warunkach (przypominają mi się tutaj wdzięczne miny starszych Niemców, którym ustąpiłem drogi podczas wjazdu na "górkę")....tutaj mała uwaga...łatwiej sie cofa samochodom jadącym pod górę, niż tym zjeżdżającym....i taka zasada tam obowiązuje)
Pzdr
woka
Koneser
Posty: 5458
Dołączył(a): 20.07.2003

Nieprzeczytany postnapisał(a) woka » 20.07.2005 20:34

Lęk wysokości ... skądś to znam. :-))) Jak pierwszy raz jechałem, to chcialem zawrócic lecz juz nie było jak. Musiałem jechać. .... Po przejechaniu nie mogłem papierosa zapalic tak mi sie trzęsły ręce. Przejechałem. To było 10 lat temu. teraz jadę normalnie, choc z respektem. Najważniejsze aby nie patrzeć w te przepaści tylko na drogę ( a ja zawsze lubiałem patrzeć wszędze). Ciekawostką jest fakt, że kiedyś byłem skoczkiem spadochronowym i nadal lecąc samolotem moge bez obaw skoczyć. Skok z samolotu a jazda po tych serpentynach z reguły bez poboczy i barierek to jednak dwie różne sprawy. Wówczas miałem wrażenie że to droga dla samobójców ( skacząc z samolotu ma sie spadochron).
krzych222
Odkrywca
Posty: 79
Dołączył(a): 08.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) krzych222 » 20.07.2005 21:32

A byl ktos pasazerem Treckigo autobusu - To sie nazywa adrenalina !!!
Ci co jechali wiedza co mam namysli. Dorgi takie jak w Chorwacji (tak przypuszczam bo jade pierwszy raz) ale oni wyprzedzaja na trzeciego autobusem na zakrecie gdzie z jadnej strony jest przepasc a z drugiej rozerwana dynamitem skala niezabezpieczona tak ze co chwile jakies kamienie na drodze :!: :!: :!:
Kiedy zapytalem przewodnika wycieczki dlaczego mamy kieroce wariata - powidzial ze mam sie nie martwic ze tutaj tak wszyscy jezdza i ze Allach nad nami czuwa. Wszystko jest w jego rekach i jak bedzie chcial zebysmy zgineli to i tak zgininemy.
Po skoncznej szczesliwie wycieczne pomyslalem ze ALLACH JEST NAPRAWE WIELKI.
Martini2000
Croentuzjasta
Avatar użytkownika
Posty: 329
Dołączył(a): 07.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) Martini2000 » 21.07.2005 09:57

krzych222 napisał(a):A byl ktos pasazerem Treckigo autobusu - To sie nazywa adrenalina !!!
Ci co jechali wiedza co mam namysli. Dorgi takie jak w Chorwacji (tak przypuszczam bo jade pierwszy raz) ale oni wyprzedzaja na trzeciego autobusem na zakrecie gdzie z jadnej strony jest przepasc a z drugiej rozerwana dynamitem skala niezabezpieczona tak ze co chwile jakies kamienie na drodze :!: :!: :!:
Kiedy zapytalem przewodnika wycieczki dlaczego mamy kieroce wariata - powidzial ze mam sie nie martwic ze tutaj tak wszyscy jezdza i ze Allach nad nami czuwa. Wszystko jest w jego rekach i jak bedzie chcial zebysmy zgineli to i tak zgininemy.
Po skoncznej szczesliwie wycieczne pomyslalem ze ALLACH JEST NAPRAWE WIELKI.


DOBRE DOBRE :lol: - musze sie chyba wybrac na taka imprezke -

Teraz pewnie milo to wspominasz :)

Pozdr.
ML
grzegorztttt
Podróżnik
Posty: 23
Dołączył(a): 09.06.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) grzegorztttt » 21.07.2005 10:48

Ja też mam podobne wspomnienia z jazdy autobusem na Korfu.
Wąskie uliczki w górzystych rejonach dawały nam - pasażerom sporo adrenaliny. Kierowca był naprawde dobry. A wymijania dwóch autobusów na krwetych górzystych drogach to jedni pasażerowie nie wytrzymywali i zamykali oczy.
A tak w ogóle to polecam tą wysepkę samemu przejeżdzic jeppem.
beata985
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 19.07.2005
łó matko

Nieprzeczytany postnapisał(a) beata985 » 23.07.2005 12:05

jeden stres z córką,która nie może jeżdzic a teraz jeszcze to.
niech ALLACH ma nas w swojej opiece :?
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.07.2005 12:16

MOIM ZDANIEM ISTNIEJE JEDNA ZASADA. KIEROWCA PATRZY NA DROGĘ!!!!!!!!!
Widoki podziwia w czasie postoju. Dotyczy to naprawdę hardcorowych dróg. A na jadrance po otworzeniu autostrady jest luźniej, lecz szybciej średnio niż 40-50 km/h nie pojedziesz.
Szerokiej drogi i trochę wiary w siebie. Na marginesie. Jeździsz na nartach? Przecież tam także są zakręty i jeszcze śnieg leży :lol: :lol: :lol:
Pozdr
FUX
beata985
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 19.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) beata985 » 23.07.2005 12:20

. Na marginesie. Jeździsz na nartach? Przecież tam także są zakręty i jeszcze śnieg leży :lol: :lol: :lol:
Pozdr
FUX[/quote]

JASNE.Na oślej łączce :roll:
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.07.2005 12:22

A ile tysięcy km przejechałaś?
beata985
Turysta
Posty: 12
Dołączył(a): 19.07.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) beata985 » 23.07.2005 12:26

na oślej to raczj nie tysięcy :wink:
a samochodem troszkę więcej,ale generalnie boję sie takich tras
FUX
Weteran
Avatar użytkownika
Posty: 13027
Dołączył(a): 14.05.2005

Nieprzeczytany postnapisał(a) FUX » 23.07.2005 12:46

beata985 napisał(a):na oślej to raczj nie tysięcy :wink:
a samochodem troszkę więcej,ale generalnie boję sie takich tras

Blisko gór mieszkasz. Weź do ręki atlas Polski. Znajdź górską boczną, wąską drogę i tam sie wybierz. Tak z 50-100km. Im bardziej ostra i kręta, tym lepiej. Będziesz miała przedsmak Cro.
FUX
Następna strona

Powrót do Samochodem - trasy, noclegi, przepisy, uwagi

cron
Kierowcy z lekiem wysokosci na drogach Chorwacji
Nie masz jeszcze konta?
Zarejestruj się
reklama
Chorwacja Online
[ reklama ]    [ kontakt ]

Platforma cro.pl© Chorwacja online™ wykorzystuje cookies do prawidłowego działania, te pliki gromadzą na Twoim komputerze dane ułatwiające korzystanie z serwisu; więcej informacji w polityce prywatności.

Redakcja platformy cro.pl© Chorwacja online™ nie odpowiada za treści zamieszczone przez użytkowników. Korzystanie z serwisu oznacza akceptację regulaminu. Serwis ma charakter wyłącznie informacyjny. Cro.pl© nie reprezentuje interesów żadnego biura podróży, nie zajmuje się organizacją imprez turystycznych oraz nie odpowiada za treść zamieszczonych reklam.

Copyright: cro.pl© 1999-2025 Wszystkie prawa zastrzeżone