Wołek napisał(a): Generalnie pogoda był dość upalna, w domku (dość skromnym) nie ma przecież klimatyzacji, okna pootwierane na przestrzał - liczyłam naiwnie na przeciąg.
(...)
Nasz dom, to ten na wprost, tuż nad łódkami, dwa okna po prawej
Dom dobrze położony, pewnie popołudniami w cieniu...
Chlebek na zapisy był w budce?