marekkowalak napisał(a):MRK napisał(a):Przejechał .
Ale Roszke dramat. 4h stania, totalny bałagan. Z Katowic do Nowego Sądu w 14 h . Niecałe 800 km.
Zgaduję, że jechaliście tamtędy nocą - wtedy w weekendy na przejściu autostradowym zawsze są duże korki, a dużego wyboru przejść nie ma: nocą czynne są tylko to autostradowe plus Tompa-Kelebija (też często zakorkowane) i trochę dalej Hercegszanto-Bački Breg.
Pomiędzy 7 a 19tą jest duży wybór przejść i wtedy ruch się rozkłada. Jest też jedno przejście otwarte do 22 (Bački Vinogradi - z reguły bez korków) i jedno do północy (Bajmok - też często szybko się przejeżdża).
Na powrocie warto zatrzymać się gdzieś w okolicach Nowego Sadu i prześledzić obłożenie przejść - i wtedy wybrać najlepsze. Najlepsza w tym celu jest aplikacja BorderWatcher
W Roszke byliśmy o 13.40. Ja wyjechałem o 17.10, kolega o 17.40